czwartek, 23 lutego 2017

Stwórz własny pokaz mody

Moda towarzyszy nam na co dzień, nawet jeśli nie zaprzątamy sobie tym specjalnie głowy. Czasem przychodzi jednak taki moment, kiedy człowiekowi zachce się przyjrzeć własnej garderobie, trendom w modzie, sposobom zestawiania ze sobą ubrań, doboru dodatków. A kiedy ma się córkę, dzieje się to niejako z automatu, bo można mieć pewność, że w którymś momencie nastąpi etap radosnych modowych eksperymentów.




Prawdę mówiąc, u nas trwa on już czas jakiś, ale nie wynika bezpośrednio z zainteresowania modą, lecz raczej z zamiłowania do rysunku i projektowania. Przeglądamy z Zu co jakiś czas ofertę zeszytów kreatywnych poświęconych modzie, poszukując takich, które pozwalają poćwiczyć, pobawić się, ale też inspirują do własnej twórczości.



Właśnie takim złotym środkiem jest zeszyt projektów „Stwórz własny pokaz mody”. Składa się on ze szkicownika, w którym nadrukowano zarysy sylwetek modelek, które należy „ubrać”, przerysowując na nie wybrane ubrania z 10 dołączonych kart z szablonami. Do wyboru mamy szablony z odzieżą codzienną, sportową, wieczorową, na różne pory roku i na rozmaite okazje. Znajdują się tu ubrania bardzo współczesne i w stylu retro, młodzieżowe i statecznie babcine. A do tego mnóstwo dodatków: czapki, szaliki, rękawiczki, paski, torebki, okulary, a nawet kokardy, kołnierzyki i kieszenie. Oczywiście nie mogło zabraknąć butów! Jest też duży wybór fryzur: od czupurnej chłopczycy po romantyczny długi warkocz, oraz cały arkusz proponowanych wzorów i wykończeń (riuszka, lamówka, frędzle…).



Jak pracować z książką? To proste! Pod cieniutką kartkę szkicownika należy podłożyć sztywny arkusz z szablonem i przekalkować wybraną część odzieży na modelkę. Oczywiście można dowolnie mieszać szablony, dać się ponieść wyobraźni i stworzyć niepowtarzalne kreacje we własnym stylu.
Strony szkicownika zawierają liczne podpowiedzi, ułatwiające stworzenie modowego konceptu, na przykład hasłowe: „W stylu boho”, „Na czerwony dywan”, „A może gotyk?”, „Maksi czy mini?”, i nieco bardziej złożone: „Przed koncertem. Wymyśl look sceniczny dla gwiazdy rocka!”, „Mała czarna. Nie musi być klasyczna. Masz jakiś pomysł?”, „Od rana do wieczora. Podkręć stylizacje za pomocą odpowiednich dodatków”. Na kilku kartkach, zamiast sylwetek modelek, pojawiają się też zarysy przedmiotów do zaprojektowania: koszulki, torba, sukienki.


Nie zabrakło miejsca na refleksję nad sentencjami słynnych projektantów – „Moda przemija styl pozostaje” (Coco Chanel) – oraz na wpisanie własnych haseł.
Można, zgodnie z tytułem, stworzyć z tą książką własny pokaz mody, z rozmysłem projektując kolejne jego elementy, aż do kulminacyjnego momentu zaprezentowania na wybiegu najbardziej oszałamiającej kreacji. Można też tworzyć luźne projekty, a potem przypisać je do kilku kolekcji i połączyć w swoim portfolio ( całkiem fizycznym, jeśli ma się ochotę – wystarczy wyrwać kartki ze szkicownika i je bindować).  Pomoże w tym schemat umieszczony na dole stron szkicownika, zawierający pola opisu, takie jak nazwa projektu, kolekcji, sezon, data.


Można potraktować szablony wyłącznie jako inspirację i przerysować je częściowo, a resztę  dowolnie zmodyfikować, albo w ogóle tylko podpatrzeć ogólny zarys stroju na szablonie i nie kalkować go, lecz narysować coś własnego, w oparciu o zaprezentowane zestawy. Muszę przyznać, że ciągnęło mnie do takiej zabawy. Miałam ostatnio bardzo intensywny tydzień pracy, i fantastycznie się zrelaksowałam, projektując te ciuszki. Przypomniały mi się zabawy z dzieciństwa w ubieranie tekturowych sylwetek w wycinankowe stroje.



Wreszcie, last but not least, trzeba wspomnieć o informacyjnej wartości tego aktywnościowego zeszytu. Nie czułam się nigdy modową ignorantką, a jednak muszę przyznać, że kilka nazw poszczególnych części garderoby znałam tylko ze słyszenia i raczej nie umiałabym ich wcześniej dopasować do rzeczywistych sztuk odzieży (tankini, bandeau, rara!). Tym bardziej dla dziecka jest to autentycznie fascynujące odkrywanie nowych światów: co za odkrycie, że każda rzecz, nawet maleńki dodatek, ma w modowym języku swoją własną nazwę! Jak bogata w znaczenia stała się nagle zawartość szafy! Już nie ma w niej tylko spodni, bluzek i sweterków. Teraz są tam cygaretki, top z baskinką, beanie, mitynki i pudełkowa koszula!

Stwórz własny pokaz mody. Zeszyt projektów. Kreacja i ilustracje Louise Scott-Smith i Georgia Vaux, tłum. Aleksandra Marciniak, wyd. Bajka 2017
Wiek: 6+


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz