sobota, 21 października 2017

Książki na Halloween /2017/

Jak co roku w zestawieniu z okazji Halloween prezentuję książki wydane w Polsce. W przeciwieństwie do wielu publikowanych w USA czy Wielkiej Brytanii, nie skupiają się one tylko na tym jednym dniu w roku. Traktują bardziej ogólnie o straszydłach, potworach i niepokojących, tajemniczych zjawiskach. Mogą być więc znakomitą lekturą także na andrzejki czy inne okazje, w których chcemy wspólnie z dziećmi trochę się pobać. W zestawieniu obok książek znalazły się również dwa zestawy kart – jedne z tekstem, drugie w pełni obrazkowe – które dostarczą ciekawej i strrrrasznej tematycznej rozrywki.  


Krótka forma opowiadania wspaniale sprawdza się we wszystkich sytuacjach, kiedy nie mamy czasu na dłuższą lekturę, a chcemy przeczytać dziecku jakiś zamknięty, pełny tekst. Doceniają opowiadania nauczyciele, wychowawcy, edukatorzy, i myślę, że my rodzice też powinniśmy mieć  je zawsze pod ręką. 


Na Halloween czy andrzejki polecam  „Czarownice są wśród nas”. Świetne do czytania na głos po zmierzchu. W tym zbiorku, kolejnym z cyklu „Polscy pisarze dzieciom” wydawnictwa Literatura, znajdziemy trzynaście opowiadań autorstwa znanych i lubianych polskich autorów, m.in. Joanny Papuzińskiej, Renaty Piątkowskiej, Marcina Brykczyńskiego czy Grzegorza Kasdepke. 


Niektóre opowiadania były wcześniej publikowane (np. „Uśmiechnięta planeta” J. Papuzińskiej, „Baba Blaga” J. Wachowiak). Wspólnym mianownikiem wszystkich tekstów są niezwyczajne zjawiska i bohaterowie, wśród których zaskakująco wiele jest czarownic i wiedźm… I choć wykonują zupełnie zwyczajne zawody, „czarują lepiej niż cały sztab nauczycielski z Hogwartu”, jak czytamy na okładce.


Opowiadania mają różną długość i kierowane są do odbiorców w rozmaitym wieku: niektóre do przedszkolaków, inne dla „przednastolatków”. Niestety nie jest to w żaden sposób zaznaczone, warto więc wcześniej przekartkować dane opowiadanie, by nie napędzić stracha kilkulatkowi! Przykładowo świetne opowiadanie Pawła Wakuły pt. „Ciotka Jaga” zdecydowanie nie nadaje się dla dzieci przedszkolnych.  

Czarownice są wśród nas. Polscy pisarze dzieciom, il. Joanna Kłos, wyd. Literatura 2017.
Wiek: 5+ (niektóre opowiadania 7+)


„Tajemnicze miasto” to karty w rozmiarach 21 x 13 zaprojektowane przez Ritę Kaczmarską. Pięćdziesiąt ilustracji ukazuje miasto i jego tajemniczych mieszkańców, zakamarki, zaułki, tajne rewiry ukryte przed oczami ciekawskich. W oknach kamienic codziennie rozgrywa się nocny spektakl. 


Ludzie tańczą, ćwiczą, kłócą się i płaczą. Tkwią nieruchomo przed komputerem lub przeciwnie – wyginają ciało w rytm niedającej się usłyszeć melodii. W którymś z okien pojawia się jakieś zwierzę: czy to końskie kopyta, czy długa szyja żyrafy? Wysoko w górze nad miastem przelatuje Sindbad na swym dywanie, a Frankenstein przemyka chyłkiem zaciemnioną uliczką. 



Senna logika zdarzeń intryguje i kusi. Zagadkowe, nieco mroczne prostokąty skrywają historie, które są tu tylko częściowo zasygnalizowane obrazem. To odbiorca ma je dopowiedzieć i pozwolić toczyć się akcji w sobie tylko znanym kierunku. 

Karty znakomicie sprawdzą się w Halloween, służąc do opowiadania strasznych historii. Na przykład: Każdy uczestnik zabawy losuje po trzy karty i układa do nich krótką, mroczną historię. Najstraszniejsza opowieść wygrywa, jej autorowi przypinamy okolicznościowy kotylion.

Rita Kaczmarska, Tajemnicze miasto, wyd. Dwie Siostry 2017.
Wiek:  4+


Rodzeństwo Addy, Michael i Karl zaprzyjaźnia się z Taflą, pandą olbrzymią, która wprowadza się do sąsiedniego domu. Praktykujący zen Tafla raczy dzieci metaforycznymi opowieściami – krótkimi medytacjami – które pomagają zrozumieć im zdarzenia codziennego dnia oraz własną wobec nich postawę. 


Jak na koany zen przystało, nie dają one konkretnej odpowiedzi, lecz zachęcają do poszukiwania własnej. To zaskakuje i frapuje czytelnika, który zaczyna intensywnie zastanawiać się nad sensem danej opowieści i jej możliwym przesłaniem. 


W trzeciej wydanej w Polsce książce z serii o Tafli –  „Panda i duchy”  bohaterowie szykują się właśnie do obchodów Halloween. Wkrótce ulice wypełnia korowód przebierańców. Jest kolorowo, tłoczno i głośno – ten bardzo radosny,  a jednocześnie tajemniczy klimat ostatniego wieczoru października znakomicie oddają przepiękne, wykonane z rozmachem ilustracje autora. Ale najważniejsza jest opowiedziana przez Taflę historia. 

Tym razem to „Senjo i jej dusza” (znana również jako „Oddzielona dusza Qian”) – historia o duchach, która powstała w oparciu o opowieści trzech mnichów zen. Mówi o nieśmiertelnej miłości, obowiązku, lojalności, wyborach, i – jak twierdzi autor w posłowiu –  należy do tych, „których nie da się ładnie zapakować, odłożyć na półkę i zapomnieć”.

Jon J Muth, Panda i duchy, tłum. Daria Kuczyńska-Szymala, wyd. Debit 2017.
Wiek: 5+



„Opowieści tajemnicze i szalone” Edgara Allana Poego to wspaniałe wprowadzenie w mroczny świat mistrza grozy. W zbiorku zawarto cztery znane nowele: „Czarny kot”, „Krwawa śmierć” , „Żabiskoczek”, „Zagłada domu Usherów”. Wersje oryginalne nieznacznie zmodyfikowano, biorąc pod uwagę wrażliwość młodych odbiorców. 


Na szczęście nie ucierpiała na tym warstwa stylistyczna, co często bywa bolączką skrótów. Wszystkie utwory czyta się świetnie, płynnie. Mimo wszystko trzeba zaznaczyć, że nie jest to lektura dla dzieci poniżej 11 roku życia. Wydawca rekomenduje je zresztą jako 14+. Jak zawsze, wiele zależy od wrażliwości dziecka. 


Moją córką najbardziej wstrząsnęła nowela o kocie, nad którym popadający w alkoholowe szaleństwo właściciel znęca się niemiłosiernie, aż wreszcie morduje nieszczęsne zwierze i stacza się na samo dno swego istnienia. Ciąg straszliwych zdarzeń, które mają później miejsce przyprawia o gęsią skórkę nawet dorosłego czytelnika. Tym bardziej że wymowa utworu odsłaniającego dramat ludzkiej słabości jest głęboko poruszająca, a wstrząsający, obmierzły portret głównego bohatera psychologicznie wiarygodny (sam Poe był alkoholikiem).


Wyjątkowego charakteru nadają „Opowieściom…”  ilustracje Grisa Grimly. Dzięki nim utwory Poego zostają ubrane w styl bliski opowieści graficznej, który doskonale im pasuje. Pełne detali, karykaturalne i komiczne obrazy  stworzone przez Grimly’ego podkreślają szaleństwo tkwiące w tekście, całą jego brutalność, okrucieństwo i sączący się między wierszami chory niepokój człowieka zdjętego paniką, nieustannie oglądającego się za siebie. 

