tag:blogger.com,1999:blog-43472217620166978852024-03-16T02:09:58.393+01:00Poczytaj dzieckuBLOG O KSIĄŻKACH DLA DZIECI I MŁODZIEŻYPaulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.comBlogger306125tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-54505871670004641092023-10-24T01:14:00.000+02:002023-10-24T01:14:04.984+02:00Książki na Halloween /2023/<p><br /></p><h4 style="line-height: 150%; text-align: left;"><span style="font-family: "Verdana",sans-serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Znowu nadszedł mój ulubiony październik, a z nim lektury mroczne i magiczne... Oto trzy pierwsze przeczytane w tym miesiącu. Znakomite na Halloween!</span></h4><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: "Verdana",sans-serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNRHASsiouDme7gMu93JYjgEdrVnE1gMebD-OoeKReDApW3DEFcKbbhvfxGIKEqRk6gTe9FkA-7lIpeA0fmU01U7KNpIQZEYEFUsVHLZPb-1-g-PavuLs5x3P5-wfAwikcIQFWQDRqkGd1X2Pl1TkBSp51enTAPlIRMfAljhMfyvbLUckX8nlbmD7paILK/s1600/hall23_2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNRHASsiouDme7gMu93JYjgEdrVnE1gMebD-OoeKReDApW3DEFcKbbhvfxGIKEqRk6gTe9FkA-7lIpeA0fmU01U7KNpIQZEYEFUsVHLZPb-1-g-PavuLs5x3P5-wfAwikcIQFWQDRqkGd1X2Pl1TkBSp51enTAPlIRMfAljhMfyvbLUckX8nlbmD7paILK/w480-h640/hall23_2.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: "Verdana",sans-serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Odziedziczony znienacka
stary dworek, a w nim oszałamiająca biblioteka… Książka, w której brakuje
stronic – najpewniej skrywająca jakąś tajemnicę. I co najważniejsze – przeprowadzka
do miejsca, które aż kipi od magii. Czy nie brzmi to jak najlepsza przygoda
ever?</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: "Verdana",sans-serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Dla Niny Grinn jest to
bezdyskusyjne, ale jej starsza siostra Bianka nie pała podobnym entuzjazmem. Nowe
życie w jakimś bliżej nieznanym Miasteczku oznacza rozstanie z przyjaciółką,
znajomymi ze szkoły i chłopakiem, który jej się podoba. I po co to wszystko?
Żeby zamieszkać na odludziu w wielkim starym dworze zapisanym w testamencie
ojcu przez nigdy niepoznaną ciotkę?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: "Verdana",sans-serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">A jednak tajemnicza legenda
i nagle wydobyte na światło dzienne zaskakujące sekrety rodziny Grinnów
wciągają nawet fochowatą nastolatkę. Tym bardziej, że na horyzoncie pojawia się
śliczny Karol…<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: "Verdana",sans-serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Nina i jej nowa koleżanka Mila
postanawiają dotrzeć po nitce do kłębka, czy może raczej po kartkach do
książki… a konkretnie do takiego egzemplarza „Baśni, gawęd i legend”, z którego
nie wyrwano określonych stronic. Odkrywają, że historia cierpliwie czeka na to,
by ją dokończyć. Trzeba tylko poczekać na Halloween, celtycką noc Samhein, i w
godzinie czarów wypowiedzieć zaklęcie…<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: "Verdana",sans-serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieBtutGFWqa9HkwlmLJvtEEsEbv0bru52y5W0pqxc9UywQitZk4w8Sv29mcFgnyJE3ogLhqFtCr0XB0bEp95YSvIyDU2EAfWtvlhT5UOZRkPQHEU-ZVKOVx08y48aL7cg99R4Q7MKxTz7abx2HWqT9oL5GTOr7KC3wT4SOISpDsmzpswhFW1BBKvKNNnyc/s1600/hall23_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieBtutGFWqa9HkwlmLJvtEEsEbv0bru52y5W0pqxc9UywQitZk4w8Sv29mcFgnyJE3ogLhqFtCr0XB0bEp95YSvIyDU2EAfWtvlhT5UOZRkPQHEU-ZVKOVx08y48aL7cg99R4Q7MKxTz7abx2HWqT9oL5GTOr7KC3wT4SOISpDsmzpswhFW1BBKvKNNnyc/w480-h640/hall23_1.jpg" width="480" /></a></div><br /><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">Małgorzata Starosta, Godzina
czarów, <a href="https://dwukropek.com.pl/" target="_blank">wyd. Dwukropek</a>, Warszawa 2023. <br />
Wiek: 10+</span><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><o:p></o:p></span></span></b></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" id="buybox-2tjy" data-bb-id="5505" data-bb-oid="190999491"></span>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: "Verdana",sans-serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: "Verdana",sans-serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Bardzo nas w domu ucieszyło
pojawienie się kontynuacji książki „Nata i czarownice”. Trochę już się
stęskniliśmy za siostrami Trzykrotkami i łobuzerską Natą. W tym tomie
dziewczynka pakuje się w nie lada tarapaty. Złośliwa czarownica Zamja, zwana
Zmorą (bo chyba każdemu już zalazła za skórę) przekonuje Natę, że odziedziczyła
istniejące w rodzinie talenty i, tak jak matka i babka, z pewnością zostanie
czarownicą. W końcu przecież latała już sama na miotle! (co potwierdzą
czytelnicy pierwszego tomu). Nata i jej najlepszy kumpel Piotrek wyruszają więc
w karkołomną podróż stareńkim kamperem Zamji. Karkołomną, bo wóz cały czas się
psuje i zamiast jechać, stoi w kolejnych warsztatach. A droga przed nimi daleka
– aby odzyskać magiczne talenty, muszą dotrzeć do miejsca, w którym żyje słynna
Królowa Much, a jest to ponoć w samej Andaluzji…<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: "Verdana",sans-serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Początkowo niczego
nieświadome Trzykrotki w końcu ruszają na poszukiwania Naty wraz z Natalią,
której jakoś nie dane jest spokojne nie-magiczne życie w Mieścinie Małej,
którego tak bardzo pragnie. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: "Verdana",sans-serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Kolejny tom przygód Naty tak
jak i pierwszy, trzyma w napięciu, ten jednak jest jeszcze nieco bardziej
mroczny – motyw niby-ludzkich, a tak naprawdę muszych służących i misternie
zbudowany nastrój odrażającej grozy w pałacu Królowej Much nawet mnie
przyprawił o dreszcze. Sprawdźcie na sobie!<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-family: "Verdana",sans-serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"></span></b></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh98w0rxfY-tb8HpYyQt5bEaOYFizzHH5oyNZGsfueOp7i-5V-yUovfR-1OBvUONQ9t4fOcAeApr7s7xbyW_Sccskm5mawN4iyHztLhacdvuWEsW8QToWwCPP3EQ66U-WpHXWoy_s4ZdSN-o4hMqJY_NH7hQhe6MVS7faF5DaHZzgiW922nM2gc4PwD1FMZ/s1200/hall23.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh98w0rxfY-tb8HpYyQt5bEaOYFizzHH5oyNZGsfueOp7i-5V-yUovfR-1OBvUONQ9t4fOcAeApr7s7xbyW_Sccskm5mawN4iyHztLhacdvuWEsW8QToWwCPP3EQ66U-WpHXWoy_s4ZdSN-o4hMqJY_NH7hQhe6MVS7faF5DaHZzgiW922nM2gc4PwD1FMZ/w640-h640/hall23.jpg" width="640" /></a></b></div><b><br /><span style="font-family: verdana;">Anna Andrusyszyn, Nata i
czarownice. Pechowa wiedźma, il. Aneta Frontner-Dorożyńska, <a href="https://www.zielonasowa.pl/" target="_blank">wyd. Zielona Sowa</a>,
Warszawa 2023. <br />
Wiek: 9+</span><o:p></o:p></b><p></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" id="buybox-1ixb" data-bb-id="5505" data-bb-oid="186658161"></span>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: "Verdana",sans-serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: "Verdana",sans-serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Mika Moon prowadzi w mediach
społecznościowych lubiany kanał, na którym pokazuje, jak poprawić sobie humor i
samopoczucie odrobiną magii – tworzy własne mieszanki ziołowe, sporządza napary
i odwary, poleca herbatki o cudownych właściwościach na rozmaite okazje. Wielu
ulega jej czarom, ale niewielu wie, że jest… prawdziwą czarownicą. Tę wiedzę ma
tylko wąskie grono wtajemniczonych – także czarownic – zrzeszonych w tajnym
klubie. Jego działalność jest ścisłą tajemnicą. Aby strzec sekretu, spotkania
odbywają się rzadko i zawsze w innym miejscu. Przywódczyni klubu, stara i
potężna czarownica Primrose obsesyjnie pilnuje, by żadna z młodszych czarownic
nie złamała ustalonych niegdyś zasad. Jej zdaniem tylko samotnicze życie gwarantuje
bezpieczeństwo czarownicom. Dlatego krzywym okiem przygląda się poczynaniom
Miki w internecie. Uważa, że jej była podopieczna stąpa po cienkiej linie, niby
udając czarownicę i prezentując światu część swoich talentów, nawet jeśli
drobną część i zawsze w kamuflażu. Mika ignoruje te ostrzegawcze uwagi, jest
bowiem pewna, że żaden wielbiciel hasztagu #witchcore nie wziąłby ją za
prawdziwą czarownicę. Do czasu, aż w skrzynce znajduje wiadomość z zaskakującą
ofertą pracy. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>To posada nauczycielki. Tyle
że uczennicami mają być trzy małe… czarownice.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: "Verdana",sans-serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Powieść Sangu Mandanny,
kierowana do starszych nastolatków i młodych dorosłych to cozy fantasy, które w
magicznym anturażu realizuje tematy obyczajowe ważne dla młodych ludzi, takie
jak przyjaźń i miłość (hetero- i homoseksualna), trudne dzieciństwo, poczucie
osamotnienia i porzucenia, bycia niewystarczającym. Przede wszystkim zaś
pokazuje wyboistą drogę do siebie, do odkrycia wewnętrznej siły do
przeciwstawienia się tym, którzy deprecjonują i wykorzystują, i znalezienia w
sobie odwagi do tego, by opuścić gardę, pokazać prawdziwą twarz i pozwolić się
komuś pokochać.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-family: "Verdana",sans-serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"></span></b></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxy0_VQXiBQ5tGLNyTasMug6KzkMK8NrGdccQK7rzF0oBArNlLOPap-AQErlA1TOwbkDMTaMz04Jszag4i6Fy3SmofBAsddTgaWUnCev3DAjycvfyWXxQDxJRzd6kuobNw7rKwgZtGta-KfHOAZF7HC60_DkNyzirX_LT_ghzOCZPvk9MKxj8MN1a-dwtW/s1600/hall23_3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxy0_VQXiBQ5tGLNyTasMug6KzkMK8NrGdccQK7rzF0oBArNlLOPap-AQErlA1TOwbkDMTaMz04Jszag4i6Fy3SmofBAsddTgaWUnCev3DAjycvfyWXxQDxJRzd6kuobNw7rKwgZtGta-KfHOAZF7HC60_DkNyzirX_LT_ghzOCZPvk9MKxj8MN1a-dwtW/w480-h640/hall23_3.jpg" width="480" /></a></b></div><b><span style="font-family: verdana;"><br />Sangu Mandanna, Tajny Klub
Nietypowych Czarownic, tłum. Dorota Stadnik, <a href="https://www.gwfoksal.pl/search/?q=uroboros" target="_blank">wyd. Uroboros</a> (Grupa Wydawnicza
Foksal), Warszawa 2023. <br />
Wiek: 16+</span><o:p></o:p></b><p></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" id="buybox-14ye" data-bb-id="5505" data-bb-oid="190144658"></span>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-60052840126413287742023-09-04T21:36:00.002+02:002023-09-04T21:40:19.490+02:00Mała Tarmosia i jej przygody<p><b> </b></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="font-size: medium;"><span face=""Tahoma",sans-serif" style="line-height: 150%;">Bardzo polubiliśmy Tarmosię,
gdy pierwszy raz przeczytaliśmy o jej przygodach w wydanej w 2021 roku książce
„Tarmosia” (recenzja</span><span face=""Tahoma",sans-serif"> <a href="http://www.poczytajdziecku.pl/2021/05/tarmosia.html" target="_blank">tutaj</a></span></span></b><span face=""Tahoma",sans-serif" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-size: medium;">).
Teraz Tomasz Samojlik wraca do postaci sympatycznej borsuczki w serii
książeczek dla młodszych dzieci – „Mała Tarmosia”.</span></b><span style="font-size: medium;"><o:p></o:p></span></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Tahoma",sans-serif" style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjW1y_MuC8zvarcBhin-uuAV38VFspmrtwi957eOUbiGobRdASzGJGcHFHho7LTFShEgeN6wRGtVM3dLOjFLolzwZgJMwXAdfFNDZwj55O_JXpqcTpj6CH3_-J58y9f5VBOtlmHjo94V9pfqM5N2Bv2eG4E1C1imYA84XBEuZ2YlFcD50NINevZaPCAkweZ/s4032/tarmosia_okladka.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjW1y_MuC8zvarcBhin-uuAV38VFspmrtwi957eOUbiGobRdASzGJGcHFHho7LTFShEgeN6wRGtVM3dLOjFLolzwZgJMwXAdfFNDZwj55O_JXpqcTpj6CH3_-J58y9f5VBOtlmHjo94V9pfqM5N2Bv2eG4E1C1imYA84XBEuZ2YlFcD50NINevZaPCAkweZ/w480-h640/tarmosia_okladka.JPG" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Tarmosia też jest w nich
młodsza, na świat nie przyszedł jeszcze jej brat, a ona sama spędza dni na
zabawie. Z książeczki zatytułowanej „Czym borsuki się bawią?” dowiadujemy się,
że szyszka może być wspaniałą piłką: „[Tarmosia] zaczęła demonstrować wszystkie
zabawy<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>szyszką, jakie wymyśliła: kręciła
nią, turlała, siłowała się z nią i koziołkowała w trawie, podrzucała i
próbowała łapać, a wreszcie mocno przytuliła”. I chociaż mama, tata i dziadek
uważają, że poważne borsuki nie mają czasu na takie zabawy, gdy tylko Tarmosia
układa się do snu, sami zaczynają borsucze harce. Dziecięcy odbiorcy także są
do nich zachęcani – na końcu książki znajdziemy stronę „Ćwicz z nami,
borsukami!”, a tam zestaw ćwiczeń z szyszką, którą oczywiście może zastąpić
każda piłeczka.</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Tahoma",sans-serif" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdjN5MWOUN6Z5_I_itFiv_hWrrHzk-sHsMhn79Lp-7IvcK0SvBObsmDsnlC0dzyvxKtGn03wJtfEj_AC_yndYRDBLqpwo7iCe3cLTTru9lE_adMzoQ-Fh5BvGcBD4Sev_2sPFjeA26O05JUyvk-Za1PCyOanSukan1gtzV9wgnBP_HiQYW4mB7GqpqDX01/s4032/tarmosia_1.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2983" data-original-width="4032" height="474" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdjN5MWOUN6Z5_I_itFiv_hWrrHzk-sHsMhn79Lp-7IvcK0SvBObsmDsnlC0dzyvxKtGn03wJtfEj_AC_yndYRDBLqpwo7iCe3cLTTru9lE_adMzoQ-Fh5BvGcBD4Sev_2sPFjeA26O05JUyvk-Za1PCyOanSukan1gtzV9wgnBP_HiQYW4mB7GqpqDX01/w640-h474/tarmosia_1.JPG" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">W opowiadaniu „Co w norze
piszczy?” dzieci razem z Tarmosią próbują odkryć, co jest źródłem dziwnych,
niepokojących dźwięków w norze. Borsuczka nie może spać! Początkowo sądzi, że
to chrapie dziadek Skjoldurem, który przejadł się malinami, wkrótce jednak
odgłosy przechodzą w wyraźne zawodzenie, przywodzące na myśl… ducha! Tarmosia
musi zebrać się na odwagę i sprawdzić źródło tych dźwięków. A na koniec zaprasza
dzieci na gimnastykę języka.</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Tahoma",sans-serif" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiijxuLWjUb6PKmXYLLw6c5nvEzdd_JGtCX5KW8dcRonoESszfDZn_pYOqXB3JtIyTpnT3g9NE0DVmBlCtuu5ALqk4_vGvhyV254I3sNrSVUkQ8_OlDz3n4-U4euVRoGmpF6DPrV9c5im0N49MxWD4jxWpKokxfoZselNi1eAtE6jBfaxwwCk8LMJ8wjEsD/s1000/tarmosia2.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="1000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiijxuLWjUb6PKmXYLLw6c5nvEzdd_JGtCX5KW8dcRonoESszfDZn_pYOqXB3JtIyTpnT3g9NE0DVmBlCtuu5ALqk4_vGvhyV254I3sNrSVUkQ8_OlDz3n4-U4euVRoGmpF6DPrV9c5im0N49MxWD4jxWpKokxfoZselNi1eAtE6jBfaxwwCk8LMJ8wjEsD/w640-h480/tarmosia2.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">W niewielkich książeczkach wartka
akcja przeplata się z ciekawymi opisami zwyczajów zwierząt i ich codziennego
życia. A wszystko to odmalowane zdolną ręką Ani Grzyb – jej ilustracje nie są
tu tylko dodatkiem, lecz integralną częścią każdej książeczki i razem z tekstem
tworzą borsuczą opowieść.</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Tahoma",sans-serif" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrQkeNONoJdj9ZNNpOA6QNPlyWRXMbEaBJpFNvQGc59M2V3xlQ7OCxpAY3CemfLfQ0gCMEoHvzK4T5YBFvz4COJDjXLxQTRtJbPv_Zf_G0CL9_DXOR4_LpDwJb9aWlR8pE3Ay6JyJIHp6EL1E5pZwI0heOnbGDCxRqi-5pGaIDRyW80UVI_ssrU3FUDoGP/s1000/tarmosia3.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="1000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrQkeNONoJdj9ZNNpOA6QNPlyWRXMbEaBJpFNvQGc59M2V3xlQ7OCxpAY3CemfLfQ0gCMEoHvzK4T5YBFvz4COJDjXLxQTRtJbPv_Zf_G0CL9_DXOR4_LpDwJb9aWlR8pE3Ay6JyJIHp6EL1E5pZwI0heOnbGDCxRqi-5pGaIDRyW80UVI_ssrU3FUDoGP/w640-h480/tarmosia3.jpg" width="640" /></a></div><br /><p></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="190270589" id="buybox-0mco"></span>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Tahoma",sans-serif" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Tomasz Samojlik, Ania Grzyb,
seria Mała Tarmosia: </b><i style="font-weight: bold;">Czy borsuki się bawią?;</i><b> </b><i style="font-weight: bold;">Co w norze piszczy</i><b>?, wyd.
