niedziela, 27 czerwca 2021

W wakacyjnym plecaku: powieści dla starszych dzieci

 

Co czytać w wakacje? Jaką książkę warto mieć pod ręką w podróży, w czasie ciszy poobiedniej, na plaży? W tym zestawieniu polecam trzy znakomite powieści dla starszych dzieci i nastolatków.

 


Mój wyjątkowy tydzień z Tessą

 

Gdy ma się 10 lat, świat wydaje się już trochę znajomy, ale wciąż bardzo tajemniczy.  Nawet drobne zdarzenie może wywrócić do góry nogami nasze myślenie o sobie samych i otaczających ludziach.

Zdarzenie takie jak na przykład złamanie kostki, i no nawet jeśli nie jest to nasza kostka. Gdyby brat Samuela nie wpadł do dołu na plaży i nie złamał nogi w kostce, Samuel pewnie nie poznałby Tessy. Lato weszłoby w swoją pełnię, a on nie zrewidowałby swoich relacji z rodzicami, bratem, ze sobą samym.

Ale rok starsza Tessa wkracza z impetem w życie dziesięciolatka, co sprawia, że w zwyczajnej, spokojnej codzienności Samuela wydarza się nagle w ciągu tygodnia tyle, ile nie zdarzyło się przez całe życie.

Anna Woltz, której znakomite pisarstwo mieliśmy już okazję poznać w „100 godzinach nocy”, z lekkością i prostotą opisuje spotkanie tych dwu tak różnych od siebie osobowości: dziewczynki-petardy, na zewnątrz przebojowej i pewnej siebie, ale w duchu spragnionej miłości i akceptacji, oraz chłopca w typie myśliciela, zwanego profesorem, który ma w sobie dużo obaw i lęków, ale i skrytego głęboko wewnątrz bohatera.

 Tessę wychowuje matka, ojciec nigdy nie dowiedział się, że ma dziecko. Z czasem dziewczynka uświadamia sobie, że powinna mieć w tej sprawie coś do powiedzenia, móc zdecydować, czy chce mieć tatę, i sprawdzić, czy on chce mieć córkę! Pieczołowicie skonstruowany plan poznania ojca robi ogromne wrażenie na Samuelu, który postanawia pomóc w jego realizacji. Przy okazji sam zaczyna inaczej patrzeć na własnych rodziców i w pewnym sensie dopiero teraz naprawdę ich poznawać.

 Ta niepokaźna objętościowo, ale poruszająca i bardzo wciągająca lektura dotyka wielu trudnych tematów, jak samotność, starość, śmierć, samotne macierzyństwo, relacje rodzice – dzieci, relacje w rodzeństwie, lęk, niskie poczucie własnej wartości, ale przede wszystkim jest opowieścią o prawdziwej przyjaźni, która spada na nas przypadkiem, a pielęgnowana, trwać może całe życie.

Polecam także ekranizację z 2019 roku – „Niezwykłe lato z Tess”.

Anna Woltz, Mój wyjątkowy tydzień z Tessą, przeł. Iwona Mączka, wyd. Dwie Siostry2021.

Wiek: 9+


 

Alanna. Pierwsza przygoda. Pieśń lwicy

 

W królestwie Tortallu wszystko ma swój porządek. Nastoletnie dziewczęta uczą się tańca, szycia, czasem czarów, jeśli posiadają dar. Chłopcy z dobrych domów wysyłani są do pałacu królewskiego, gdzie uczą się szermierki i walki w turniejach. Co jednak, jeśli to chłopak  lubi czarować, a nie cierpi długich wypraw, walk i niebezpieczeństw, dziewczyna zaś – przeciwnie, jest odważna, zręczna i kocha ryzyko? Tak właśnie sprawy się mają w przypadku Alanny i Thoma, bliźniąt, które ojciec decyduje się właśnie wysłać na nauki, oczywiście zgodnie z tradycyjnym podziałem ról, nie zwracając uwagi na indywidualne różnice. Tymczasem Alanna dałaby wszystko, by szkolić się na rycerza, a Thomas marzy o tym, by zostać wielkim czarodziejem, „zabijać demony i bratać się z bogami”. W desperacji rodzeństwo decyduje, że dokona zamiany, korzystając ze swego wizualnego podobieństwa – Alanna pojedzie do pałacu, Thomas uda się do klasztoru. Czytelnik podąża za Alanną i to jej codzienne zmagania  obserwuje z rosnącą fascynacją. Szybko się bowiem okazuje, że bycie Alanem z Trebondu oznacza nie tylko zmaganie się z trudami szkolenia i służby, z coraz bardziej mozolnym i ryzykownym ukrywaniem swojej tożsamości płciowej, lecz także z ludzką zawiścią, czy wręcz nienawiścią, której powody mają związek z silną, mroczną magią.

 

„Pieśń lwicy” to pierwsza książka z pięciotomowego cyklu o świecie Tortallu, stworzonego przez niezwykle cenioną autorkę młodzieżowego fantasy Tamorę Pierce. Mimo iż cały powieściowy cykl powstał w latach 80. Pozostaje on niezwykle aktualny dla współczesnych polskich czytelników – losy Alanny są opowieścią o równouprawnieniu, tolerancji, dostrzeganiu indywidualności i szacunku dla inności, potrzebie dążenia do swego prawdziwego „ja” nawet za bardzo wysoką cenę. Niezłomna postawa Alanny, jej wielka odwaga i wytrwałość dodają młodym ludziom sił do podążania własnymi ścieżkami.

 

Tamora Pierce, Alanna. Pierwsza przygoda. Pieśń lwicy, tłum. Wojciech Szypuła, wyd. Poradnia K, Warszawa 2021.
Wiek: 12+


 

Zimne wody Wenisany

 

Agata żyje w Wenisanie, dziwnym, mrocznym świecie rozdartym od czasu Wielkiej Wojny za Wolność zimnymi wodami rzeki. Nad jej powierzchnią, w Weniskajlu, toczy się życie ludzi takich jak ona; pod powierzchnią istnieje zaś Weniswajt, zamieszkany przez niebezpieczne stworzenia, takie jak nibyptaki gabo oraz przez topielców. Ludzie, którzy zanurzą się w lodowatej toni, zarażają się tęczowicą i muszą pożegnać się z dotychczasowym życiem – „najpierw wariują i robią straszne rzeczy, a potem znikają – podobno choroba zmusza ich do pójścia do strasznego granatowego lasu Wenisfajn, by tam umarli”. Aby uniknąć tego losu, wszystkie dzieci poniżej dwunastego roku życia poruszają się po Weniskajlu tylko w grupach, pod uważnym nadzorem dorosłych.

 

Bohaterka książki, dwunastoletnia Agata,  jest takim właśnie dzieckiem – uczy się w szkole z internatem,  po mieście spaceruje tylko w obecności opiekujących się dziećmi mistress, gęsiego, związana z innymi grubym sznurem. A jednak, mimo tej pieczołowitej opieki, podczas tłumnej uroczystości dochodzi do wypadku – ku przerażeniu wszystkich dziewczynka wpada do wody. I choć zostaje niemal natychmiast wyciągnięta na powierzchnię, jej życie zmienia się w tej jednej chwili, a wraz z nim, jak się wkrótce okaże, życie całej Wenisany.

Agata jest w postacią, która niesie nadzieję na zmianę. Dziewczynka bacznie obserwuje, docieka, zadaje kłopotliwe pytania, wreszcie postanawia „zrobić to, co trzeba” i wypowiedzieć je na głos, wzbudzając społeczny ferment. Jakie będą efekty jej działania, dowiemy się z kolejnego tomu książki – jak obiecuje autorka.

 

Urodzona w Związku Radzieckim pisarka Linor Goralik stworzyła świat mroczny, oniryczny, spowity ciemnością, ogarnięty lękiem. Jego mroczne piękno wspaniale oddaje okładkowa ilustracja Rocha Urbaniaka – gładka tafla wody, a po obu jej stronach majestatyczne rozświetlone budynki, wokół których unoszą się białoskrzydłe gabo.

 

Linor Goralik, Zimne wody Wenisany, tłum. Agnieszka Sowińska, wyd. Dwukropek, Warszawa 2021.
Wiek: 11+


 


1 komentarz:

  1. Jest tego trochę trzeba przyznać:) Ja kupiłem sobie e-booka i na pewno też jak syn podrośnie to sprezentuje mu taki sprzęt, mi się wygodnie czyta. Na stronie https://magazyn.ceneo.pl/artykuly/jaki-czytnik-ebook-black-friday swojego znalazłem.

    OdpowiedzUsuń