Edgar Allan Poe, Opowieści tajemnicze i szalone, il. Gris Grimly, wyd. Nasza Księgarnia 2017.
Wiek: 12+


„Księga potworów” wbrew ponuremu tytułowi jest bardzo pogodnym zbiorkiem utworów żartobliwych, choć faktycznie traktujących o potworach. Tyle tylko, że te potwory w owym bestiariuszu wcale nie są straszne – ich budzące grozę lub lęk cechy i właściwości zostały przedstawione w taki sposób, że powodują powszechną wesołość. 



Rymowane teksty Michała Rusinka współgrają z zabawnymi, karykaturalnymi, wypełnionymi kolorem ilustracjami Daniela de Latoura. Duet z fantazją bawi się słowem i obrazem, kreując czasem prześmiewcze, czasem absurdalne, często pocieszne portrety stworów znanych nam z różnych mitologii, wierzeń, przekazów. Nagle bazyliszek, smok czy wilkołak nie wzbudzają już lęku. Czytamy:

Wilkołaki
to całkiem zwykłe chłopaki,
które się nocą, w przeciągu chwilki
zmieniają w wilki.

No i powiedzcie sami, jak tu bać się wilkołaków przyodzianych w urocze flanelowe piżamki?
Nawet sam strach przestaje być straszny, bo jak się okazuje oczy ma, owszem, wielkie, ale wszystko inne… bardzo malutkie.



Michał Rusinek rymuje zręcznie i ze swadą (nie jest to bynajmniej norma wszystkich utworów M.R.), bawi się językiem, puszcza oko do czytelnika i żartuje sam z siebie. Tworzy nawet dwa nowe gatunki potworów: Rusinki i Delatury.
Ciekawym dodatkiem do książki jest „Alfabetyczny spis potworów wraz z objaśnieniami”, który dostarcza wiedzy o sportretowanych potworach.  

Michał Rusinek, Księga potworów, il. Daniel de Latour, wyd. Zwierciadło 2016.
Wiek: 5+    


Jeśli chcemy dowiedzieć się jeszcze więcej o potworach i zmorach, i poczytać o nich nie tylko w Halloween czy andrzejki, warto sięgnąć po SuperQuiz „Stwory” od Kapitana Nauki. Świetna rzecz: spiralnie bindowane poręczne prostokątne karty przedstawiają 54 stwory z mitologii słowiańskiej, skandynawskiej, celtyckiej i japońskiej. Po jednej stronie karty znajdziemy wiadomości o upiorze, demonie czy stworze, po drugiej zaś – quiz złożony z trzech pytań, za pomocą którego możemy sprawdzić swoją wiedzę. 


Karty ilustrowane są niepokojącymi rysunkami Moniki Rychlickiej-Borzechowskiej. Na szczególną uwagę zasługuje część pierwsza, w której opisano stwory należące do kultury słowiańskiej. Snując straszne opowieści w Halloween, warto sięgnąć do lokalnych wierzeń i straszyć się nie tylko wampirami i duchami, lecz także kikimorą, chowańcem, nocnicami czy leszym. 


Karty zawierają w sumie 160 zagadek, które można wykorzystać do zabawy w czasie imprezy halloweenowej. Na przykład: opowiadamy uczestnikom zabawy o wybranych stworach. Pytania z kart kopiujemy, wrzucamy do kapelusza czarownicy. Dzieci kolejno je losują i próbują udzielić poprawnej odpowiedzi. Po takim quizie z pewnością zapamiętają, kim opiekowały się wodniki, w co mógł zmieniać się leszy, gdzie mieszkały wiły, co trzeba było ofiarować gumiennikowi i jak można było odstraszyć obłocznika.

Paulina Kaniewska, SuperQuiz. Stwory, il. Monika Rychlicka-Borzechowska, wyd. Kapitan Nauka, Edgard 2017.
Wiek: 7+ 


Ubiegłoroczne zestawienie "Książki na Halloween" znajdziecie tutaj.


2 komentarze:

  1. Teraz się zdziwiłam! Myślałam, że nie posiadamy w swojej biblioteczce książek w tej tematyce, a tu proszę. Mamy przecież "Księgę potworów", "Tajemnicze miasto" i jeszcze "Potworaki usypiaki". Będzie więc strasznieeee!!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, nie znam w ogóle "Potworaków usypiaków", a z tego co widzę w internecie, bardzo fajne!

    OdpowiedzUsuń