<a href="https://agoradladzieci.pl/" target="_blank">Agora dla dzieci</a>, Warszawa 2023.</b><br />
Wiek: 3+</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="190270588" id="buybox-3wzd"></span>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-12112097012353447802023-06-21T18:28:00.003+02:002023-06-21T18:37:52.331+02:00Sekretna historia (ludz)skarpetek - tom 2.<p><span style="font-family: verdana;"> </span></p><h2 style="line-height: 150%; text-align: left;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">Powiem Wam, że „Sekretna historia <s>ludz</s> skarpetek” to
mój ulubiony cykl wśród wszystkich opowieści o skarpetkach, jakie się do tej
pory ukazały. Podoba mi się forma – krótkie opowiadania, które można czytać
wyrywkowo, ale przede wszystkim myśl przewodnia, czuli objaśnianie świata i
zjawisk po skarpetkowemu. To jest po prostu znakomite.</span></span></h2>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbnRLoKmUr3-XPGtP5MveZicLOEQXGiDYTyTNLeAnVdZ6rEvXDjn4ukGccqHlUFlYwdzORc2rCWAP78IoeE7RXjjsluLTQwTZXnGz4qSsJdYyzkiHa0UDT8WIYYFKbZJCF11waiRSKUF_GEa4vl4m8B1UOPXc2FNGSUWzwyPRRPtx6a1y4-Lh-Zsb0RA5p/s1400/okladka.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1400" data-original-width="1400" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbnRLoKmUr3-XPGtP5MveZicLOEQXGiDYTyTNLeAnVdZ6rEvXDjn4ukGccqHlUFlYwdzORc2rCWAP78IoeE7RXjjsluLTQwTZXnGz4qSsJdYyzkiHa0UDT8WIYYFKbZJCF11waiRSKUF_GEa4vl4m8B1UOPXc2FNGSUWzwyPRRPtx6a1y4-Lh-Zsb0RA5p/w640-h640/okladka.jpg" width="640" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;"><br /><span style="font-size: medium;">W tym tomie skarpetki znowu mieszają w historii świata, a
nawet w historii sztuki. I to tej przez wielkie „S”. Wreszcie się dowiadujemy,
co się kryje za tajemniczym uśmiechem Mony Lisy, i zapewniam, że prozaiczna przyczyna
owego uśmiechu bardzo Was zaskoczy. Podobnie jak fakty stojące za powstaniem „Opowieści
wigilijnej” Karola Dickensa. Ha! <br />
Moją ulubioną historią jest ta filmowa, która pokazuje, jak to naprawdę było ze
słynnym filmem braci Lumiere „Wjazd na stację w Ciotat” i co w gruncie rzeczy
widzimy na tym obrazie. Otóż, jak pisze Bednarek, „Widać na nim, jak
pasażerowie wysiadają z pociągu, witają się, niosą walizki… Jeśli dobrze się
przyjrzycie, zauważycie też dwie czarne skarpetki przemykające między nogami
podróżnych. Dla niewtajemniczonych będzie to wyglądało jak plama na taśmie
filmowej, ale my dobrze wiemy, co się za nią kryje”. I rzeczywiście, obejrzycie
sami <a href=" https://www.youtube.com/watch?v=2rdBJJKcrJw" target="_blank">ten film</a> i sprawdźcie; my z synem sprawdziliśmy. I to było wspaniałe
słyszeć, jak wykrzykuje: „Jest!<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Tam
jest!”. Niesamowita frajda.</span></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjx4LTK13fv-VxsZWtespiPWzVtPaQikEG0P4IUTsu_Rm71jW_UheVqsHTJwCyLM2qQ-nyzscJ_mc8dYWwb6-olK1YNe9oEw7wXYfszTfDWK6vgRka7Ii8vgErhhcoBCO3xBIsqkZwAnD8lkMDK21ahwYP6ETGnITKXx_7DfyZ5DTWQP6VuBiuOQldgvqZr/s1512/lumiere.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1134" data-original-width="1512" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjx4LTK13fv-VxsZWtespiPWzVtPaQikEG0P4IUTsu_Rm71jW_UheVqsHTJwCyLM2qQ-nyzscJ_mc8dYWwb6-olK1YNe9oEw7wXYfszTfDWK6vgRka7Ii8vgErhhcoBCO3xBIsqkZwAnD8lkMDK21ahwYP6ETGnITKXx_7DfyZ5DTWQP6VuBiuOQldgvqZr/w640-h480/lumiere.jpg" width="640" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;"><br /><span style="font-size: medium;">Ale są też podczas lektury momenty wzruszające, refleksyjne, mocno
chwytające za serce. Takie historie, które chciałoby się, aby inaczej się
potoczyły. Jak historia wysłanej w kosmos Łajki i jej tragicznej, tuszowanej przez
lata śmierci. Autorka dopisuje inne zakończenie tej historii, które choć
wyobrażone, realnie koi i przywołuje uśmiech.</span><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNUguiojq5sXk_nceKIo797TLluWl7mZz8rglJm0HIYZIRdPvzJKtQ_9goGcuvxKilxJ6f5eAcerbTL_dEtEifJP6yMYzyKSQIfbnxoz2Tc-f6YU7p9SphtFHyP76wjASfvsmR46Lb1ARzmnh87tuo1kOLpCMiJRjGXiGwfW6PzAcLNkKIo_TNYt2CUCF1/s1510/dickens.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1133" data-original-width="1510" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNUguiojq5sXk_nceKIo797TLluWl7mZz8rglJm0HIYZIRdPvzJKtQ_9goGcuvxKilxJ6f5eAcerbTL_dEtEifJP6yMYzyKSQIfbnxoz2Tc-f6YU7p9SphtFHyP76wjASfvsmR46Lb1ARzmnh87tuo1kOLpCMiJRjGXiGwfW6PzAcLNkKIo_TNYt2CUCF1/w640-h480/dickens.jpg" width="640" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;"><br /><span style="font-size: medium;">Warto też podkreślić opowieść ostatnią, symboliczną i wymowną,
w której Bednarek odwołuje się do wojny w Ukrainie. Rozwścieczone czerwone
rękawiczki napadają na niebiesko-żółte skarpetki, tylko dlatego „że chcą
trzymać wszystko i wszystkich w garści”. Na pomoc ruszają biało-czerwone
skarpetki, które oferują pomoc w ukryciu małych skarpecinek i przeprowadzają je
bezpiecznie przez dziurę pod pralką…</span><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqA7Qkugg6N3PkCpe3gG2JXgfyfQgYUjBdElITDJdAc6orYh8YH9l-u9t3vNY1werPbqlijd3a3YgDShB8XgCEzq2tuZxfLkQt9sBgdWuFBan_ak8JLbOpudks_NlPBS9O9BIK3TfI0Ei6nMaYUdXG1W96Bfa1-m5bIf5KOXTKgvNlaYPgLRieebY9viC7/s1510/ukraina.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1133" data-original-width="1510" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqA7Qkugg6N3PkCpe3gG2JXgfyfQgYUjBdElITDJdAc6orYh8YH9l-u9t3vNY1werPbqlijd3a3YgDShB8XgCEzq2tuZxfLkQt9sBgdWuFBan_ak8JLbOpudks_NlPBS9O9BIK3TfI0Ei6nMaYUdXG1W96Bfa1-m5bIf5KOXTKgvNlaYPgLRieebY9viC7/w640-h480/ukraina.jpg" width="640" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;"><br /><span style="font-size: medium;">Jeśli napiszę, że historie o skarpetkach to świetna zabawa
dla wszystkich, małych, dużych, dorosłych i bardzo dorosłych, będzie to truizm
i zdanie typu kopiuj-wklej z niemal każdej recenzji, ale cóż, tak to właśnie
wygląda. Opowieści o skarpetkach faktycznie bawią i uczą. </span><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg19OzXxO3AOVNh6sxdN43NZOwDi4bHI04cOMGWsu9XnotY2nPbTEcXnlgYffzZdTMLNXZC7uvQdR8uwThwyWICgOcEQUkTY7XKkXmDsaAaWpzf4GoffqypA_4gxHFb35uOqLznSSX9pXdeU6xBtbj11PdGadfPkGLKa0V68h7g_xNEBNCxiumd-tWY0YCf/s2016/malarskie.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1512" data-original-width="2016" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg19OzXxO3AOVNh6sxdN43NZOwDi4bHI04cOMGWsu9XnotY2nPbTEcXnlgYffzZdTMLNXZC7uvQdR8uwThwyWICgOcEQUkTY7XKkXmDsaAaWpzf4GoffqypA_4gxHFb35uOqLznSSX9pXdeU6xBtbj11PdGadfPkGLKa0V68h7g_xNEBNCxiumd-tWY0YCf/w640-h480/malarskie.jpg" width="640" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;"><br /><span style="font-size: medium;">I jeszcze te ilustracje Daniela de Latoura! Czy można się
przy nich nie zatrzymać?</span><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><b><span style="font-family: verdana;">Justyna Bednarek, „Sekretna historia <s>ludz</s> skarpetek.
2. tom”, il. Daniel de Latour, wyd. <a href="http://www.poradniak.pl" target="_blank">Poradnia K</a>, Warszawa 2023.<br />
Wiek: 5+</span></b><o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">O przygodach skarpetek pisałam wcześniej <a href="https://www.poczytajdziecku.pl/2022/10/sekretna-historia-ludz-skarpetek.html">tutaj</a> i <a href="http://www.poczytajdziecku.pl/2021/01/zielone-piorko-zbigniewa-skarpetki.html">tutaj</a>, a także <a href="http://www.poczytajdziecku.pl/2019/04/banda-czarnej-frotte.html" target="_blank">tu</a> i <a href="http://www.poczytajdziecku.pl/2017/04/nowe-przygody-skarpetek.html" target="_blank">tu</a> :)</span></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="189023202" id="buybox-sgm2"></span>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-35501033163745641212023-05-19T18:48:00.000+02:002023-05-19T18:48:12.554+02:00Trzy książki na Dzień Dziecka z dobrym męskim wzorcem<p><span style="font-family: verdana;"> </span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="font-size: medium;">Tak się złożyło, że książki, które chciałam Wam polecić jako
prezent na Dzień Dziecka, łączy wspólny mianownik, co dostrzegłam dopiero po
napisaniu poszczególnych recenzji. Jest to obecność dobrego męskiego wzorca w
życiu dziecka. Czułe towarzyszenie, autentyczne zainteresowanie, akceptująca
uważność. W dwóch tytułach jest to dziadek, a w jednym – dziadek omyłkowy,
przypadkowy, co nie znaczy wcale, jak się okazuje, że mniej ważny. Wszystkie te
książki znakomicie wpisują się więc także w bardzo potrzebną kampanię
proczytelniczą #TataTezCzyta, którą wspieram całym serduchem. </span></b><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUeqniL8eBf-zpwlBOsehEVFZiFoeB9w-Ai_ARMeL1eUAZdqLYxc8X0jfIUq3APHD3n0FIZHMQI24-khixezs1cXRLhKIIEnbXvkOP0QrIoITMcwhfgVnTOwRx0WGPu95NiNMhHyvEeZ-EAAGqPkqHHd8rsQBTPNebhWiyATnG5Kprih8_mU0yKRJrIg/s1800/okladki.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUeqniL8eBf-zpwlBOsehEVFZiFoeB9w-Ai_ARMeL1eUAZdqLYxc8X0jfIUq3APHD3n0FIZHMQI24-khixezs1cXRLhKIIEnbXvkOP0QrIoITMcwhfgVnTOwRx0WGPu95NiNMhHyvEeZ-EAAGqPkqHHd8rsQBTPNebhWiyATnG5Kprih8_mU0yKRJrIg/w640-h480/okladki.jpg" width="640" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;"><br /><b><br /></b></span><p></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Teleskop dziadka</b><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"><span style="font-size: medium;">Miałam szczęście mieć dziadka przez ponad czterdzieści lat
mojego życia. Nauczył mnie wielu drobnych rzeczy, jak rysowanie domków i
otaczających ich płotków albo gwizdanie. Na wakacjach wypatrywaliśmy saren w
lesie, a stary rozklekotany mostek w okolicy nazwaliśmy Chur-chut. Do końca
swoich dni, za każdym razem gdy go odwiedzałam, wyciągał z kredensu czekoladę,
by mnie poczęstować.<br />
Bohater książki Asi Olejarczyk też ma takiego dziadka, który lubi spędzać z nim
czas, zabiera go na wycieczki i objaśnia mu wszechświat. „Teleskop dziadka” to
opis jednej z takich plenerowych wycieczek. Pewnej letniej nocy, gdy ma spaść
deszcz meteorów, dziadek pakuje do auta swój teleskop i zabiera wnuczka na
samotną polanę na wzgórzu, otoczoną ciemnością. Tam, z daleka od świateł
miasta, chłopiec może zobaczyć Jowisza i gwiazdozbiory o trudnych nazwach. W
pewnym momencie malec oddala się o kilkanaście kroków, zaciekawiony „spadającą
gwiazdką”, którą okazuje się świetlik.<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Właśnie wtedy chmury przysłaniają rozgwieżdżone niebo i zapada całkowita
ciemność. Chłopca nagle ogarnia lęk, czuje, że się zgubił, że jest sam, ale wtedy
słyszy obok siebie głos dziadka. To symboliczne doświadczenie to jak preludium
przyszłych zdarzeń. Wkrótce dziadka zabraknie, ale chłopiec nadal będzie
odczuwał jego wspierającą obecność. Ta noc zaoferowała mu nie tylko
zachwycający gwiezdny pokaz, lecz także doświadczenie inicjacyjne – zrozumiał,
że „to, że czegoś nie widać, nie znaczy, że tego czegoś nie ma”. To tak jak z
gwiazdami – w pochmurną noc one nadal i wciąż tak samo są na niebie, chociaż
ich nie widzimy.</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHwaTunwqEXpjmIIrbc8wJ33tcqt1uxLGFr4WF2ablsxSlCmwd4DL2xpO0KdcD6Im7ARnPYSLpSTFVUfhvajRpDiYJCRyZUW2bdVVBadtU_vZCqRRfP7fLs-A15OMMgklYnH3EeOXLhusCCsh8_Zm-67qe0Xdd3jyNHUP8QgEFiL3obKevxm7IivbAPA/s2000/dziadek1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2000" data-original-width="1500" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHwaTunwqEXpjmIIrbc8wJ33tcqt1uxLGFr4WF2ablsxSlCmwd4DL2xpO0KdcD6Im7ARnPYSLpSTFVUfhvajRpDiYJCRyZUW2bdVVBadtU_vZCqRRfP7fLs-A15OMMgklYnH3EeOXLhusCCsh8_Zm-67qe0Xdd3jyNHUP8QgEFiL3obKevxm7IivbAPA/w480-h640/dziadek1.jpg" width="480" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq-vx2HlSt8CSI_35WJ6bgA_pEovrD1OdYzzUMBw9R-Lix_SNAwZ0gehMDgi9jJrU37lq49zXJMUJHI_lbY_jQwJs9-tVeYZi8ZroLoAEsKAfIk-BY8Oj2Dv5XrlGs-bIY0pMSothjlOlv1h5E4ATeXCQoKsViYSykJlPB7HUzf8OtHHuAvZ7RPtYKpg/s2000/dziadek.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2000" data-original-width="1500" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq-vx2HlSt8CSI_35WJ6bgA_pEovrD1OdYzzUMBw9R-Lix_SNAwZ0gehMDgi9jJrU37lq49zXJMUJHI_lbY_jQwJs9-tVeYZi8ZroLoAEsKAfIk-BY8Oj2Dv5XrlGs-bIY0pMSothjlOlv1h5E4ATeXCQoKsViYSykJlPB7HUzf8OtHHuAvZ7RPtYKpg/w480-h640/dziadek.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;">Opowieści Asi Olejarczyk towarzyszą pogodne i czułe
ilustracje Aleksandry Gołębiewskiej, wiedzione prostą kreską, w większości
utrzymane w kolorach rozgwieżdżonego nieba. Widzimy na nich bliskość dziadka i
wnuczka – ciepłe spojrzenia, czułe gesty, pogodne uśmiechy. Podkreślają one
wzruszające przesłanie książki. Jest to też bowiem opowieść o stracie i jej
przepracowaniu przez dziecko, które utraciwszy ważną bliską osobę, nauczyło się
pielęgnować jej obecność w swoim życiu – tę rzeczywistą, w przeszłości, i tę
odczuwaną, symboliczną, tu, teraz i zawsze. <o:p></o:p></span></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="font-size: medium;">Asia Olejarczyk, <i>Teleskop dziadka</i>, il. Aleksandra
Gołębiewska, wyd. <a href="http://www.ezop.com.pl" target="_blank">Ezop</a>, Warszawa 2023.<br />
Wiek: 3–6 lat</span></b><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="187626701" id="buybox-kswf"></span>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p><span style="font-family: verdana;"> </span></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Srebrny smok</b><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"><span style="font-size: medium;">Dla Matyldy Japonia to kraj smoków. Zna wszystkie smocze legendy,
a gdy nudzi się w szkole, rysuje na marginesach zeszytów smoki i węże morskie.
