wtorek, 10 maja 2016

Polska ilustracja dla dzieci – relacja z wystawy

Jak już informowałam na fanpejdżu, 6 maja otwarto w BWA w Ostrowcu Świętokrzyskim wystawę ze zbiorów BWA w Zamościu „Polska ilustracja dla dzieci”. Zaprezentowano prace artystów tworzących w drugiej połowie XX w., w tym ilustracje najbardziej znanych, cenionych i lubianych ilustratorów, takich jak Jan Marcin Szancer, Antoni Uniechowski, Bohdan Butenko, Zbigniew Rychlicki, Józef Wilkoń. 




Pojechaliśmy do Ostrowca w niedzielę, ja z lustrzanką na ramieniu i notesem w ręce, przygotowana na zdanie Wam dłuższej fotorelacji z wystawy. W budynku BWA przywitały nas mrok i pustka. Ani żywej duszy. W końcu jednak udało nam się kupić bilety i wejść do środka.

Same ilustracje są oczywiście wspaniałe. Nie mogłoby być inaczej, to w końcu polska szkoła ilustracji i co najwyżej można mieć swoje typy, prace mniej lub bardziej ukochane. 

Nie zachwyca natomiast sposób wyeksponowania prac. Niewłaściwe oświetlenie utrudnia przyglądanie się im i celebrowanie detali – wpadające przez okna światło odbija się w szklanych ramach, wnętrze pozostaje z kolei mroczne. Z tego powodu udało mi się zrobić niewiele zdjęć, a ich jakość pozostawia wiele do życzenia.

Stasys Eidrigevicius, "Król kruków", P. Delarue, 1980
Brakowało na wystawie wprowadzenia w temat, pogłębionej informacji, rysu historycznego. Osoba, która nie mając żadnej wiedzy na temat polskiej ilustracji, weszłaby tu z ulicy pooglądałaby sobie po prostu ładne obrazki.  Także gdy zapytałam o możliwość nabycia katalogu, materiałów dla dzieci itp. dowiedziałam się, że niczego takiego nie ma. Podobno jednak podczas warsztatów organizowanych dla szkół dzieci otrzymują książeczkę pracy poświęconą wystawie.

Ogólnie czuję zdecydowany niedosyt. Moja dziesięcioletnia córka liczyła z kolei na nieco bardziej interaktywny charakter wystawy lub chociaż, skoro mowa o ilustracji dla dzieci, minimalne zainteresowanie dziecięcym odbiorcą, na przykład w postaci dodatkowych materiałów.


Skoro skończyła się era filcowych kapci, czas zrobić następny krok i uczynić  wystawowo-muzealne wydarzenia bardziej przyjaznymi dla najmłodszych.



Franciszek Maśluszczak, Ballady i romanse, A. Mickiewicz
Stanisław Rozwadowski, Robin Hood, R.L. Green, 1982



Zbigniew Rychlicki, Nad Zamościem

Andrzej Strumiłło, "Kłopoty rodu Pożyczalskich", M. Norton, 1971

Jan Marcin Szancer, "Baśnie" H. Ch. Andersen
Antoni Uniechowski


Maria Uszacka-Godlewska, "Chory kotek", S. Jachowicz, 1977

Zdzisław Witwicki; "O kuchciku, o nadziei..." L. Krzemieniecka, 1972



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz