sobota, 15 października 2016

Subiektywny przegląd książkowych nowości /październik 2016/

Co miesiąc prezentuję Wam pięć wydawniczych nowości, które postanowiłam „dodać do ulubionych”, czyli książki, które mnie szczególnie zaciekawiły, zachwyciły i którym warto będzie przyjrzeć się bliżej.



Beatrice Alemagna to jedna z moich ulubionych autorek/ilustratorek. „Lew w Paryżu” to chyba jej najsłynniejsza i najczęściej nagradzana książka. Niecierpliwie czekałam na polskie wydanie i nareszcie jest! To historia lwa, który znudzony życiem sawanny udaje się do Paryża. Spodziewa się, że tam, w mieście świateł zacznie spędzać dni na wyjątkowych zabawach wśród wyjątkowych osób. Jakże jest rozczarowany, gdy okazuje się, że mało kto zwraca na niego uwagę! W pędzie wielkiego miasta, gdzie każdy wtapia się w bezimienny tłum, nawet dziki zwierz wydający gromkie ryki może przejść niezauważenie. Rzecz o poszukiwaniu własnej tożsamości, z wyjątkowymi, kolażowymi ilustracjami, które wszystkich miłośników paryskich klimatów pochłoną na długie godziny. To także swoisty przewodnik po tym mieście i jego najsłynniejszych zabytkach. Książka składa się z siedemnastu kart o wymiarach 28 x 38 cm do teatrzyku Kamishibai.



Beatrice Alemagna, Lew w Paryżu, wyd. Tibum, październik 2016

Wiek: 4+



***
Dwie zagadkowe opowieści; każda zaczyna się z innej strony tomu. W „Głośnym zniknięciu” szanowany obywatel miasteczka Piano, uzdolniony dyrygent o przydomku Allegro, znika w tajemniczych okolicznościach. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że został porwany. Co mogło być powodem ataku? Czyżby niezwykły talent dyrygenta? Allegro potrafi bowiem kierować nie tylko dźwiękami skrzypiec, wiolonczeli czy fletów. Ujarzmi dowolny dźwięk słyszany przez ludzkie ucho – czy będzie to pracująca wiertarka, czy skrzypiące drzwi. 
„Niezłe ziółko” to z kolei opowieść o pisarzu, który pracując nocą nad książką, niespodziewanie słyszy dziwaczne odgłosy z mieszkania piętra wyżej. Zaniepokojony, idzie sprawdzić przyczynę hałasu. Zza drzwi mieszkania dobiegają go straszne słowa: dusić, szwajcar, ząbek, paluszki, klepsydra… Pisarz dochodzi do wniosku, że jego sąsiad pod osłoną nocy dokonuje strasznych zbrodni…
Książka z detektywistycznym zacięciem, zachęcająca do zabaw słownych i polowania na dwuznaczności. A do tego awangardowe, intrygujące ilustracje Gosi Kulik.


Głośne zniknięcie, Niezłe ziółko, Gosia Kulik, Tomek Żarnecki, wyd. Kocur Bury, październik 2016

Wiek: 8+


***
Czasy się zmieniają, dzieci mają inne niż kiedyś zabawki, ale jeśli zgubią gdzieś humorek, to nudzą się i marudzą tak samo jak ich rówieśnicy z lat 60. Julia Hartwig, wybitna poetka, eseistka i tłumaczka napisała „Zgubę Michałka” dla swojej córki Danieli w 1969 roku, ale książka do dziś urzeka swoim pogodnym nastrojem. Tytułowy Michałek nudzi się i dąsa. Uciekł mu dobry humor. Chłopiec bardzo chciałby go odnaleźć, ale nie wie, gdzie szukać. Na szczęście uczynne małe zwierzęta tylko czekają, by pomóc w poszukiwaniach.
Najnowsze wydanie książki zilustrowała Gabriela Cichowska, laureatka m.in. nagrody dla debiutantów „Opera Prima” Bologna Ragazzi Award w 2011 roku (za ilustracje do „Słoniątka” A. Jaromira).



Julia Hartwig, Zguba Michałka, il. Gabriela Cichowska, wyd. Studio Emka, październik 2016

wiek: 3+


***
Skąd wziął się pierwszy na świecie dźwięk? A pierwsza melodia? Kim byli słynni kompozytorzy? Jak tworzyli, i co stanowiło ich inspirację?  W tej książce Justyna Bednarek, autorka „Niesamowitych przygód dziesięciu skarpetek” zaprasza czytelników do świata muzycznych bajek. Świata fantazyjnego i czarownego, wypełnionego pięknymi dźwiękami. Każda z opowieści to biografia wielkiego kompozytora oraz opowieść o sile muzyki i jej wielkim oddziaływaniu na człowieka. Książka powstał z inspiracji muzyką najwybitniejszych twórców, m.in. Chopina, Mozarta, Ravela. Zilustrowana przez samego mistrza ilustracji Józefa Wilkonia gwarantuje młodym czytelnikom także wyjątkowe doznania estetyczne.


Justyna Bednarek, W to mi graj. Bajki muzyczne, il. Józef Wilkoń, wyd. Poradnia K, październik 2016

wiek: 7+


***
Pewnie pamiętacie książkę o czapeczce, której z narastającym gniewem poszukiwał pewien niedźwiedź? W najnowszej autorskiej książce Jona Klassena też mowa o nakryciu głowy – tym razem jest to kapelusz. Znaleziony przez dwa żółwie. Obu w równym stopniu się podoba. Oba dobrze w nim wyglądają. Ale kapelusz jest jeden, a żółwie dwa. I znowu pojawiają się niesnaski, a przyjaźń zostaje wystawiona na próbę. „O! Kapelusz!” to trzecia książka z tematycznej trylogii („Gdzie jest moja czapeczka?” wyd. Dwie Siostry i „This is Not My Hat”, niewydana dotychczas w Polsce), która rozsławiła Klassena jako autora prostych narracji, zjadliwego poczucia humoru, zaskakujących zwrotów akcji i wprawiających w osłupienie puent. Tym razem czytelnik też będzie zdumiony, choć z innego powodu. Cytując magazyn „The Horn Book”: „Czułość najnowszej książki jest w równym stopniu zaskakująca, jak czarny humor poprzednich”.



Jon Klassen, O! Kapelusz!, wyd. DwieSiostry, październik 2016

Wiek: 3+






2 komentarze:

  1. Nie znam prawie wcale tego wydawnictwa, od czasu do czasu widuje je na innych blogach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam jeszcze żadnej z tych książek, ale rozejrzę się za nimi, bo wydają się wartościowymi lekturami.

    OdpowiedzUsuń