Tego lata ma lecieć do Japonii! Już się spakowała i snuje szczegółowe plany tej
podroży, gdy następuje nagła zmiana planów: jej mama ratowniczka zostaje
wysłana do wielkiej akcji ratowniczej na drugi koniec globu. W dodatku tata
pechowo skręca kostkę i trafia do szpitala. Matyldą musi zająć się dziadek, z
którym dziewczynka nie utrzymywała częstych kontaktów. Rodzice nie mają jednak
alternatywy – zostaje wysłana wyspę, na której mieszka staruszek, by spędzić z
nim lato. </span><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0Ma8TI3Op5Y008uvZGtyVREBVWZz832LQK5x2a_yWqLZmTOImhnbN30ympJ-WafUveJbTBBpRG-3UfVDctsGSp9eIk9pEntG9CJyuOSW76Q1fC11TtI8jo-GhSAS9Ui4w5_BPU9PHj_-T9nLuACoBg2RmcaKBVQk8Q2FADAi7ME7QoFUeUmxfWcE3bw/s2400/smok1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2400" data-original-width="1800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0Ma8TI3Op5Y008uvZGtyVREBVWZz832LQK5x2a_yWqLZmTOImhnbN30ympJ-WafUveJbTBBpRG-3UfVDctsGSp9eIk9pEntG9CJyuOSW76Q1fC11TtI8jo-GhSAS9Ui4w5_BPU9PHj_-T9nLuACoBg2RmcaKBVQk8Q2FADAi7ME7QoFUeUmxfWcE3bw/w480-h640/smok1.jpg" width="480" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyTZfigs7w94tTiyBigrisoU_t4PTqxTh2BW-Kc5HosRMtA3KwqgJjCRSkGCwUWgDbn53ylRHOC58yMaAvoqILptWfpTIVPrcK2ruTGRm_xUjNjY_ahAC2Ghkuf_WvnDi_gwPn7_-ZRewVYgHluWcdlFztz9QcbBUMSPtuRUHz9nmDJT1dH0FPR2HZuQ/s1867/smok.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1867" data-original-width="1400" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyTZfigs7w94tTiyBigrisoU_t4PTqxTh2BW-Kc5HosRMtA3KwqgJjCRSkGCwUWgDbn53ylRHOC58yMaAvoqILptWfpTIVPrcK2ruTGRm_xUjNjY_ahAC2Ghkuf_WvnDi_gwPn7_-ZRewVYgHluWcdlFztz9QcbBUMSPtuRUHz9nmDJT1dH0FPR2HZuQ/w480-h640/smok.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;">Po przybyciu na wyspę Matylda stwierdza ze zdziwieniem, że dom
dziadka, będący jednocześnie rodzinnym domem mamy Matyldy, jest stary,
tajemniczy i zaskakująco… smoczy. Dachówki układają się w zielonkawe smocze
łuski, a klamki mają kształt ryb. Sam dziadek, ze swoim garbem i rzeźbioną
laską ze srebrnym smokiem również wydaje się postacią żywcem wyjętą ze smoczych
legend…<o:p></o:p></span></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Dziadek to wielki opowiadacz, osoba, która historiami potrafi
czarować rzeczywistość. Dziewczynce jawi się jako czarodziej i mędrzec. Sięga
po nie byle jakie opowieści – przywołuje Odyseję Homera, Baśnie z 1001 i jednej
nocy i Alicję w Krainie Czarów, a Matylda wchodzi coraz głębiej w świat złożony
z czarodziejskich elementów i i coraz mniej ją dziwi ich obecność w
rzeczywistości. Jednocześnie dziadek jest po prostu troskliwym staruszkiem,
który rozpieszcza wnuczkę, piekąc jej domowy chleb i szarlotkę, smażąc
jajecznicę, i który zamartwia się, gdy za długo nie wraca do domu.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">„Srebrny smok” to opowieść osnuta tajemnicą, w której mało co
jest powiedziane wprost i w której momentami czytelnik gubi się w wątkach – z
mojego punktu widzenia może to być jej minusem. Ale syn mocno zaprotestował.
Jego zdaniem to tylko dodaje książce uroku. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Zachwyciła mnie natomiast strona edytorsko-graficzna tej
publikacji. Wspaniałe ilustracje Marcina Minora – zwłaszcza te smocze, większe
i mniejsze, wraz z oryginalną wyklejką, opracowanie graficzne, gdzie
rozkładówka otwierająca każdy rozdział jest czarna, z pomarańczowym i białym
liternictwem, pomarańczowa paginacja, wygodny format oraz zintegrowana oprawa,
którą Agora często stosuje i którą uważam za bardzo wygodną i praktyczną. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Barbara Sadurska, <i>Srebrny smok</i>, il. Marcin Minor, wyd. <a href="https://agoradladzieci.pl/" target="_blank">Agoradla dzieci</a>, Warszawa 2023<br />
Wiek: 8+</b><o:p></o:p></span></span></p>
<span style="font-size: medium;"><script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="188323543" id="buybox-ghvr"></span>
</span><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Koń, koń, tygrys, tygrys</b><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Chiński zwrot <i>mama huhu</i> oznacza dosłownie „koń, koń,
tygrys, tygrys”, a używa się go, gdy coś nie jest do końca dobre, ale ujdzie.
Tak można by opisać życie Honey. Dziewczyna urodziła się z rozszczepem wargi, ojciec
wyprowadził się, gdy miała dwa latka. Mieszkają więc we trzy: Honey, mama i
Mikala – starsza siostra Honey z niepełnosprawnością intelektualną. Jej ojciec
też „się zawinął”. Honey ma ze swoim przynajmniej jakiś kontakt, choć ten
ogranicza się zwykle do przesiadywania na ławce w parku i patrzeniu, jak ojciec
pije piwo albo siedzeniu w jego mieszkaniu przed telewizorem i jedzeniu chipsów
ma kolację.<br />
Mimo to Honey nie narzeka i bierze życie takim, jakie jest. Gdy się jednak
przyjrzeć bliżej, widać, jak bardzo stara się nie wchodzić nikomu w paradę, nie
rzucać się w oczy. Do tego stopnia, że w obliczu rozmaitych gaf czy pomyłek
woli kłamać i iść w zaparte, niż wytłumaczyć sytuację. Z tego powodu
przydarzają się jej kuriozalne historie. Na przykład ląduje na kursie chińskiego,
bo nie zaprotestowała, gdy prowadząca wzięła ją za uczestniczkę kursu (i
przedstawiła się jako Karen Blixen!). W podobny sposób trafiła jako wnuczka
śmiertelnie chorego człowieka do hospicjum. To zdarzenie okazało się przełomowe
w jej życiu – kilka tygodni spotkań z Marcelem, umierającym artystą, dawnym
zdobnikiem w Fabryce Królewskiej Porcelany, w których obie strony po równi
dawały i brały, obudziło w Honey wewnętrzną siłę, której do tej pory nie
potrafiła przywołać.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Dunka Mette Eike Neerlin kreśli portret rodziców, którzy
próbują być wydolni wychowawczo, i pokazuje, jak wyboista może być ta ścieżka.
Ojciec Honey bez wątpienia kocha córkę i jest z niej dumny, jednak okazuje to,
kradnąc dla niej sukienkę ze sklepu, bo nałóg sprawia, że przepija wszystkie
pieniądze. Matka z kolei zaharowuje się w zakładzie obuwniczym, wraca do domu
wieczorami, zupełnie wykończona. Pisarka nie ocenia rodziców, nie moralizuje, a
opisując relację Honey i Marcela podkresla, że czasami tym ważnym, budującym
wzorce dorosłym, nie musi być wyłącznie rodzic. <br />
Na uwagę zasługuje wspaniale poprowadzona postać niepełnosprawnej Mikali –
upartej, mało empatycznej, egocentrycznej, trudnej w dialogu, a jednak
kochającej – relacja Honey z siostrą jest niezwykła; pełna troski i oddania,
choć sama w sobie tak często przecież bywa koń, koń, tygrys, tygrys.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">I jest tu też pierwsze zauroczenie, które niejako z automatu
wymusza spojrzenie na siebie oczami innych… Honey wychodzi z tej konfrontacji z
podniesioną głową i, co najważniejsze, niezależnie od tego, czy ktoś nazwie ją błyskotliwą
Candy Girl, czy też pospolitą Księżniczką Pierdziochą, pozostaje wierna sobie i
swoim wartościom. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Mette Eike Neerlin, <i>Koń, koń, tygrys, tygrys</i>, przeł. Edyta
Stępkowska, wyd. <a href="https://wydawnictwodwiesiostry.pl/" target="_blank">Dwie Siostry</a>, Warszawa 2023<br />
Wiek: 12+</span></b><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="185730195" id="buybox-2ueb"></span>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-23203322117612523452023-05-03T20:45:00.000+02:002023-05-03T20:45:08.240+02:00Książki na majówkę<p><span style="font-family: verdana;"> </span></p><h2 style="line-height: 150%; text-align: left;"><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"><b>„Jagna i biały wilk” Ewy Nowak oraz „Boim oswaja lęk”
Katarzyny Pruszkowskiej-Sokalli to książki skierowane do czytelników i
czytelniczek z pierwszych klas podstawówki. Sprawdzą się zarówno w samodzielnej
lekturze, jak i czytane przez dorosłego.</b></span></span></h2><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfhS_uJ4nFFHuBzvtn7l6ZxOGYygTgR74nOsM9lGvWaEh6MlxbKPrt2c1bgbub4HktT6zOuKlEOOWtILGFWrF9U2EHiu-bUvzU0eSVv0PXnEAzXvZjz4pJLGKf2ISEIbIkfff1CUr0uYyjlkJauOHVgX9EUy24G84_geNA6oHd2yYGst-DNLo5CDp8OA/s1434/IMG_6269.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1075" data-original-width="1434" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfhS_uJ4nFFHuBzvtn7l6ZxOGYygTgR74nOsM9lGvWaEh6MlxbKPrt2c1bgbub4HktT6zOuKlEOOWtILGFWrF9U2EHiu-bUvzU0eSVv0PXnEAzXvZjz4pJLGKf2ISEIbIkfff1CUr0uYyjlkJauOHVgX9EUy24G84_geNA6oHd2yYGst-DNLo5CDp8OA/w640-h480/IMG_6269.jpeg" width="640" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;"><br />Łączy je wakacyjność, wszędobylskie lato, otaczająca
bohaterów przyroda, ale także poważny temat. Obie powieści – jedna pośrednio,
druga bardziej wprost – traktują o dziecięcym lęku. W pierwszym przypadku jego
podłożem jest doświadczenie niedawnej adopcji i przystosowywanie się bohatera
do życia w nowej rodzinie. W drugim – świeżo przeżywana żałoba po śmierci
ukochanego dziadka.<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwuQrruwDFIf81BuXjoCN_cHq_r86tBfkejSd6nZgvfpe61GB0sMYeW6H9SAhDF9U7RqZQkoax0VKzbrQCBVnZNO2kj6HypNUKc69Mov2rIXC4oyV3UpPfBrNu2EklWN7sjG_ngmTdZGybpxZvBvSusD9aVyGxA0n2xGR7PiCZQEcDIuRGHAebqzZoLQ/s1365/IMG_6270.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1365" data-original-width="1024" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwuQrruwDFIf81BuXjoCN_cHq_r86tBfkejSd6nZgvfpe61GB0sMYeW6H9SAhDF9U7RqZQkoax0VKzbrQCBVnZNO2kj6HypNUKc69Mov2rIXC4oyV3UpPfBrNu2EklWN7sjG_ngmTdZGybpxZvBvSusD9aVyGxA0n2xGR7PiCZQEcDIuRGHAebqzZoLQ/w300-h400/IMG_6270.jpeg" width="300" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;"><br />Uwagę przykuwa wielość wątków pobocznych – szczególnie w
książce Ewy Nowak. Zazdrość, poczucie zagrożenia swojej pozycji, brak
akceptacji dla Innego, dziecięce okrucieństwo, ale i bezrefleksyjny sadyzm pozbawionych
empatii dorosłych – mocny, nieco dyskusyjny, a dla wrażliwych czytelników być
może wstrząsający wątek z ukochaną świnką (nie)przerobioną na kiełbaskę (!).
Świat przedstawiony w „Jagnie i białym wilku” jest wyrazisty, opisany wprost,
momentami brutalny. Przyciągają liczne ciekawostki przyrodnicze i obszerne
fragmenty interesująco opisujące życie zwierząt.<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXUOF45Mj20PTzTkyZ1HpftJeYrxNNJfwZhhYnY0yRfN8ZUDSbApGAGVfvn_f2iwO5-VXsY-PbnoELYLHJprGcYWvjUkbHvr1gXQdPW5zLdRByAFmEIMdOPhabAUY9LtCJp3bFyL06G83S0DD72hOCAMravNv3uJpeDkp0BY8VapvdyZhEbb4ooWNlLg/s1365/IMG_6271.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1365" data-original-width="1024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXUOF45Mj20PTzTkyZ1HpftJeYrxNNJfwZhhYnY0yRfN8ZUDSbApGAGVfvn_f2iwO5-VXsY-PbnoELYLHJprGcYWvjUkbHvr1gXQdPW5zLdRByAFmEIMdOPhabAUY9LtCJp3bFyL06G83S0DD72hOCAMravNv3uJpeDkp0BY8VapvdyZhEbb4ooWNlLg/w480-h640/IMG_6271.jpeg" width="480" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;"><br />„Boim oswaja lęk” ma bardziej bajkowy charakter, jest też
napisany delikatniejszym, bardziej dziecinnym językiem. W rzeczywistość siedmioletniej
bohaterki wkrada się świat fantastyczny w osobie tytułowego skrzata Boima. Jego
niecodzienna moc wyczuwania lęku u innych oraz fakt, że sam też boryka się z
nieustannym poczuciem lęku, pozwalają Halszce wyjść poza własną stratę i
dostrzec życie toczące się wokół. Dziewczynka zaczyna rozumieć swoje emocje i
wypływające z nich reakcje i powoli otwiera się na członków swojej rodziny oraz
na zachodzące w jej życiu zmiany (przeprowadzka, nowi znajomi, pójście do pierwszej
klasy).<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdleHzcbX3_sD6we8zYkn0zOuAyWbMMvutSuR5bZfvRxkTJ44nxBMcUsSriCPh3Jac19lFDGYbjAK2LSygDFwmSqLWHlhOxXMRNlU4fyy1fbKAlr7pkX75JlSPYSZgRLfmULKvYFrDA60q4nC8qRPKYKYFmoVijWAsXABiYQDevX_1tLsktipixHNKDw/s1365/IMG_6272.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1365" data-original-width="1024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdleHzcbX3_sD6we8zYkn0zOuAyWbMMvutSuR5bZfvRxkTJ44nxBMcUsSriCPh3Jac19lFDGYbjAK2LSygDFwmSqLWHlhOxXMRNlU4fyy1fbKAlr7pkX75JlSPYSZgRLfmULKvYFrDA60q4nC8qRPKYKYFmoVijWAsXABiYQDevX_1tLsktipixHNKDw/w480-h640/IMG_6272.jpeg" width="480" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;"><br />Obu książkom towarzyszą ilustracje utrzymane w podobnym,
realistycznym stylu – w „Boimie” utrzymane w delikatniejszej, pastelowej
tonacji kredki, mniej wyraziste, obłe, grzeczne, w „Jagnie…” – nasycone kolorem,
bardziej kanciaste, dynamiczne.<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidrOn5-948f3ENrmIsnI3AGXwyUzX_Nn2a6QBlT6Fzmo16ejI-amleaITh2GDP9eHE0cjHOp5jlmapaf1aqZam0Jv-b9lx81ysbA6lS-BM3PTmBMRCvZAdvauhCVEFh942HP6J6GE_WGY3_AzgwPwzyezNmWnQ-OvTUrF50pCinmb8nXVFJFOawf_HfQ/s4032/IMG_6273.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidrOn5-948f3ENrmIsnI3AGXwyUzX_Nn2a6QBlT6Fzmo16ejI-amleaITh2GDP9eHE0cjHOp5jlmapaf1aqZam0Jv-b9lx81ysbA6lS-BM3PTmBMRCvZAdvauhCVEFh942HP6J6GE_WGY3_AzgwPwzyezNmWnQ-OvTUrF50pCinmb8nXVFJFOawf_HfQ/w300-h400/IMG_6273.jpeg" width="300" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;"><br />Podobało mi się – w obu tytułach – jak przedstawiony został świat
