niedziela, 2 kwietnia 2017

Co na blogach piszą /marzec 2017/

Pięć najciekawszych według mnie wpisów minionego miesiąca opublikowanych przez blogerów książkowych. Cykl, którego celem jest polecenie Wam książek, o których dobrze wypowiedzieli się inni, a także, czy może przede wszystkim – dzielenie się książkowymi miejscówkami w sieci, które lubię, cenię i stale odkrywam.


Miasto w twoich rękach


Gosia z bloga „Cudowne i pożyteczne” przywołała ostatnio na fanpejdżu swoją recenzję sprzed prawie dwóch lat: wpis o pop-upie „Archi.tekturki. Powojenne budynki warszawskie” Marleny Happach i Roberta Czajki. I bardzo dobrze, że to zrobiła, bo w przeciwnym razie przegapiłabym opowieść o Przyczółku Grochowskim i nie zainteresowałabym się fantastyczną architektoniczną rozkładanką, prezentującą w niekonwencjonalny sposób różne, także mniej znane, zakątki naszej stolicy.

Wszystkie zdjęcia są własnością autorów blogów i pochodzą z postów podlinkowanych we wpisie.

 

Odkryć tajemnicę


Marta opowiedziała na swoim blogu „Mała Ka(f)ka” o książce, która i na mnie zrobiła kolosalne wrażenie. Mowa o „Domu nie z tej ziemi” Małgorzaty Strękowskiej-Zaremby – pozycji, która pod pozorami ni to przygodowej, ni to fantastycznej fabuły jest poruszającą obyczajową opowieścią o przemocy w rodzinie. Bardzo, bardzo polecam tę lekturę także wszystkim dorosłym – by spojrzeć na problem oczami dziecka.



Pogadajmy o książkach


Ten wpis wprawdzie dokonał się w lutym, ale bardzo mi zależy, aby wspomnieć o tej rozmowie. Alicja, prowadząca blog "W Nieparyżu" i  Zosia z bloga "Mała czcionka" odbyły naprawdę ciekawą, inspirującą dyskusję o współczesnej książce dla młodego człowieka. Zachęcam Was gorąco, byście do niej zajrzeli i podzielili się własnymi obserwacjami – jakie książki wybiera dziś młode pokolenie? Czy warto namawiać dziecko do czytania naszych ukochanych lektur sprzed lat? Czy w ogóle należy ingerować w wybory czytelnicze?


A na recepcie… książki


Bloga Iwony odkryłam całkiem niedawno. Urzekła mnie jego nazwa: "Biblioteczka-apteczka". No bo powiedzcie, dla kogo z nas biblioteka – duża, miejska albo mała, podręczna nie była choć raz apteczką, w której znalazł się ten właściwy, pomocny lek na dane zło? Na blogu znajdziecie recenzje książek tworzone z myślą o tym, jak pomóc dziecku w określonym problemie, takim jak pobyt w szpitalu, odrzucenie przez rówieśników, rozwód rodziców, stereotypy płciowe, śmierć bliskiej osoby. Poniżej wpis o mojej ulubionej „Grzecznej” Gro Dahle’a  – książki, która w niesamowitych obrazach  uzmysławia młodszemu i starszemu czytelnikowi kilka podstawowych prawd o byciu współczesną (nie)grzeczną dziewczynką.



Biegnąc za Alicją


Na blogu "5 kropek" przeczytacie o jednej z moich ulubionych książek, czyli o „Alicji w Krainie Czarów” Lewisa Carrolla. Karolina zaprasza na mały przegląd różnych polskich wydań Alicji – może znajdziecie w nim swoje ulubione albo takie, którego jeszcze nie znacie?



6 komentarzy:

  1. Dziękujemy!!!!
    A tak w ogóle, to bardzo fajny pomysł na cykl! Będziemy śledzić na bieżąco. Blogi o książkach dla dzieci zdecydowanie powinny się wspierać :) <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, trzeba się wspierać. Blogi książkowe (czy też okołoksiążkowe, bo przecież pojawiają się na nich od czasu do czasu także recenzje gier, filmów, muzyki dla dzieci) są specyficznym kulturotwórczym fragmentem blogosfery i panuje tu jednak nieco inny klimat niż w całej blogosferze. Serdeczniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Paulina,od dawna stoję na stanowisku, że jesteś absolutnie nie do pobicia w wymyślaniu świetnych blogo-fejsbukowych inicjatyw! Znowu potwierdzasz tę opinię. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zosia, dzięki! Miło mi bardzo. Mam nadzieję, że dzięki tym wpisom czytający odkryją dla siebie nowe blogi. Szczególnie te mniej popularne, które gdzieś tam sobie skromnie działają w zakątkach sieci, a publikują wartościowe teksty. Te "przeglądy" i hasztagi fejsbukowe to dla mnie też forma systematyzowania działań na blogu - żeby utrzymać stały rytm. Moim "idolem" jest w tym obszarze Rafał Hetman z www.czytamrecenzuje.pl, który ma codzienny cykl bookmorning i jest niesamowicie systematyczny i regularny w publikowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki fajny cykl!Paulina, proszę o więcej takich wpisów:) Nie znałam dwóch blogów, które chętnie będę śledzić na stałe. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki! Już niedługo (ostatniego dnia miesiąca) nowy wpis z tego cyklu. Fajnie, że założenie się sprawdza - znajdujmy się nawzajem w blogosferze!

    OdpowiedzUsuń