dziecka, do którego dorosły nie ma dostępu. Dziecięca percepcja, przetwarzanie informacji,
rówieśnicze interakcje tworzą osobną codzienność młodej osoby, której jako
rodzice i opiekunowie czasem w ogóle nie dostrzegamy. Jak dramatyczne mogą być
tego konsekwencje, widzimy zwłaszcza w powieści Ewy Nowak. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"><b>Katarzyna Pruszkowska-Sokalla, „Boim oswaja lęk”, il. Iwona
Klimaszewska, wyd. <a href="http://www.zielonasowa.pl" target="_blank">Zielona Sowa</a>, Warszawa 2023.<br />
Wiek: 6+<br />
Ewa Nowak, „Jagna i biały wilk”, il. Agnieszka Bocheńska-Niemiec, wyd. <a href="http://www.totamto.com.pl" target="_blank">To tamto</a>,
Warszawa 2023<br />
Wiek: 9+</b></span><o:p></o:p></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" id="buybox-g1tq" data-bb-id="5505" data-bb-oid="186647333"></span>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" id="buybox-zc4d" data-bb-id="5505" data-bb-oid="186079641"></span>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-19527989094435600202022-11-28T21:33:00.000+01:002022-11-28T21:33:29.962+01:00Książki adwentowe 2022<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfUGjRZEYQEBSZw_K1qUl-7VRFNXmGwtiPqbZuxQak8k7D7-Kt-fd_6cUSdAsOI8M-WauFzUt6YIjk7EMyyKLLiPFUio2hsU5avFc4D2jnRGYuo9dK_BK3fCpLsiGojt6CsIuf8SRbIvUW4zbdJ5NKZSPVsTG1XpN7nG5lwo5u_bZCa_k3d9PQCn0B3A/s1512/Zdj%C4%99cie%2028.11.2022,%2020%2032%2029.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1444" data-original-width="1512" height="612" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfUGjRZEYQEBSZw_K1qUl-7VRFNXmGwtiPqbZuxQak8k7D7-Kt-fd_6cUSdAsOI8M-WauFzUt6YIjk7EMyyKLLiPFUio2hsU5avFc4D2jnRGYuo9dK_BK3fCpLsiGojt6CsIuf8SRbIvUW4zbdJ5NKZSPVsTG1XpN7nG5lwo5u_bZCa_k3d9PQCn0B3A/w640-h612/Zdj%C4%99cie%2028.11.2022,%2020%2032%2029.jpg" width="640" /></a></div><br /><p></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"><b>Książki-kalendarze
adwentowe, czyli takie z rozdziałami na każdy dzień adwentu, po jednym od 1
grudnia do Bożego Narodzenia, od paru lat wydreptują sobie drogę do naszych
domów. I powoli stają się lekturową tradycją grudnia. Szlaki czytelnicze
przecierało wydawnictwo Zakamarki, które do tej pory wydało osiem książek
adwentowych. W tym roku zaproponowało inne książki świąteczne i zimowe, ale
wiele innych wydawnictw wykonało 150 procent normy. Możemy wybierać z naprawdę
wielu książek adwentowych, w poszukiwaniu tej, która najlepiej odpowie naszym
potrzebom.</b><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">Tutaj przedstawiam trzy propozycje:<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoListParagraph" style="line-height: 150%; mso-list: l0 level1 lfo1; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><span style="font-family: verdana;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="mso-list: Ignore;">1.<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;">
</span></span></span></b><!--[endif]--><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">EKSPRES<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>GRUDNIOWY<o:p></o:p></span></b></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">Rodzinka złożona z mamy,
taty i dwóch synków przygotowuje się do Świąt Bożego Narodzenia. Ich codzienne
życie wraz z początkiem grudnia wypełniają różnorodne działania, które
pozwalają im przygotować się do nadchodzących świąt Bożego Narodzenia, a także
poczuć wyjątkowy klimat i magię świąt, na którą czeka się cały rok. </span><span face="Verdana, sans-serif"><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXJQXsniSIRhfx2A5Zq7lyfdkDgO4H6KxWWsyMzPfkULLoM6OlMn8PVlP214nfE9qhIDva2oFn6L14QoiCHViwy7hMU26hXRkeC5sh0gC72MnCBhhkqTujhZ2fWWCf1zKLnHQPOzSLbSFW3wqp2XtSQDaek0PnFp1WFK1CzBY8liwHGMOCbUeOCLTZeA/s2016/Zdj%C4%99cie%208.11.2022,%2014%2035%2011.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2016" data-original-width="1512" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXJQXsniSIRhfx2A5Zq7lyfdkDgO4H6KxWWsyMzPfkULLoM6OlMn8PVlP214nfE9qhIDva2oFn6L14QoiCHViwy7hMU26hXRkeC5sh0gC72MnCBhhkqTujhZ2fWWCf1zKLnHQPOzSLbSFW3wqp2XtSQDaek0PnFp1WFK1CzBY8liwHGMOCbUeOCLTZeA/w480-h640/Zdj%C4%99cie%208.11.2022,%2014%2035%2011.jpg" width="480" /></a></div><span style="font-size: medium;"><br /><span style="font-family: verdana;">Pojawia się więc oczywiście
kalendarz adwentowy, który przybiera kształt pociągu, jako że starszy z braci
jest miłośnikiem kolejnictwa. Każdego kolejnego dnia miesiąca z wagonika
ekspresu grudniowego chłopcy wyjmą karteczkę z zadaniem. Będą to między innymi:
nauka życzeń świątecznych w kilku językach, zrobienie karmnika dla ptaków, stworzenie
kalendarza z rodzinnymi zdjęciami, zrobienie „małych świąt”, czyli
przygotowanie na obiad wybranego wigilijnego dania, domowa potańcówka do świątecznych przebojów. </span></span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9r2jAB7LZduWrfIGSbKro2Sc40B_d9-rIq3xd3u26957bujuWxeVbjCh0aO4Rcv9TPlsCli5mhWwKzbCk8T9cgZ9c0bls0Jg8X_SLUsNZ2eGW2BTCW-35AlFDUei1KlKzx23M0CWvz_dLDyR9E1EVBSmZdV9bUpB0pSqiz7y_WuKqUSyLIsi8LHdIXA/s2016/Zdj%C4%99cie%208.11.2022,%2014%2039%2008.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2016" data-original-width="1512" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9r2jAB7LZduWrfIGSbKro2Sc40B_d9-rIq3xd3u26957bujuWxeVbjCh0aO4Rcv9TPlsCli5mhWwKzbCk8T9cgZ9c0bls0Jg8X_SLUsNZ2eGW2BTCW-35AlFDUei1KlKzx23M0CWvz_dLDyR9E1EVBSmZdV9bUpB0pSqiz7y_WuKqUSyLIsi8LHdIXA/w480-h640/Zdj%C4%99cie%208.11.2022,%2014%2039%2008.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana;"><span style="font-size: medium;">W tej książce znajdziecie
wiele inspiracji na czas adwentu, idealnych dla dzieci w wieku przedszkolnym i
wczesnoszkolnym. Poza tym praktycznym zadaniowym wymiarem „Ekspres grudniowy”
to także po prostu pełna rodzinnego ciepła i humoru opowieść, która przypomina
o tym, jak wielkie znaczenie mają relacje z bliskimi i że warto znaleźć czas –
choćby najkrótszą chwilę w zabieganym dniu – na wspólną aktywność.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">Ewelina
Włodarczyk, Ekspres grudniowy, czyli odjazdowy kalendarz adwentowy, il. Anna
Łazowska, wyd. <a href="https://dwukropek.com.pl/" target="_blank">Dwukropek</a>, Warszawa 2022.<br />
Wiek: 5+<o:p></o:p></span></span></b></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="181962048" id="buybox-35ig"></span>
<p class="MsoListParagraph" style="line-height: 150%; mso-list: l0 level1 lfo1; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><span style="font-family: verdana;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="mso-list: Ignore;">2.<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;">
</span></span></span></b><!--[endif]--></span><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">Z
PAJĘCZYNY SIĘ URWAŁEŚ?</span><span face="Verdana, sans-serif"><o:p></o:p></span></span></b></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">Czy mucha może
zaprzyjaźnić się z pająkiem? Wydawać by się mogło, że raczej nie. Henrykowi i
Bzykowi też się tak wydaje. Przynajmniej przez jakieś 20 dni adwentu… Bzyk
złapany w pajęczą sieć ma być świąteczną pieczenią Henryka, ale gdy mijają kolejne
dni, a oni poznają się nawzajem, sprawa nie wydaje się już taka oczywista. Na
jaw wychodzi wielka samotność pająka. Do tej pory jej zaprzeczał, uważając, że
jako groźny przedstawiciel rodziny pajęczaków musi odpychać i zrażać wszystkich
do siebie. Mała, pogodna mucha pokazuje mu jednak, że nic nie jest
czarno-białe, a szacunek i troska okazywane innym stworzeniom robią różnicę
nawet gdy jest się wielkim, grubym i strasznym pająkiem.</span><span face="Verdana, sans-serif"><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="font-family: Verdana, "sans-serif"; margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjk0LcBLKHB12KVedTZ9ChWN1gVIrTcw80Jlh1ymKd8Y2EP0dNbLdEMjAAi2uQkqDETQsv0ogUN0AQL44xcqBKLA59MCyozumYmU3wKFimx6hzk5WUORR6NkjGtY_YFYFk6Ha7aT1_DnicQAJ8ryGQ45b6u2oyKg_mrfMYzTO-T-WAwRHQo5pObi8Ipkw/s2016/Zdj%C4%99cie%2022.11.2022,%2017%2027%2009.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1512" data-original-width="2016" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjk0LcBLKHB12KVedTZ9ChWN1gVIrTcw80Jlh1ymKd8Y2EP0dNbLdEMjAAi2uQkqDETQsv0ogUN0AQL44xcqBKLA59MCyozumYmU3wKFimx6hzk5WUORR6NkjGtY_YFYFk6Ha7aT1_DnicQAJ8ryGQ45b6u2oyKg_mrfMYzTO-T-WAwRHQo5pObi8Ipkw/w640-h480/Zdj%C4%99cie%2022.11.2022,%2017%2027%2009.jpg" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><span style="line-height: 150%;"><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Nietypowa ze względu na
bohaterów, ale typowa w świątecznym klimacie i przesłaniu adwentowa książka z
krótkimi rozdziałami na każdy dzień od 1 do 24 grudnia. Lekko napisana, z dużą
dawką humoru, opatrzona zabawnymi rysunkami autora.</span><span face="Verdana, sans-serif" style="font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6Euab-zIWksnVB22IAawm6_MM8d0DffoIHZ1uog1a7jXjTglCPtIRLhM7hwb785NG65elfCE5_96-gJRsHM-3OdwDSzdexduEOqn-aAm91gcs5ofj_tW6u-FdJ_pjjVYEokD3bA7bijJV5-80DxUI6A0gKJcllrsz3pTo2Vah4IiaJvFM2nYFQbJ1Aw/s2016/Zdj%C4%99cie%2022.11.2022,%2017%2028%2050.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1512" data-original-width="2016" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6Euab-zIWksnVB22IAawm6_MM8d0DffoIHZ1uog1a7jXjTglCPtIRLhM7hwb785NG65elfCE5_96-gJRsHM-3OdwDSzdexduEOqn-aAm91gcs5ofj_tW6u-FdJ_pjjVYEokD3bA7bijJV5-80DxUI6A0gKJcllrsz3pTo2Vah4IiaJvFM2nYFQbJ1Aw/w640-h480/Zdj%C4%99cie%2022.11.2022,%2017%2028%2050.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana;"><span style="font-size: medium;">Dobra do wspólnego
czytania na głos z młodszymi dziećmi, sprawdzi się także jako samodzielna
lektura dla tych nieco starszych.</span><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">Kai
Pannen, <i>Z pajęczyny się urwałeś?!
Wyjątkowa opowieść adwentowa w 24 rozdziałach</i>, tłum. Emilia Skowrońska, <a name="_Hlk120280898">wyd. Dwukropek, Warszawa 2022.<br />
Wiek: 5+</a></span><span face="Verdana, sans-serif"><o:p></o:p></span></span></b></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="179665390" id="buybox-f855"></span>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoListParagraph" style="line-height: 150%; mso-list: l0 level1 lfo1; text-indent: -18pt;"><!--[if !supportLists]--><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%; mso-bidi-font-family: Verdana; mso-fareast-font-family: Verdana;"><span style="mso-list: Ignore;">3.<span style="font: 7pt "Times New Roman";">
</span></span></span></b><!--[endif]--><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">GWIAZDKA
U NIEDŹWIADKA<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">Gwiazdka u Niedźwiadka to
imponujących rozmiarów interaktywna książka adwentowa, w której mali czytelnicy
włączają się w świąteczną opowieść. Ich zadaniem jest wyjmowanie z
kartonikowych kopert ozdób na choinkę i dekorowanie bożonarodzeniowego drzewka.
W ten sposób podążają za opowieścią i jej kolejnymi bohaterami. Historia
zaczyna się od tego, że Niedźwiadek odkrywa, że zaprosił gości na wspólne
świętowanie Gwiazdki, a brakuje mu ozdób na choinkę. Proponuje więc
przybywającym do niego z całego świata zwierzętom, by przyniosły ze sobą
dowolną ozdobę. Dziecko, wysłuchawszy historyjki z określonego dnia, wyjmuje z
kopertki taką ozdobę i w imieniu bohatera wiesza ją na gotowej do złożenia,
dołączonej do książki kartonikowej choince. </span><span face="Verdana, sans-serif"><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjOR7oIHUaNdiqZFKjh_VWscrNv3pUnRWF7CgQP0N5QmO6eRVT5Xc5cpZho_QKonj3YB_AWCQPjfAfjYZVKLBA36G79qjyKFb0nHcDcR1ZARCL7dGQO-TjNDw8SnemeFXMUNIw8t-P6wyP5IqhibQ5aG_h6dqq7PCEG_isSpeaX_drUyEYI77s5Jg7qA/s2016/Zdj%C4%99cie%2028.11.2022,%2012%2051%2021.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2016" data-original-width="1512" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjOR7oIHUaNdiqZFKjh_VWscrNv3pUnRWF7CgQP0N5QmO6eRVT5Xc5cpZho_QKonj3YB_AWCQPjfAfjYZVKLBA36G79qjyKFb0nHcDcR1ZARCL7dGQO-TjNDw8SnemeFXMUNIw8t-P6wyP5IqhibQ5aG_h6dqq7PCEG_isSpeaX_drUyEYI77s5Jg7qA/w480-h640/Zdj%C4%99cie%2028.11.2022,%2012%2051%2021.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Ozdoby są różne: bombki,
dzwonki, precle, aniołki, piernikowe domki, bałwanki i mikołaje. Jednym
zwierzętom uch zdobycie przychodzi łatwo, innym trudniej. Leniwiec ciągle
przekłada moment, gdy zabierze się za szukanie odpowiedniej ozdoby, wiewiórka
dawno już przygotowała prezent, ale schowała go do skrytki – i nie pamięta do której!
Wiele zwierzaków nigdy by nie wymyśliło prezentu, gdyby nie pomoc przyjaciół, niektóre,
jak zapracowany krokodyli dentysta są tak zapracowane, że gdyby nie przyjaciele,
w ogóle nie udałoby się im zdobyć ozdoby. </span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5laVRiPoV3awt5B2Rip7C1zAv_vbHQvQz6EJXH5kyr57qe1kHYePwwz2w2X8rKHWfnr4mf8HxATQ5P5EMI3_q0FLkA3tY04KR8MY6s7O6sXPjnKVTr2xcP3e0Yr3nj5ZMzhgWCj3rX6LRnX_Mum0TVLAISxHZQpCHbCZ8RextPRrKu3hI37xGK8fQnA/s4032/Zdj%C4%99cie%2028.11.2022,%2012%2035%2039.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5laVRiPoV3awt5B2Rip7C1zAv_vbHQvQz6EJXH5kyr57qe1kHYePwwz2w2X8rKHWfnr4mf8HxATQ5P5EMI3_q0FLkA3tY04KR8MY6s7O6sXPjnKVTr2xcP3e0Yr3nj5ZMzhgWCj3rX6LRnX_Mum0TVLAISxHZQpCHbCZ8RextPRrKu3hI37xGK8fQnA/w480-h640/Zdj%C4%99cie%2028.11.2022,%2012%2035%2039.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Każda z zawartych w
książce minihistoryjek na dni adwentu to króciutka opowieść o przyjaźni,
akceptacji, współdziałaniu, pomaganiu innym, zaufaniu i wierze w drugiego. Jej
klimat wypełnia magia Świąt. Oto bowiem wilk zaprzyjaźnia się z kurczaczkiem, a
Mikołaj daje wolne jednemu ze swoich reniferów, żeby ten mógł zatańczyć z
przyjaciółmi wokół choinki u Niedźwiadka.<span style="mso-spacerun: yes;">
</span></span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBxqR-M9PKtQt2PTVHg_b88OwZozFTGSr-YNThJnfhUiZm5_OrrR59FO7tluPd3Nr2PMMK9ARrVc7q4Y2VwiSTRRz50nfykN8JsGle8aoGiVig4MJfBm64inj8Bsn4l_fedWr0brbSZwpC6ZeAsdtB1ux5RjNpJWw2xTyWIoi6RHmsBhS-vE7mEYjqqg/s2016/Zdj%C4%99cie%2028.11.2022,%2013%2049%2009.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2016" data-original-width="1512" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBxqR-M9PKtQt2PTVHg_b88OwZozFTGSr-YNThJnfhUiZm5_OrrR59FO7tluPd3Nr2PMMK9ARrVc7q4Y2VwiSTRRz50nfykN8JsGle8aoGiVig4MJfBm64inj8Bsn4l_fedWr0brbSZwpC6ZeAsdtB1ux5RjNpJWw2xTyWIoi6RHmsBhS-vE7mEYjqqg/w480-h640/Zdj%C4%99cie%2028.11.2022,%2013%2049%2009.jpg" width="480" /></a></div><span style="font-family: verdana;"><br /><span style="font-size: medium;">Duży prostokątny format,
piękne całostronicowe ilustracje Thomasa Baasa, kredowy papier, interaktywne
elementy sprawiają, że czytanie tej książki jest bardzo miłą i angażującą
przedświąteczną zabawą.</span><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">Beatrice
Garel, Thomas Baas, „Gwiazdka u Niedźwiadka. Książkowy kalendarz adwentowy”,
tłum. Paweł Łapiński, wyd. <a href="https://tako.biz.pl/" target="_blank">Tako</a>, Toruń 2022. <br />
Wiek: 3+ (składanie choinki, otwieranie kopert i dekorowanie drzewka z pomocą
dorosłego).</span></span></b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="178653618" id="buybox-1uvp"></span>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-17878361102182170202022-10-31T12:37:00.002+01:002022-10-31T12:37:37.858+01:00Książki na Halloween /2022/<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZtnDBFuyaV1X-93zHibvPQX2qCuONyWkD9ftnJxppVNKF7VNAlapxGSSOLmTijne0zq2CPNSt2YlaFrqDLjMRbj1lQ4Ika1egkvC4EjHuTXYKxbl9WjNONX8Lmf2r-d9swY6sPcRmuWXddBzeAN7L9EaghCprzbTE2LR4kRzFhiC9pj4t80GaNLBC4Q/s2016/Zdj%C4%99cie%2028.10.2022,%2017%2015%2059.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1512" data-original-width="2016" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZtnDBFuyaV1X-93zHibvPQX2qCuONyWkD9ftnJxppVNKF7VNAlapxGSSOLmTijne0zq2CPNSt2YlaFrqDLjMRbj1lQ4Ika1egkvC4EjHuTXYKxbl9WjNONX8Lmf2r-d9swY6sPcRmuWXddBzeAN7L9EaghCprzbTE2LR4kRzFhiC9pj4t80GaNLBC4Q/w640-h480/Zdj%C4%99cie%2028.10.2022,%2017%2015%2059.jpg" width="640" /></a></div><br /><p></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;"><b>Październik i listopad to miesiące w których w naszych lekturach muszą pojawić się czarownice, duchy i zjawy. Jak co roku zapraszam więc na zestawienie halloweenowe. Zaczytanych wieczorów i bawcie się strrrasznie dobrze!</b></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;"> Trzy starsze panie, które
żyją w domu na wzgórzu, zachowują się oryginalnie, ubierają ekstrawagancko, a
do tego mieszkają z lamą, muszą przykuwać uwagę, szczególnie jeśli się wie, że
są czarownicami. Pelagia, Patrycja i Paulina, czyli siostry Trzykrotki nie
parają się jednak czarami od jakiegoś czasu i niemal zapomniały, jak się lata
na miotle. Są czarownicami w stanie spoczynku, a po zaklęcia sięgają tylko
sporadycznie i wyłącznie dla prywatnych celów, takich jak choćby gotowanie. Bo gdy
zajęło się pierwsze miejsce w konkursie na Największą Czarodziejską Kulinarną <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ofermę Roku, ciężko zrezygnować z takiego
magicznego udogodnienia jak patelnia samodzielnie smażąca naleśniki!<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;">Dziwaczny list, który
przynosi Trzykrotkom któregoś dnia listonosz Artur, wywraca ich spokojne życie
do góry nogami. List głosi, co następuje: „Zostałam zupełnie sama, mam dórze
kłopoty, fryzjer zamkłam, pomusz mi szypko. Natalia”. Czy to możliwe, by jego
nadawczynią była Natalia Koczek, najzdolniejsza uczennica Pauliny w jej
zamkniętej już Korespondencyjnej Szkole Czarów?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJgS5zvrKrMPMqFzgTXbLKjS_FEsixjismJZoPw8-70K9k-Dhw_pxykrH8AjfDnOOaSEmzFEYkr9SLC_4jSqdbI3XBCiLnN2qjcQKXGYuf2m3ue3XEPn9TI5-kDgBDKfOAVIKcGg1NCgpsB8U7c_L-ryxavQUCZ_Kn1rKbUCKrAyU2ZIXrN2lT271bXg/s1814/Zdj%C4%99cie%206.10.2022,%2000%2008%2059.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1814" data-original-width="1361" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJgS5zvrKrMPMqFzgTXbLKjS_FEsixjismJZoPw8-70K9k-Dhw_pxykrH8AjfDnOOaSEmzFEYkr9SLC_4jSqdbI3XBCiLnN2qjcQKXGYuf2m3ue3XEPn9TI5-kDgBDKfOAVIKcGg1NCgpsB8U7c_L-ryxavQUCZ_Kn1rKbUCKrAyU2ZIXrN2lT271bXg/w480-h640/Zdj%C4%99cie%206.10.2022,%2000%2008%2059.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana;">Siostry czują, że sprawa
ma drugie dno, postanawiają więc natychmiast wyruszyć do Mieściny Małej, gdzie
mieszka Natalia, i osobiście sprawdzić, o co tu chodzi. Oczywiście zabierają ze
sobą lamę Łucję i kota Lukrecjusza.<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;">Na miejscu nie oczekuje
ich jednak Natalia, lecz jej córka Nata. Poznanie tej obdarzonej wcale nie
zwykłymi talentami dziewczynki wiele zmieni w życiu sióstr Trzykrotek, a także,
jak się wkrótce okaże w życiu wszystkich mieszkańców Mieściny Małej.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;">Od pierwszych stron
książka zachwyciła mnie swoim ciepłym klimatem unoszącej się w powietrzu dobrej
magii, drobnych, pomocnych czarów. Chciałoby się poznać takie siostry
Trzykrotki, mieć takie cioteczki-czarownice, móc wpadać do nich na herbatkę i
droczyć się z ich zarozumiałym kotem. Anna Andrusyszyn umiejętnie stworzyła
nastrój dobrej magii i skontrastowała go z mrocznymi i złymi czarami perfidnego
Wojnowskiego i złośliwej zmory Zamji. Powołała też do życia orygonalnych
dziecięcych bohaterów: pomysłową, odważną i nieco zwariowaną Natę i jej
przyjaciela, rozważnego, nieśmiałego Piotrka. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">Czyta się lekko, dzieje
się dużo, nie brakuje czarów, potworów, walki dobra ze złem, tylko okładka
trochę odstrasza kiczem, w przeciwieństwie do ciekawych czarno-białych
ilustracji wewnątrz. </span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHePrKdyGhIMqYFc5SKJf5TpMGZtARmjnYezQoYoQodD-z65TxubsaWbn1tok2v5b7GLLOeMEvN0sSkAxw6tHY0xnRfWBSd0MjV2NOPmptM6SGMRVRkViY06IiNRirVG29tTyT2bwM7OTmLCSX6GpAjtIuOI6kKsvfAFbRbdEk2x9Tg7TkZgNS46LBuQ/s4032/Zdj%C4%99cie%205.10.2022,%2021%2057%2018.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHePrKdyGhIMqYFc5SKJf5TpMGZtARmjnYezQoYoQodD-z65TxubsaWbn1tok2v5b7GLLOeMEvN0sSkAxw6tHY0xnRfWBSd0MjV2NOPmptM6SGMRVRkViY06IiNRirVG29tTyT2bwM7OTmLCSX6GpAjtIuOI6kKsvfAFbRbdEk2x9Tg7TkZgNS46LBuQ/w480-h640/Zdj%C4%99cie%205.10.2022,%2021%2057%2018.jpg" width="480" /></a></div><br /><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;">Książka:<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;">Anna Andrusyszyn, Nata i
czarownice, il. Aneta Fontner-Dorożyńska, wyd. <a href="https://www.zielonasowa.pl/" target="_blank">Zielona Sowa</a>, Warszawa 2022. <br />
Wiek: 7+<o:p></o:p></span></p>
<span style="font-family: verdana;"><script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="175119686" id="buybox-gexh"></span>
</span><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;">Jestem absolutnie
oczarowana światem równoległym, jaki stworzyła Katarzyna Ryrych w „Ach,
strach!”. Niedaleko ludzkich siedzib, ale w zupełnym ukryciu, tworzą barwną
społeczność stworzenia mroczne i upiorne: wilkołaki, wampiry, czarownice, białe
damy, strzygi i inne istoty. Wiodą nocne życie, budząc się o zachodzie słońca i
nie wchodzą w paradę ludziom – no może czasem, gdy ich zachowanie mocno ich
rozzłości i dojdą do wniosku, że trzeba nieco utrzeć im nosa.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">Ryrych malowniczo i
miejscami wręcz poetycko, a jednocześnie z dużą dawką humoru i celnej
obserwacji społecznej opisała conocność funkcjonowania swoich bohaterów: VampIrka
i jego szkolnych kolegów i koleżanek: wilkołaka Gryzaka, strzygi Frygi, utopca
MoCzarka, białej damy zwanej Pieluszką (a później Woalką – dlaczego,
przeczytajcie sami).</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPKzHQPEMfOU6uckNZR9TgIWDQkvJZwjCFTPCtEiDfPNIwcSPpfmT4d_RNosthXzg_5hk3yFhWu-RKJ6yliGyf3LTaTSS39Di_QBg4YQKoK_eKdvRo14TgT3AdQRgNhoe6JPX6abXyUEW9W9FrFYOsugtCXPKvW6UrJVcCnffDgY-39NwIAUfQ2G-2Gw/s1814/Zdj%C4%99cie%2027.10.2022,%2017%2020%2043.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1814" data-original-width="1361" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPKzHQPEMfOU6uckNZR9TgIWDQkvJZwjCFTPCtEiDfPNIwcSPpfmT4d_RNosthXzg_5hk3yFhWu-RKJ6yliGyf3LTaTSS39Di_QBg4YQKoK_eKdvRo14TgT3AdQRgNhoe6JPX6abXyUEW9W9FrFYOsugtCXPKvW6UrJVcCnffDgY-39NwIAUfQ2G-2Gw/w480-h640/Zdj%C4%99cie%2027.10.2022,%2017%2020%2043.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana;">Bohaterowie ci, choć tak
różni od ludzkich dzieciaków, mają podobne do nich problemy: zakochują się,
sprzeczają i godzą z rówieśnikami, doświadczają hejtu, martwią się, kim będą w
przyszłości, obawiają się o trwałość rodzinnych relacji, doświadczają różnych
emocji, z którymi nie zawsze potrafią sobie radzić. <o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;">Ryrych zręcznie wplata w
fabułę nawiązania do bieżących zdarzeń: oto w szkole pojawiają się nagle
Migrołaki. Te stworzenia porozumiewają się niezrozumiałym dla innych językiem,
są grupą tajemniczą i nieznaną i krąży na ich temat wiele mitów. Ten fragment
książki w bardzo prosty, ale konkretny sposób pokazuje, jak rozprawiać się z
takimi przekonaniami, przekazując znaną, ale rzadziej wprowadzaną w życie
prawdę, że obcy musi przestać być obcy, by przestać być strasznym.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;">Dużo tu gry językiem, autorka
sięga po słownik młodego czytelnika i bawi się nim. Mamy więc Ghostbook, widmobus
szkolny albo Kryptelsów – zespół grobrockowy grający dystopijne ballady
pogrzebowe (m.in. na gitarze zasilanej węgorzem elektrycznym).<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;">Wielką wartością dodaną
publikacji są ilustracje Grażyny Rigall. Jestem fanką wyjątkowego, surowego,
nieco mrocznego stylu Rigall, który tutaj idealnie wpasowujące się w klimat
książki i przemawia do czytelnika z pełną mocą. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">Łatwo polubić wszystkich
mieszkańców wsi Rzezikiszki, na czele z nieco zwariowaną, ale kochającą się i
dającą sobie wsparcie rodziną VampIrka. Chętnie odwiedziłabym ich tam, gdzie
nad Bagniskami unoszą się błędne ognie, a w niewielkich oczkach wodnych
przegląda się księżyc. </span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></b></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgj5s-HLK-xn03QwhQi-qZzfrzFuuQUWsoCadtewZ-5HZX-9uXg5nGEW-Lm27nfEnBMBMscCiY3CW978KVDfNCCjwg-2jgOHiurwCSFwYT7YIRS6012loZr_0kexqhkBSqV75epRsx96YcijS_lzuDZTm3uubpQZExLggVI5IRJygSbZWVVVqVTwlhZsg/s4032/Zdj%C4%99cie%2027.10.2022,%2021%2025%2007.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgj5s-HLK-xn03QwhQi-qZzfrzFuuQUWsoCadtewZ-5HZX-9uXg5nGEW-Lm27nfEnBMBMscCiY3CW978KVDfNCCjwg-2jgOHiurwCSFwYT7YIRS6012loZr_0kexqhkBSqV75epRsx96YcijS_lzuDZTm3uubpQZExLggVI5IRJygSbZWVVVqVTwlhZsg/w480-h640/Zdj%C4%99cie%2027.10.2022,%2021%2025%2007.jpg" width="480" /></a></b></div><b><br /></b><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;">Książka:<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;">Katarzyna Ryrych, Ach, strach!,
il. Grażyna Rigall, wyd. <a href="https://adamada.pl/" target="_blank">Adamada</a>, Gdańsk 2022.<br />
Wiek: 8+<o:p></o:p></span></p>
<span style="font-family: verdana;"><script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="174992718" id="buybox-qm43"></span>
</span><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-left: 35.4pt;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;">Wiedziony ciekawością Jack
pokonuje lęk i wkracza do opuszczonego domu, o którym słyszał mroczne
opowieści. Zastaje tam grono ludzi skupionych wokół oświetlonego świecami
stołu. Jak szybko się okazuje, opowiadają sobie historie. Gdy dana opowieść dobiegnie
końca, osoba, która mówiła, zdmuchuje świeczkę i odsuwa się z krzesłem od
stołu. Z każdą kolejną opowieścią pokój pogrąża się coraz bardziej i bardziej w
mroku. Jack uświadamia sobie, że zaraz nadejdzie jego kolej. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A przecież nie ma w zanadrzu żadnej historii,
nie wiedział, że ludzie ci spotykają się tutaj, by opowiadać…<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">„Trzynaście krzeseł” to świetnie
się czytający zbiór opowieści, który w zasadzie mógłby być zbiorem luźnych,
niezależnych od siebie opowiadań, ale w takiej formie – osnutej fabułą w stylu
powieściowym – jest znacznie ciekawszy i bardziej przystępny w odbiorze. Na
książkę składa się trzynaście opowieści, każda z nich pisana jest trochę innym
stylem, zależnym od tego, kto ją opowiada. </span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0eGyp5yU3V43T-3bP9WaZzAfPdu2PVzHVEw7FUcxgBhBwK9rfkSefhKvMVCYf8QCXusJ7douuYu38iMe5ugQNquD8nN5OIoPKGrvETjUhLoDAnXZAkSLu9VCQ8Ph4oKcbgjveDFSTGaZG--oW29xXaa_XDsAeqUaJoafdbuNMvW5Va2hp0QdbBUcvGw/s1702/Zdj%C4%99cie%208.10.2022,%2013%2038%2005.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1702" data-original-width="1277" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0eGyp5yU3V43T-3bP9WaZzAfPdu2PVzHVEw7FUcxgBhBwK9rfkSefhKvMVCYf8QCXusJ7douuYu38iMe5ugQNquD8nN5OIoPKGrvETjUhLoDAnXZAkSLu9VCQ8Ph4oKcbgjveDFSTGaZG--oW29xXaa_XDsAeqUaJoafdbuNMvW5Va2hp0QdbBUcvGw/w480-h640/Zdj%C4%99cie%208.10.2022,%2013%2038%2005.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana;">Jeśli więc opowiadającym
jest prosty kierowca taksówki, taki też jest język utworu, gdy do głosu
dochodzi profesor, język staje się bardziej wymagający, słownictwo bogatsze;
gdy mówi kobieta-malarka, jej opowieść jest stylistycznie finezyjna i barwna,
gdy odzywa się imigrant z Europy Wschodniej, kaleczy on język, używa błędnych
sfomułowań, stosuje bardzo proste konstrukcje; gdy opowiada dziecko, język jest
poprawny, ale bardzo uproszczony, bez ozdobników i opisów itp. Oprócz
wspomnianej zróżnicowanej stylistyki opowiadania różnią się też gatunkowo –
zawierają w sobie elementy baśni, legend, podań słowiańskich, legend miejskich
itp. Jak łatwo się domyślić, było to wyzwaniem przekładowym – z którym jednak
Anna Kłosiewicz poradziła sobie doskonale.<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">Książka sama w sobie ma
wielostopniowy układ fabularny – jest opowieścią o opowieściach, z których
część również ma budowę szkatułkową. To buduje mroczny nastrój i sprawia, ze
czytelnik zanurza się w kolejne warstwy historii, nie będąc pewnym, co one
przyniosą.</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgYxjhyHSO_iaKXQmzT2ynzyS9VdVMrKwkdSZMrP3os7aukfCK4fgbdpCEd7bNchiStEcDpYJe7eLtyA4mGUSYoK6Rzx-epN8sA8ISpkg4dg-kbLc86namPqWzk3emZO7sIY-1Ccv-YpOkzBnR8UiCMW9z0UyleZA0PdgvqReXvMEQTFTujLfmZ7_ufg/s4032/Zdj%C4%99cie%208.10.2022,%2013%2037%2039.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgYxjhyHSO_iaKXQmzT2ynzyS9VdVMrKwkdSZMrP3os7aukfCK4fgbdpCEd7bNchiStEcDpYJe7eLtyA4mGUSYoK6Rzx-epN8sA8ISpkg4dg-kbLc86namPqWzk3emZO7sIY-1Ccv-YpOkzBnR8UiCMW9z0UyleZA0PdgvqReXvMEQTFTujLfmZ7_ufg/w480-h640/Zdj%C4%99cie%208.10.2022,%2013%2037%2039.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana;">Wszystkie zawarte w
książce utwory to tzw. scarry stories i campfire stories, czyli straszne
historie do opowiadania sobie po zmierzchu. Sam koncept książki, bardzo udany,
jest właśnie taki: opowiadajmy sobie historie, by coś poczuć, by nazwać emocje,
by pobyć razem i coś razem przeżyć. Szczególnie w Halloween! <o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;">Książka:<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">Dave Shelton, „Trzynaście
krzeseł”, przeł. Anna Kłosiewicz, wyd. <a href="https://dwukropek.com.pl/" target="_blank">Dwukropek</a>, Warszawa 2022.<br />
Wiek: 13+</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="179665379" id="buybox-cslz"></span>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;">Kot Marian jest typowym
przedstawicielem swego gatunku: dumny, władczy, niezależny,<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>chadzający własnymi ścieżkami, a
jednocześnie… magiczny. Baltazar nie ma pojęcia, jak niebywale czarodziejskim
stworzeniem okaże się domowy kot Łatek, aż do chwili gdy wciągnięty zostanie w
zupełnie niesamowitą przygodę. Od tej pory już nic nie będzie zwyczajne,
łącznie z nim samym. Tak, tak, dwunastolatek także dowie się niejednego o sobie
i swoich mocach. Przede wszystkim tego, że jest odwiedzaczem i podobnie jak
koty może podróżować między światami, by chronić ludzi przed potworami z innych
wymiarów. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;">Wkrótce tak jak Harry
Potter Baltazar zmieni szkołę, pozna inne magicznie uzdolnione dzieciaki,
zacznie robić rzeczy, o których nie śniło się jego rówieśnikom, a może śniło,
tylko że jemu ten syn się ziścił.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;">W opasłym tomiszczu
(prawie 500 stron) swojej powieści fantasy Krzysztof Zapotoczny misternie
buduje niezwykle złożone światy. A my wpadamy w nie coraz głębiej z każdą
stroną. Biuro Odwiedzaczy, zakamuflowane w strukturach firmy Swaróg sp. z o.o.,
rozwiera się przed nami i wciąga w kolejne korytarze, schody, windy, magazyny
niczym u Kafki, wkoło czają się potwory i zmory, czasem pod postacią męczącej
pańci z okienka rodem z PRL-owskiej rzeczywistości. Fabuła rozplata się powoli,
ale główny bohater od razu dostarcza nam emocji, gdy – chcąc brawurowo udowodnić
swoje nowo odkryte zdolności – <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>przenosi
się do świata zombie, z którego zdaniem wielu nie ma powrotu. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">Wszyscy bohaterowie
książki mają zresztą niezłe charakterki! Baltazar, dziewczynka-zombie Amelka,
były hejter Konrad, bystra Kaśka i oczywiście kot Marian, skrzyżowanie
Rademenesa z kotem z Cheshire, ze wszystkimi jego ciętymi ripostami. To utalentowana
ekipa, która potrafi namieszać i zalezie za skórę każdemu, kto liczył na
niezmienność porządku rzeczy w każdym ze znanych mu światów.</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></b></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFgVJQ_avlv09qu4jrwUjnwFmLLw_rzPTA1fFoKZ1SWPYdJS5G-2ujz1zilPFcPYn1FsgRamE-VOZpusOXxkC9St4PLBdMDx0j4Po-xGA3IODJz-l42l86LqtGCVZFDXV4Mhtubv-_5n6j6fJNo-C85B2G93P8mkkBbV1-iITxsFqmlENf4oBj9rK1vQ/s3679/Zdj%C4%99cie%2013.10.2022,%2015%2045%2028.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3679" data-original-width="2759" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFgVJQ_avlv09qu4jrwUjnwFmLLw_rzPTA1fFoKZ1SWPYdJS5G-2ujz1zilPFcPYn1FsgRamE-VOZpusOXxkC9St4PLBdMDx0j4Po-xGA3IODJz-l42l86LqtGCVZFDXV4Mhtubv-_5n6j6fJNo-C85B2G93P8mkkBbV1-iITxsFqmlENf4oBj9rK1vQ/w480-h640/Zdj%C4%99cie%2013.10.2022,%2015%2045%2028.jpg" width="480" /></a></b></div><b><br /></b><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;">Książka:<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;">Krzysztof Zapotoczny, Kot
Marian i odwiedzacze, wyd. <a href="https://dwukropek.com.pl/" target="_blank">Dwukropek</a>, Warszawa 2022.<br />
Wiek: 11+</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="178701274" id="buybox-6rrj"></span>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-15909272041742410142022-10-19T21:29:00.003+02:002022-10-19T21:29:42.147+02:00Sekretna historia ludz... skarpetek<p> </p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><b>Kto by przypuszczał, że
skarpetki mogą nas jeszcze czymś zaskoczyć? W końcu gdzie one nie były, czego
już nie robiły? A jednak wygląda na to, że wyobraźnia Justyny Bednarek jest
niewyczerpana i nie zna granic, bo tym razem skarpetki… tłumaczą nam historię.</b><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju7Pu684sFEz66tEYjgRMejejTkpN_F_LPDHWXjXvkPX38bQu7nD992k1q3PnyGXp5vagKZgK0E_wNlCFzDAdaEGvckOe26u_ZGSwepRAh-UENj1daCCs1tJW9vlEn8mpZeBIBPGRSy803L16UDV6JQhNDLsmsz1WNUw1qbazsnrchxXw5HiTFlVAsHg/s1322/Zdj%C4%99cie%2023.09.2022,%2022%2037%2041.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1322" data-original-width="1322" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju7Pu684sFEz66tEYjgRMejejTkpN_F_LPDHWXjXvkPX38bQu7nD992k1q3PnyGXp5vagKZgK0E_wNlCFzDAdaEGvckOe26u_ZGSwepRAh-UENj1daCCs1tJW9vlEn8mpZeBIBPGRSy803L16UDV6JQhNDLsmsz1WNUw1qbazsnrchxXw5HiTFlVAsHg/w640-h640/Zdj%C4%99cie%2023.09.2022,%2022%2037%2041.jpg" width="640" /></a></span></div><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><br />Tak, tak. „Sekretna
historia <s>ludz</s>skarpetek” odkrywa nieznane prawdy, nieujawnione sekrety o
naszej przeszłości i naszych dziejach. Wywraca do góry nogami całą historię
ludzkości!<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">Zaczyna się niewinnie –
wycieczką do muzeum małej Be. Jej dziadek jest kustoszem i uwielbia opowiadać
wnuczce o zgromadzonych eksponatach. A ona uwielbia słuchać. Kiedy jednak
docierają do muzeum, nie kierują się wcale do głównych sal, lecz do
niepozornych drzwi na końcu korytarza. Za nimi znajduje się magazyn, a w nim… polnie
strzeżone <b>tajemnice przeszłości</b>.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">Skarpetki: prehistoryczna,
kosmiczna, babilońska, faraońska, izraelicka, antycznogrecka, rybacka,<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>arturiańska i spodgrunwaldzka – każda ma do
opowiedzenia swoją historię, a gdy ją poznacie, już nigdy nie spojrzycie tak
samo na świat wokół. Na przykład na Stonehenge – gdy odkryjecie, że te potężne
mroczne kamienie to tak naprawdę… prowizoryczna suszarka na pranie (!). <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtHtHuumNB1VX4_3JwosW7oLpIJ7DgfNI0vm_ls2It7OAjhlUEBWEyfSaLN3NaaoMkU0LWaA40dHr7LiBFEZAPzQRj_goF2_hAmFUxtbLXWj7QFr93LcXbPoKN_aJiq2eKsCMhoAzHZYtQ0FBOX-CP3Bix19dPa6fZ9zNcLpRmohPEBwXS_axStsH3Iw/s1613/Zdj%C4%99cie%2023.09.2022,%2023%2021%2016.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1613" data-original-width="1210" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtHtHuumNB1VX4_3JwosW7oLpIJ7DgfNI0vm_ls2It7OAjhlUEBWEyfSaLN3NaaoMkU0LWaA40dHr7LiBFEZAPzQRj_goF2_hAmFUxtbLXWj7QFr93LcXbPoKN_aJiq2eKsCMhoAzHZYtQ0FBOX-CP3Bix19dPa6fZ9zNcLpRmohPEBwXS_axStsH3Iw/w480-h640/Zdj%C4%99cie%2023.09.2022,%2023%2021%2016.jpg" width="480" /></a></span></div><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><br />A co powiecie na to, że w
1410 roku skarpetki – wełniane olutlistópki królowej Anny – przyczyniły się do
zwycięstwa polskich wojsk nad Krzyżakami w bitwie pod Grunwaldem?<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">Albo na to, że pomogły w
powstaniu tak kluczowego dla ludzkości wynalazku jak koło? Towarzyszyły też
ludziom wielkim i wpływały na ich działania – Dawida w walce z Goliatem,
egipskiej faraonki Hatszepsut, a nawet Jezusowi, podsuwając pomysł głoszenia
nauk z łodzi.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">Nie ma zbyt wielu
rodzimych książek, które <b>łączyłyby w tak lekki, humorystyczny sposób fiction i
non-fiction, wiedzę historyczną z wartką fabułą. </b>Justyna Bednarek pisze tak, że
chce się natychmiast przypomnieć sobie/dowiedzieć się, jak było „naprawdę” (bo
może wcale nie?) i skonfrontować tę wersję z wyznaniami skarpetek.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGlg12Ac2Wu66lFT5xQj4kZcmdzUz_BGf9-j-zPGw8V0F3UeDT4tw4uCxQst9Xr9QryglL0yY0IAb1PxswQbhI7rHG4H97-rDw9eHqb_FJ_7g5ph14Ig-DiJJdij4HKrutHPu8YAhyNGbV4c3CulHhYOyvWPYJyDLXi05WCsEDOh7fX-IYUJqmsLp6jg/s1613/Zdj%C4%99cie%2023.09.2022,%2023%2019%2054.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1613" data-original-width="1210" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGlg12Ac2Wu66lFT5xQj4kZcmdzUz_BGf9-j-zPGw8V0F3UeDT4tw4uCxQst9Xr9QryglL0yY0IAb1PxswQbhI7rHG4H97-rDw9eHqb_FJ_7g5ph14Ig-DiJJdij4HKrutHPu8YAhyNGbV4c3CulHhYOyvWPYJyDLXi05WCsEDOh7fX-IYUJqmsLp6jg/w480-h640/Zdj%C4%99cie%2023.09.2022,%2023%2019%2054.jpg" width="480" /></a></span></div><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><br />Lektura „Sekretnej
historii <s>ludz</s>skarpetek” to rozrywka na najwyższym poziomie, błyskotliwie
podana dawka wiedzy, która <b>zachęca dziecko do dalszych eksploracji</b>, zaciekawia,
intryguje. W znakomitej jak zawsze oprawie ilustracyjnej Daniela de Latoura.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span><p></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="mso-spacerun: yes;">Recenzje poprzednich książek o skarpetkach przeczytacie <a href="http://www.poczytajdziecku.pl/2021/01/zielone-piorko-zbigniewa-skarpetki.html" target="_blank">tutaj</a> i <a href="http://www.poczytajdziecku.pl/2019/04/banda-czarnej-frotte.html" target="_blank">tutaj</a>, i <a href="http://www.poczytajdziecku.pl/2017/04/nowe-przygody-skarpetek.html" target="_blank">tutaj</a> też :)</span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><b>Justyna Bednarek, <i>Sekretna historia <s>ludz</s>skarpetek</i>, il. Daniel de Latour, wyd. <a href="https://poradniak.pl/produkt/sekretna-historia-ludz-skarpetek/" target="_blank">Poradnia K</a>, Warszawa 2022. </b><br />
Wiek: 5+<o:p></o:p></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="177925004" id="buybox-o7op"></span>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-14575893830938381462022-09-12T20:24:00.004+02:002022-09-12T20:26:34.649+02:00Zaginiony Ollie<p> </p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><b><span style="font-family: verdana;">Każdy miał kiedyś
ukochaną przytulankę. Mają je nasze dzieci. Często te pluszowe misie, króliki,
żyrafki, osiołki towarzyszą nam całe życie, choć ich rola z aktywnego
emocjonalnego wsparcia zmienia się w sentymentalną obecność gdzieś w tle. </span></b></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiScQU_5bnWe8AHXoOcm1hzM5k0jbtUcbNCIjvahpWWPbkbnqfaJMlLU0mYQNGSYhXOJUuu12jaPlXOwdkmFNGtS-LPdPCq3zbZWpNW3KgX4ke3c31FC00htwmLpOUr9ihxaFcD16lGlIYQ0bI6QFc2IPY3GS3cQn_V_-ol-gO0XyWFechv_hPxNvZw3A/s2148/Zdj%C4%99cie%2011.09.2022,%2022%2034%2056.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2148" data-original-width="1735" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiScQU_5bnWe8AHXoOcm1hzM5k0jbtUcbNCIjvahpWWPbkbnqfaJMlLU0mYQNGSYhXOJUuu12jaPlXOwdkmFNGtS-LPdPCq3zbZWpNW3KgX4ke3c31FC00htwmLpOUr9ihxaFcD16lGlIYQ0bI6QFc2IPY3GS3cQn_V_-ol-gO0XyWFechv_hPxNvZw3A/w516-h640/Zdj%C4%99cie%2011.09.2022,%2022%2034%2056.jpg" width="516" /></a></div><br /><b><br /></b><p></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="font-size: medium;">Mój
miś Bubuś wciąż siedzi na regale w domu rodziców. Osiołkowy Przytulak
szesnastoletniej córki nadal śpi gdzieś pośród innych maskotek w jej łóżku. A
dziesięcioletni syn zaśnie tylko wtedy, gdy tuli w objęciach Knorka, ulubioną
świnkę.</span></b><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">O nich jest ta książka. O
Ulubieńcach. Faworytach.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Ollie to trochę niedźwiadek,
a trochę królik. Zabawka własnoręcznie uszyta przez mamę na szpitalnym
korytarzu w momencie przeżywania wielkiego lęku o zdrowie synka. Bo Billy
urodził się z dziurką w sercu. Na szczęście okazało się, że jest ona mała,
niegroźna i z czasem zarośnie.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Ollie też dostał serce. Maleńkie serduszko-dzwoneczek pochodzące z
zabawki niezwykle ważnej dla mamy – ukochanej lalki Niny, która była jej
naj-najulubieńszą. </span><span face="Verdana, "sans-serif"" style="font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnEQceEA1ja8_aKvF0lIzo1neI38lsgveyeDv1HuTsIx7ATYvaMJvHBrZoQwqo60ghMnxwSACwOLvP8SqpsQjGDXPqnFGhsqKjOUK51x5d4MoRms_OL0kPPcQ6p6G0W9cqexOvJ5tZaRySboEkQNdkePejYYDi5yroLZMaTQ5tOvvDekciu-tZEid2tA/s2016/Zdj%C4%99cie%2011.09.2022,%2022%2036%2002.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2016" data-original-width="1512" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnEQceEA1ja8_aKvF0lIzo1neI38lsgveyeDv1HuTsIx7ATYvaMJvHBrZoQwqo60ghMnxwSACwOLvP8SqpsQjGDXPqnFGhsqKjOUK51x5d4MoRms_OL0kPPcQ6p6G0W9cqexOvJ5tZaRySboEkQNdkePejYYDi5yroLZMaTQ5tOvvDekciu-tZEid2tA/w480-h640/Zdj%C4%99cie%2011.09.2022,%2022%2036%2002.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><span>Towarzyszymy tym dwojgu od
samych początków. Obserwujemy Billy’ego, jak rośnie, rozwija się, uczy nowych
rzeczy, poznaje świat. Z Olliem u boku każdy dzień jest frajdą i tylko z rzadka
zdarzy się jakaś wtopa, jak mawia chłopiec. On i jego zabawka tworzą własne
elementy języka, mają swoje słówka, hasła i kody, których znaczenia są
zrozumiałe tylko dla nich. Takie jak np. łapałatka, która oznacza „w prawo”
(dlaczego, dowiecie się, drodzy czytelnicy, w trakcie lektury książki).</span><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">William Joyce w sensualny
sposób opisuje stany dzieciństwa, gdzie wszystko jest własne i wyjątkowe, a
codzienność składa się z doświadczania smaków, pychot, zapachów i faktur. Na
rzeczywistość patrzymy raz oczami Billy’ego, a raz Olliego i dzięki temu
tworzymy całościowy obraz tej niejako zawieszonej w czasie szczęśliwości, gdzie
jest tylko chłopiec i jego królikomiś, a cały świat na zewnątrz zdaje się
wielką sceną, na którą każdego dnia wkracza się, by doświadczać.</span><span face="Verdana, sans-serif" style="font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"><span style="font-size: medium;">Ta atmosfera dziecięcego
pokoju, budzącej się kreatywności, tworzącego się języka pełnego neologizmów,
to także warta podkreślenia praca Pawła Łopatki, autora polskiego przekładu,
dzięki któremu dostajemy m.in. wyjaśniewanie, człowy i straszliwą
przestraszność.</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0UmCTjckbiNfdHVYDH6dqxqO2Nj0jSQoDPTxLv8NOH-ubt42_px1OMJWsZjc1AAhXyYVXqncb-w7CcXpQET4IgRsK7svztkJt5DERwAD3zvsG0dSytg_IuUtfceZ5JQbrhCUbGeyAppdQ7eTnbmQiGKiHIDJSfSmZT8-x1HYdUEMcBtCRWeJBJV0aYQ/s1008/Zdj%C4%99cie%2011.09.2022,%2022%2038%2038.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1008" data-original-width="756" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0UmCTjckbiNfdHVYDH6dqxqO2Nj0jSQoDPTxLv8NOH-ubt42_px1OMJWsZjc1AAhXyYVXqncb-w7CcXpQET4IgRsK7svztkJt5DERwAD3zvsG0dSytg_IuUtfceZ5JQbrhCUbGeyAppdQ7eTnbmQiGKiHIDJSfSmZT8-x1HYdUEMcBtCRWeJBJV0aYQ/w480-h640/Zdj%C4%99cie%2011.09.2022,%2022%2038%2038.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana;"><span style="font-size: medium;">Bycie ulubieńcem ma swoją
cenę. Budzi potwory. Tutaj są nimi ciarki – „nędzne skarłowaciałe stworzenia
(…) z przerdzewiałych szczątków maszyn, kawałków drutu i starych śmieci oraz
przeróżnych zniszczonych zabawek”. Ich zadaniem jest znajdowanie i porywanie
ulubieńców, i dostarczanie ich Zozo – staremu zabawkowemu klaunowi z
opustoszałego Czarnego Lunaparku.</span><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Kim właściwie jest ów Zozo
i dlaczego wyszkolił Ciarki do porywania faworytów, przeczytacie sami. Powiem
tylko tyle, że to posępna i działająca na wyobraźnię historia. Nie
zastanawialiście się kiedyś, co się stało z zabawkami, których nikt nie kupił?
Z tymi zakurzonymi miśkami na sklepowych półkach, spłowiałymi maskotkami na
strzelnicach, zbutwiałymi klockami w magazynach? W tej książce znajdziecie
odpowiedź. Szuka jej Ollie, porwany, a jakże, przez Ciarki; szuka jej Billy, wyruszający
w środku nocy na wypraaaawę życia, by ratować ukochanego przyjaciela.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;"><span>Książek dla dzieci o
podobnej tematyce jest sporo, żeby wymienić tylko „Aksamitnego Królika” Margery
Williams czy „Gwiazdkowego Prosiaczka” J.K. Rowling, każda z nich jednak
eksploruje temat na swój sposób, podkreślając wagę tego zagadnienia dla
kolejnych pokoleń dzieci. </span><span face="Verdana, sans-serif"><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Joyce robi to poetycko,
snując senne obrazy ulic rozświetlonych blaskiem latarni, zarosłych zielskiem
dróżek w nieuczęszczanej części parku, zardzewiałych karuzel starego wesołego
miasteczka i wdeptanych w błotnistą ziemię resztek zabawek, których nikt nigdy
nie wygrał i nie przytulił.</span><span face="Verdana, sans-serif" style="font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; font-family: Verdana, "sans-serif"; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjesa0O_B0qQ1jl5BvpP2i7QGuW6rxfBUPGgGB15WcQXi6tJSCClRsDvTnyXPLJKORkAbIP7LII2FkZw573NLzJMYs59YGnpsEvtcKbtv0AM0AUaGbybQYCa9CKS2WyKHtAFKlYYo5B6tpZZB-zQXrgeSc8H4us30NurclHqgRtz-Vulfhxr0I3o3zeTw/s2016/Zdj%C4%99cie%2011.09.2022,%2022%2036%2038.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2016" data-original-width="1512" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjesa0O_B0qQ1jl5BvpP2i7QGuW6rxfBUPGgGB15WcQXi6tJSCClRsDvTnyXPLJKORkAbIP7LII2FkZw573NLzJMYs59YGnpsEvtcKbtv0AM0AUaGbybQYCa9CKS2WyKHtAFKlYYo5B6tpZZB-zQXrgeSc8H4us30NurclHqgRtz-Vulfhxr0I3o3zeTw/w480-h640/Zdj%C4%99cie%2011.09.2022,%2022%2036%2038.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Tekstowi towarzyszą
utrzymane w podobnie nostalgicznym stylu liczne ilustracje autora. <o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b><span style="color: red;">Uwaga spoiler</span></b>! Dla tych,
których dzieci, tak jak mój syn, przy takich książkach (o ukochanych zabawkach
albo o zwierzętach) zawsze proszą: „Ale sprawdź najpierw, czy się dobrze
kończy”.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"><span style="font-size: medium;">Otóż kończy się dobrze. Niech
Was nie zmyli ta atmosfera przeszłości i rozkładu. Dzwoneczek Niny mocno bije w
piersi Olliego, a dziurka w sercu Billy’ego dawno się zarosła. Ci dwaj mają
przed sobą całą przyszłość, lata przyjaźni i wiele kolejnych wypraaaw.</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;"><b><span>William Joyce, <i>Zaginiony
Ollie</i>, tłum. Paweł Łopatka, wyd. <a href="https://poradniak.pl/" target="_blank">Poradnia K</a>, Warszawa 2022.</span></b><span face="Verdana, sans-serif"><o:p></o:p></span></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><b><span style="font-family: verdana;"><br /></span></b></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="178640018" id="buybox-2bnb"></span>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-5962492015725678332022-05-24T18:21:00.007+02:002022-05-24T18:24:08.545+02:00Pięć książek obrazkowych na Dzień Dziecka<p><b> </b></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Dzień Dziecka to jedna z wielu okazji, by podarować naszym małym
najmilszym książkę. Albo książki. Całą górę książek najlepiej. Mimo trudnej
sytuacji politycznej i związanej z tym drożyzny, na rynku wciąż pojawiają się
nowe, piękne książki, a my wciąż je kupujemy. W tym malutkim zestawieniu
prezentuję pięć wspaniałych picturebooków, do wielokrotnych przekartkowań,
zachwytów i wizualnych odkryć, i do wspólnych z dzieckiem rozmyślanek nad
ponadczasowym tekstem.</span></b><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></b></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiX4vPd3Rcsii8gtBYYdK6Xv4mcp2JOJVbLA91wiJsdfaWygSrGrjN9mXNuTpwEn5T-x3_civwSmnucuRS6vyy07cWAPSTxuSI8ISpzXkqKyROD9VuENzUI7_pbVB9lf2ERxkPKr1sUF1r4NOyg-V0iAVW3yZtC-Q_Uqy-wefdjMcP2GRwVhZ3NdGOz1A/s1613/krolestwo_o.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1613" data-original-width="1210" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiX4vPd3Rcsii8gtBYYdK6Xv4mcp2JOJVbLA91wiJsdfaWygSrGrjN9mXNuTpwEn5T-x3_civwSmnucuRS6vyy07cWAPSTxuSI8ISpzXkqKyROD9VuENzUI7_pbVB9lf2ERxkPKr1sUF1r4NOyg-V0iAVW3yZtC-Q_Uqy-wefdjMcP2GRwVhZ3NdGOz1A/w480-h640/krolestwo_o.jpg" width="480" /></a></b></div><b><br /></b><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;">Maleńkie Królestwo <o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; line-height: 150%;"><span style="font-size: medium;">„Maleńkie Królestwo” Etgara Kereta, pisarza wybitnego –
„absolutnego czempiona krótkiej formy”, jak czytamy na okładce, to rzeczywiście
opowiastkowa perełka. Rzecz o przyjaźni i potrzebie bliskości drugiego
człowieka, która jest silniejsza niż prestiż, bogactwa czy pozycja. Można być królem,
mieszkać we wspaniałym pałacu i codziennie jadać pałacowe przysmaki, a i tak
czuć się samotnym i tęsknić za byciem zwykłym człowiekiem, który razem z
przyjacielem uprawia poletko truskawek.</span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpIaZKNQv-B6p2PUqDD_d3v_4G6brNt16x6lm8t3NAUhbUCaLAFxs_OAy8He-EFmifK7Fx0AIEezeG8RYr1aTzmCXLPV0GKZNLxLJXet9YoiW7ThMZLDl56rS3DnMBWIjlrQDEywAVgaKcfIXHYlx6edo-PBPaqI6PAZ3LRHtkQ4H9Ynf1Ndkp7su14Q/s1613/krolestwo_1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1613" data-original-width="1210" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpIaZKNQv-B6p2PUqDD_d3v_4G6brNt16x6lm8t3NAUhbUCaLAFxs_OAy8He-EFmifK7Fx0AIEezeG8RYr1aTzmCXLPV0GKZNLxLJXet9YoiW7ThMZLDl56rS3DnMBWIjlrQDEywAVgaKcfIXHYlx6edo-PBPaqI6PAZ3LRHtkQ4H9Ynf1Ndkp7su14Q/w480-h640/krolestwo_1.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Zapadające w pamięć ilustracje Tami Bezalei, nieco melancholijne
i tęskne, wzmacniają ponadczasowy charakter tej opowieści. Są też ukłonem w
stronę czytelników dorosłych, rozpościerając przed nami obrazy z krainy
dzieciństwa – zabaw i wypraw, wielogodzinnych rozmów i wspólnych działań,
pokazując, że jest to czas pierwszych wartościowań wyborów, które rezonują w
nas całe życie.<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: medium; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"><b>Etgar Keret, <i>Maleńkie Królestwo</i>, il. Tami Bezaleli, tłum.
Agnieszka Maciejowska, wyd. <a href="https://www.wydawnictwo-widnokrag.pl/" target="_blank">Widnokrąg,</a> Piaseczno 2021.</b><br />
Wiek: 5+</span><o:p></o:p></span></p>
<span style="font-size: medium;"><script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="160256158" id="buybox-7jnn"></span>
</span><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-size: medium; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></b></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></b></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgae6sUMKSzxUk80OhFLW15mVa59fzm4afdvIPWkF10lStcgZneffPBQdbShF7OCt3f3B4yNh1puw7zGyPiTk6mQUWjWVFEEMw7jYSXQx1H6wSF28CD-Fyelb_DJSQLcks4w9e44YbYeJUbJXJ9a7_wNOvnRLmJ2zVO8dVFnqlVOSWTmd004H_NVjyKIw/s1612/pomelo_o.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1209" data-original-width="1612" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgae6sUMKSzxUk80OhFLW15mVa59fzm4afdvIPWkF10lStcgZneffPBQdbShF7OCt3f3B4yNh1puw7zGyPiTk6mQUWjWVFEEMw7jYSXQx1H6wSF28CD-Fyelb_DJSQLcks4w9e44YbYeJUbJXJ9a7_wNOvnRLmJ2zVO8dVFnqlVOSWTmd004H_NVjyKIw/w640-h480/pomelo_o.jpg" width="640" /></a></b></div><b><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Pomelo i wielka przygoda <o:p></o:p></span></b><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;">Pomelo – malutki różowy słonik o imieniu pomarańczy
olbrzymiej, zdążył nas już przyzwyczaić do swojego refleksyjnego spojrzenia na
świat. Tym razem wyrusza w tytułową „wielką przygodę”, którą możemy<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>odczytywać symbolicznie jako wchodzenie w dorastanie
i/lub wychodzenie ku światu – ze znanego, ale ciasnego podwórka ku wielkim
przestrzeniom oferującym nowe możliwości i nowe spotkania. </span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-yeRG4teJGgMVcrYJ8TWDLVrEAMBNJHZBrhYJttOHaD53mYl-cnZhiSiARUqxAkbnh2zblDfnU7BOcpT_oUq8TCjL18e1wL0gNRjs_sKMDLETq-O9b8S20Vw-sPo-9LQS6qp5R_1xvwasw4UTS7BiL_K05r649E5qOwNQP8rndJ548FnP1ybDhcyk5w/s1613/pomelo1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1613" data-original-width="1210" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-yeRG4teJGgMVcrYJ8TWDLVrEAMBNJHZBrhYJttOHaD53mYl-cnZhiSiARUqxAkbnh2zblDfnU7BOcpT_oUq8TCjL18e1wL0gNRjs_sKMDLETq-O9b8S20Vw-sPo-9LQS6qp5R_1xvwasw4UTS7BiL_K05r649E5qOwNQP8rndJ548FnP1ybDhcyk5w/w480-h640/pomelo1.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Nie jest to podróż
łatwa i Pomelo ma chwile załamania: „chciałby zniknąć, żałuje, że w ogóle wpadł
na ten pomysł, ma ochotę się rozpłakać”, co jakiś czas czuje też, jak bardzo
potrzebuje Tatymamy. I choć w podroży trafia na „złoli”, którzy wykorzystują
jego naiwność, spotyka też tych, którzy służą mu wsparciem. W efekcie odkrywa
to, co jest tak nowe i inne, że „nie wie, czy to aby nie sen”, a co pozwala mu zobaczyć
wszystko to, czego nie pozwalał mu kiedyś dostrzec cień dmuchawca.<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: medium; line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana;"><b>Ramona Badescu, Benjamin Chaud, <a name="_Hlk104285160"><i>Pomelo
i wielka przygoda</i></a>, tłum. Katarzyna Skalska, wyd. <a href="https://www.zakamarki.pl/" target="_blank">Zakamarki</a>, Poznań 2021.</b><br />
Wiek: 3+</span><o:p></o:p></span></p>
<span style="font-size: medium;"><script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="165118266" id="buybox-x924"></span>
</span><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-size: medium; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></b></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEji7T3FTtsT2sik6KkKtmcSHgFhujpaErwPwZxepRRsCN-2KLu0oHGK5KewC0sB6reZNrqGJ-adsFggD8nXlZcVnebSVkBWk_gAQa700eWZy50kbg-ujBy3a4FW75rqt5hBrsu6zUlUwp6_UMEkQHUUDZVR8S1QAN4LC6f9wvCj2PQz_t8BgDkA3d33mA/s1613/starzy_o.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1613" data-original-width="1210" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEji7T3FTtsT2sik6KkKtmcSHgFhujpaErwPwZxepRRsCN-2KLu0oHGK5KewC0sB6reZNrqGJ-adsFggD8nXlZcVnebSVkBWk_gAQa700eWZy50kbg-ujBy3a4FW75rqt5hBrsu6zUlUwp6_UMEkQHUUDZVR8S1QAN4LC6f9wvCj2PQz_t8BgDkA3d33mA/w480-h640/starzy_o.jpg" width="480" /></a></b></div><b><br /> </b><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;">Cała prawda o starych ludziach<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>„Cała prawda o starych
ludziach” to, jak wprost mówi tytuł, prawda o starych ludziach. Mianowicie
taka, że są różni i nie ma powodu, by wsadzać ich do jednej szufladki
opatrzonej kiepsko podsumowującą etykietą: nudni, chorzy, pomarszczeni,
nieciekawi świata. Elina Ellis tekstem, ale najbardziej kapitalnymi,
żywiołowymi ilustracjami, zaprzecza każdej łatce przyklejonej starszym osobom.
Krótko mówiąc, obala mity. Robi to niebanalnie, bo ustami małego chłopca, który
opowiada o swoich dziadkach. I rzecz jasna patrzy na nich z własnej dziecięcej
perspektywy. </span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiWyCFAqHXQo5w_RrfEe0AQMe3Xc_Af0vcHfuAgrd593m6tyXZ3qoQpiv-lstRtABdSPe1AodSFMO3nhrd1a4eWBv0C1UuJ594PkoHgCWI5hLRJJ08vQE_8BsNVyJhhwh1kmqq5Xn7OPP_hWIN0EvtkCmY7CtEdsvxujUk_u-1Adr5MYWwzCatOmeoqg/s1613/starzy_1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1613" data-original-width="1210" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiWyCFAqHXQo5w_RrfEe0AQMe3Xc_Af0vcHfuAgrd593m6tyXZ3qoQpiv-lstRtABdSPe1AodSFMO3nhrd1a4eWBv0C1UuJ594PkoHgCWI5hLRJJ08vQE_8BsNVyJhhwh1kmqq5Xn7OPP_hWIN0EvtkCmY7CtEdsvxujUk_u-1Adr5MYWwzCatOmeoqg/w480-h640/starzy_1.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana;"><span style="font-size: medium;">Jak więc mieliby ci starzy ludzie być niezdarni, skoro babcia
żongluje naleśnikami pod sufitem, czemu niby nie mogą się schylać, skoro on
widzi jak się wyginają na jodze, jak to obawiają się wszelkich nowości, kiedy
babcia siedzi w internecie, a dziadek gra na konsoli. Wcale też nie są cicho,
zwłaszcza gdy tańczą albo biorą udział w jam session. I co za bzdura, że nie
lubią przygód – nikt nie poświęca tyle czasu i energii, by przeżywać RAZEM z
chłopcem przygody, jak jego dziadkowie.<o:p></o:p></span></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;">Opowieść wzruszająca i ciepła, pełna zachwytu nad ludzkim
życiem, także w późniejszym jego etapie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Elina Ellis, <i>Cała prawda o starych ludziach</i>, tłum. Magda
Szpyrko-Ankiewicz, wyd. <a href="https://adamada.pl/" target="_blank">Adamada</a>, Warszawa 2022.</b><br />
Wiek: 3+</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="168558032" id="buybox-svuk"></span>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></b></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7R5Hly6UYCdIAXMbjZwtMAbXB0F0H0u0cQhDoNNCg6DM9dHb95GLsscL0tOO4WHjgaOPgiMib6KaM3JGo7Mt3HXpEtp1TBUjkHY1GMyUsbmI6_F2NCkj2DYBvEdWgoGhSqwvEKEdWtTpAMACWr6_wKlI6VPbcOSWSiyNKkvNjAqeaIGtZiElO_wAMTw/s1612/szkola_o.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1612" data-original-width="1209" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7R5Hly6UYCdIAXMbjZwtMAbXB0F0H0u0cQhDoNNCg6DM9dHb95GLsscL0tOO4WHjgaOPgiMib6KaM3JGo7Mt3HXpEtp1TBUjkHY1GMyUsbmI6_F2NCkj2DYBvEdWgoGhSqwvEKEdWtTpAMACWr6_wKlI6VPbcOSWSiyNKkvNjAqeaIGtZiElO_wAMTw/w480-h640/szkola_o.jpg" width="480" /></a></b></div><b><br /></b><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;">Co to jest szkoła?<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; line-height: 150%;"><span style="font-size: medium;">Picturebook „Co to jest szkoła?” pokazuje dziecku –
szczególnie temu, które jeszcze nie stanęło w szkolnych murach – czym jest
szkoła, kogo może tam spotkać i co będzie w niej robiło. Znajdziemy tu bardzo
konkretne opisy: „na ławkach kładzie się zeszyty, a na krzesłach sadza pupy”,
ale i spojrzenie bardziej metaforyczne: „Szkoła to miejsce otwarte, nawet gdy
ma zamknięte okna i drzwi”. Autorzy – Luca Tortolini i Marco Soma – malują
słowami i obrazami różnorodną szkolną społeczność. Pokazują rozmaite zwierzęta,
małe i duże, i równie różnorodnych nauczycieli: „Każdy wygląda inaczej i ma
inny charakter; jeden ciągle krzyczy, drugi jest anielsko cierpliwy”,
podkreślając, że ważne jest to, że pozwalają uczyć się na błędach. Tytułowe pytanie
książki jest de facto szersze, wykracza poza szkolne mury oraz poza czas, w
którym zwykle do szkoły uczęszczamy. Refleksja dotyczy raczej nauki jako
całożyciowego procesu, który trwa, a przynajmniej powinien trwać, nieustannie. Jeśli
stanie się inaczej, dorośli „przestają szukać piękna i dbać o dobre relacje z
innymi (…) chcą budować mury, żeby odgrodzić się od tego, czego nie znają. Z
czasem wszystkiego zaczynają się bać”. </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi6zXpPs-5UFN6AGJ4zqVmf9Zm8VNoUsM9iA4IIb_CCyCTaxMXRHOXoaNIWkMQFSk1eP__CZqFe6n7E5wC7PON8hx8XDHUV9DA9f3jYgXB2Dw3lsfVRaICCvBMQ7zTicwT9emPhPmcnCPUbmkYOEzRQHYEtD-pdD_4uZ9q9BpXRHOtxiKSyphFTrD6wA/s720/Zdj%C4%99cie%203.05.2022,%2022%2050%2009.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="576" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi6zXpPs-5UFN6AGJ4zqVmf9Zm8VNoUsM9iA4IIb_CCyCTaxMXRHOXoaNIWkMQFSk1eP__CZqFe6n7E5wC7PON8hx8XDHUV9DA9f3jYgXB2Dw3lsfVRaICCvBMQ7zTicwT9emPhPmcnCPUbmkYOEzRQHYEtD-pdD_4uZ9q9BpXRHOtxiKSyphFTrD6wA/w512-h640/Zdj%C4%99cie%203.05.2022,%2022%2050%2009.jpg" width="512" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Edukacja, nauka, nieustanny rozwój powinny być elementem
codzienności nie tylko dzieci, lecz także dorosłych, jeśli mają żyć w zgodzie z
samymi sobą i całym światem – oto przesłanie tej książki.<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Luca Tortolini, Marco Soma, <i>Co to jest szkoła?</i>, tłum. Ewa
Nicewicz, wyd. <a href="https://tako.biz.pl/" target="_blank">Tako</a>, Toruń 2022.</b><br />
Wiek: 5+</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="174070856" id="buybox-t95j"></span>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></b></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB9AyuERs1ne-pUFmq5qZ8T5kwiC70pMDdXeZL7t2iriX4rrxZim8ZqvMdqAZBB3nYnyOs1a6UphPMSA0sDZv5i_hxjblKYPVDWMeP9b6pCX-GRIVawgnx0najlQ4_VXiZRHjldAIQOJlx3b6vcxFGyCgQK7emjAt8DVynf3_CQwCBtYOZq8PeibOoOw/s1612/sprzedawca_o.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1612" data-original-width="1209" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB9AyuERs1ne-pUFmq5qZ8T5kwiC70pMDdXeZL7t2iriX4rrxZim8ZqvMdqAZBB3nYnyOs1a6UphPMSA0sDZv5i_hxjblKYPVDWMeP9b6pCX-GRIVawgnx0najlQ4_VXiZRHjldAIQOJlx3b6vcxFGyCgQK7emjAt8DVynf3_CQwCBtYOZq8PeibOoOw/w480-h640/sprzedawca_o.jpg" width="480" /></a></b></div><b><br /></b><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;">Sprzedawca szczęścia<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; line-height: 150%;"><span style="font-size: medium;">„Sprzedawca szczęścia” to kolejny na polskim rynku
picturebook zilustrowany przez Marco Somę. Okładka zachwyca subtelną,
czarodziejską ilustracją przedstawiającą domy o rozświetlonych ciepłym światłem
oknach, ukryte wśród gałęzi potężnego drzewa. A w dole promień lampy wyławia z
ciemności niepozornie wyglądający słoik z grubą nakrętką i etykietą. Co w nim
jest? Nic i wszystko jednocześnie. Szczęście. </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4ShFEr8edl9V4-mUtHUl65qVQZGK3NWNACX4Z9ck-GqPxOEiSEn-6mdO9b-m4uEmZ2eQkegoU3Fxufo8tOa2cVjt5rXInBUcrxNdIyM_JIIgpmjBhok9zT2sombRk0WTWHwAIN-Ny_S2rCdT7Cs499pfOXbv2AhrWfDBVIMgWKBA3RW09LCq1mRYXvg/s1613/sprzedawca1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1613" data-original-width="1210" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4ShFEr8edl9V4-mUtHUl65qVQZGK3NWNACX4Z9ck-GqPxOEiSEn-6mdO9b-m4uEmZ2eQkegoU3Fxufo8tOa2cVjt5rXInBUcrxNdIyM_JIIgpmjBhok9zT2sombRk0WTWHwAIN-Ny_S2rCdT7Cs499pfOXbv2AhrWfDBVIMgWKBA3RW09LCq1mRYXvg/w480-h640/sprzedawca1.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Gołąb sprzedawca szczęścia przyjeżdża starą furgonetką,
podzwaniając dzwonkiem zupełnie jak lodziarz. Ptasi mieszkańcy leśnego zakątka,
spowitego późnojesiennymi liśćmi wychylają się ze swych domków na drzewach, z
gniazd i dziupli. Przepiórka, sikorka, szpak, gil, strzyżyk… kupują słoik lub
dwa, sześciopak albo zestaw prezentowy. Niektórzy próbują się targować, ale
gołąb zna wartość swojego towaru – wszak szczęście nie leży na ulicy. <br />
Czy ptaki będą potrafiły wykorzystać upragniony zakup? Może tak, może nie, z
pewnością jednak zrobi to pan mysz, na którego szczęście niespodziewanie spadło
wprost z furgonetki sprzedawcy. W ostatniej scenie obserwujemy jego szczerą
radość, gdy z zachwytem – zupełnie jak obdarowany wylizanym słojem po miodzie Kłapouchy
– zagląda do pustego naczynia.<br />
Książka zaprasza do filozofowania wspólnie z dzieckiem i postawienia sobie
kilku odwiecznych pytań o to, czym jest szczęście, jak je zdobyć i jak
utrzymać.<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; line-height: 150%;"><b><span style="font-size: medium;">Davide Cali, Marco Soma, <i>Sprzedawca szczęścia</i>, tłum.
Agnieszka Liszka-Drążkiewicz, wyd. <a href="https://adamada.pl/" target="_blank">Adamada</a>, Gdańsk 2022.</span></b><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Wiek: 4+</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="174593533" id="buybox-kdtm"></span>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-54124272023336113642022-04-22T21:48:00.003+02:002022-04-22T21:48:55.638+02:00O dziewczynie, która tęskniła, i komandosie, który płakał<p> </p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">To jest opowieść o
pożegnaniu i powitaniu, otworzeniu się na nowe i jednoczesnym pozostaniu sobą. Bardzo
uniwersalna, w kontekście sytuacji uchodźców z Ukrainy zyskuje dodatkowy, aktualny
wymiar. Jest historią poszukiwania domu w obcym miejscu. Z koniecznością
dopasowywania się do odmiennych zwyczajów i tradycji, bez przekreślania tego,
co już się przeżyło i tego, co na zawsze ma się w sobie. </span></b><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWPKhLdcqJqrFWNb7ukM445X75WYX1sbeadmsnGHbfzDQRrmqD8LuBrgadvz66JWHKXKgfHRZFZQ2dePD-wW3QqZjru2UU7JOjiJVR7AulOe59vDLx0fYkTyDMzQPuSwE4hOJ1HmltxMGiXVk1tnaWZnbrJKf2NpmuCxsItj8aTiyKmJagNjVyP6T3jQ/s1057/ezop4.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1057" data-original-width="850" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWPKhLdcqJqrFWNb7ukM445X75WYX1sbeadmsnGHbfzDQRrmqD8LuBrgadvz66JWHKXKgfHRZFZQ2dePD-wW3QqZjru2UU7JOjiJVR7AulOe59vDLx0fYkTyDMzQPuSwE4hOJ1HmltxMGiXVk1tnaWZnbrJKf2NpmuCxsItj8aTiyKmJagNjVyP6T3jQ/w514-h640/ezop4.jpeg" width="514" /></a></div><br /><div style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Bohaterką książki jest
dziesięcioletnia Marta, Polka, która urodziła się w Anglii. Jej rodzice
skończyli studia w Gdańsku, Marta utrzymuje stały kontakt z rodziną w Polsce, przyjeżdża
w wakacje i święta. To właśnie podczas bożonarodzeniowego pobytu w Gdańsku
rodzice niespodziewanie ogłaszają decyzję o przeprowadzce do Australii. Marta
wcale się nie cieszy z tej emigracji na drugi koniec świata, podobnie nie
cieszy się jej prababcia. Obie płaczą. Marta jest rozżalona, że musi zostawić
za sobą koleżanki i kolegów, ulubione miejsca, szkołę, a przede wszystkim
ukochaną przyjaciółkę Izzy. Prawdziwie bratnią duszę. Wrażliwe i lubiące
artystyczne wyzwania dziewczynki mieszkały blisko siebie i spędzały po szkole
dużo czasu, a teraz zostaną im tylko listy i Skype. Na szczęście czas pokaże,
że przyjaźń można pielęgnować także na odległość. </span></div><span style="font-size: medium;"><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;">Książka zwraca uwagę na
dwie ważne kwestie: na przebieg adaptacji dziecka do nowego środowiska, ze
wszystkimi czynnikami wspierającymi i hamującymi, oraz niezrozumienie ze strony
rodziców, którym wydaje się, że dziecko z racji swej niedorosłości na pewno
szybko przywyknie do nowej sytuacji, i skoro „tam” miało przyjaciół, to i „tu”
zaraz znajdzie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;">Chociaż to Marta jest
główną bohaterką powieści, tuż obok pojawia się druga ważna postać<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>- ta od tytułowego „komandosa, który płakał”
(Swoją drogą, czy zwróciliście uwagę, jak intrygujący ta książka ma tytuł? Jak
wojenna opowieść, i nie jest to skojarzenie bezzasadne). Clint jest kolegą z
klasy, z którym Marta siada w ławce pierwszego dnia w australijskiej szkole. I
już zostaje. Z czasem okazuje się, że ten uważany za dziwaka, nieustannie
bawiący się żołnierzykami chłopiec też ukrywa trudne emocje i wielką tęsknotę…<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Magdalena Markowska z
wyczuciem i wrażliwością, ale nie stroniąc od mocniejszych akcentów, portretuje
środowisko rówieśnicze dzieci tuż przed wkroczeniem w dorastanie – hejt,
manipulacje, kliki, ostracyzm, ale też młodzieńcze zastanowienie nad wartością
przyjaźni, szczerości, tolerancji, zgodnego współżycia z innymi. <br />
Ciekawie portretuje również dorosłych, z ich uwikłaniem w przekonanie o własnej
nieomylności i nieudolnymi próbami zagłuszenia uczuć zdroworozsądkowym
działaniem. </span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-XxT711SgqQcQgO0QNEkxaSrR-g54kvJNoeadN-Z-I9Dz2kkDwSkJ8m_CmCc_P4gbPETmIFXBxfa0iMK2tJSxg7Df-ZPfHC81gJX64wh4e_GWYO7SPpaLSGUN2Fq7OH-m_2d-zEao8ynVRXaWTlpjKOOgFByrVrdIGoK5YjYYGDJky-AtivkII69CPA/s1066/ezop2.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1066" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-XxT711SgqQcQgO0QNEkxaSrR-g54kvJNoeadN-Z-I9Dz2kkDwSkJ8m_CmCc_P4gbPETmIFXBxfa0iMK2tJSxg7Df-ZPfHC81gJX64wh4e_GWYO7SPpaLSGUN2Fq7OH-m_2d-zEao8ynVRXaWTlpjKOOgFByrVrdIGoK5YjYYGDJky-AtivkII69CPA/w480-h640/ezop2.jpeg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSVt9hItbVNt0ck8xbwORMKzw5o8-TX1Dwa1goM5TOdjHw9LJgCgZct_DlbqjNgnjzJ9-9C34UuuMHGgsfhx1_DnGRHiTHyki-WF5eQ-NN3yLWaZ4VOqyC4aLvdLPbvC7dAPFn2abnL7VYYxahVvDuGZxRi0E_hfcmLlY8uytThOLPgiZOIg3V0UMnUw/s1066/ezop3.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1066" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSVt9hItbVNt0ck8xbwORMKzw5o8-TX1Dwa1goM5TOdjHw9LJgCgZct_DlbqjNgnjzJ9-9C34UuuMHGgsfhx1_DnGRHiTHyki-WF5eQ-NN3yLWaZ4VOqyC4aLvdLPbvC7dAPFn2abnL7VYYxahVvDuGZxRi0E_hfcmLlY8uytThOLPgiZOIg3V0UMnUw/w480-h640/ezop3.jpeg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH-h9GwNMyK5ULTupdg82lalbLhxvjibNnX8j2PUnybxkRZdTCjebKUITD8X-0oSK-8jGcTTXn6rT6_STZ39fWi1Myxypofluz0A6dPmcIC3qwj4l0n2vVd3A5kYjblpAbN4exp7hwId3frQa2d_ga7dV7iA7zIB2xlLoVjNgfodTvYO9C28mL_XOUFQ/s1066/ezop1.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1066" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH-h9GwNMyK5ULTupdg82lalbLhxvjibNnX8j2PUnybxkRZdTCjebKUITD8X-0oSK-8jGcTTXn6rT6_STZ39fWi1Myxypofluz0A6dPmcIC3qwj4l0n2vVd3A5kYjblpAbN4exp7hwId3frQa2d_ga7dV7iA7zIB2xlLoVjNgfodTvYO9C28mL_XOUFQ/w480-h640/ezop1.jpeg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Powieść ilustrują liczne
czarno-białe grafiki Ani Jamróz. Uwagę zwraca staranne edytorskie przygotowanie
– rozmieszczenie tekstu na stronie, przyjazny font, gramatura papieru, szycie (książka
wspaniale się rozkłada) i poręczny format. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;">Po lekturę najchętniej
sięgną dzieci z początkowych klas podstawówki. Dobrze się czyta także wspólnie
na głos. Poczytaj dziecku patronuje<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;">Magdalena Markowska, <i>O
dziewczynie, która tęskniła, i komandosie, który płakał</i>, il. Ania Jamróz, wyd.
<a href="https://www.ezop.com.pl/" target="_blank">Ezop</a>, Warszawa 2022.<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Wiek: 6+</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><br /></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="174594024" id="buybox-s5z5"></span>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-22601946876079081462022-02-17T21:40:00.002+01:002022-02-17T21:40:41.904+01:00Poczytaj psu!<h4 style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"> <span face="Verdana, "sans-serif"">We wrześniu 2021 roku
zamieszkał z nami PIES. Henryś jest cairn terierem, ma siedem miesięcy i jest
oczkiem w głowie mamusi! To pierwszy mój pies od czasu studiów. Gdy dzieci były
małe, czułam, że nie będę miała dość czasu, by skupić się na zwierzaku – to przecież
radość, ale i odpowiedzialność.</span></span></h4>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjQegqZ--obQ18JwDMJ4EOfXmbSYe4ffwlq9sF28nkkyPAk0wuG3mBDoN7t74wilzttZ7nSrdS4OqBXnVk7PPbWRMS3pUMQa_VYWyZYgK2Tj3CeLJ85ucadMMZHQXbUlNpq4M8qAELXAm7JT16OUq-wdHM_fzaf1qv6RSK7sdIR9DM6AP5w2kYS8m_Xrw=s1515" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1515" data-original-width="1136" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjQegqZ--obQ18JwDMJ4EOfXmbSYe4ffwlq9sF28nkkyPAk0wuG3mBDoN7t74wilzttZ7nSrdS4OqBXnVk7PPbWRMS3pUMQa_VYWyZYgK2Tj3CeLJ85ucadMMZHQXbUlNpq4M8qAELXAm7JT16OUq-wdHM_fzaf1qv6RSK7sdIR9DM6AP5w2kYS8m_Xrw=w480-h640" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Teraz uczę się od nowa,
jak to jest być psiarą. Przez dwadzieścia lat bardzo dużo się zmieniło, jeśli
chodzi o podejście do czworonogów, tak przynajmniej wynika z moich obserwacji.
Dziś o psy się znacznie bardziej dba, przykłada się też większą wagę do ich
rozwoju, szkolenia, dobrostanu psychofizycznego. Można więc na przykład kupować
psu książki i wspólnie je oglądać! Tak, tak!</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEha-slfAhDCx2v87pS-veSu54We6IVMzzdSaams8eDfZlPSa7S0z44ukrMCSolazJnAAbCMGBFSMD1tk8XgYs6T1r8Y9WbLUGjHwAHYtHlcceuPWNO1F8VNXkdbHdTbwQdBJV0JdhHd3Bd8_JLAiMCpELKhHMrmra8G-SUVqHht65fcBHnDfQhoA6gnPA=s1613" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1210" data-original-width="1613" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEha-slfAhDCx2v87pS-veSu54We6IVMzzdSaams8eDfZlPSa7S0z44ukrMCSolazJnAAbCMGBFSMD1tk8XgYs6T1r8Y9WbLUGjHwAHYtHlcceuPWNO1F8VNXkdbHdTbwQdBJV0JdhHd3Bd8_JLAiMCpELKhHMrmra8G-SUVqHht65fcBHnDfQhoA6gnPA=w640-h480" width="640" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: verdana;">Gdy odkryłam, że Dwie
Siostry wydały książkę kierowaną specjalnie do psów i ich właścicieli,
wiedziałam, że musimy ją z Henrysiem mieć. <br />
Po co? </span><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoListParagraphCxSpFirst" style="line-height: 150%; text-align: left; text-indent: -18pt;"><b><span style="line-height: 150%; text-indent: -18pt;"><span style="font-family: Symbol; font-size: large;">·</span><span style="font-family: "Times New Roman"; font-size: large; font-stretch: normal; font-variant-east-asian: normal; font-variant-numeric: normal; line-height: normal;"> </span></span><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Żeby się przytulać podczas
jej czytania.</span></b></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Żeby razem oglądać obrazki
i nazywać części ciała: ucho, nos, oczka.<o:p></o:p></b></span></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Żeby się głaskać i szeptać
do uszka: „dobry, śliczny piesek”.<o:p></o:p></b></span></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Żeby poćwiczyć komendy: siad,
daj łapkę, głos!<o:p></o:p></b></span></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Żeby mieć kolejną okazję
do spędzania razem czasu.<o:p></o:p></b></span></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Żeby pies też miał to, co
ja tak bardzo lubię, czyli książki.<o:p></o:p></b></span></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Żeby dać psu dozwolonego
książkowego gryzaka i odwieść go od gryzienia moich własnych książek, a już
zwłaszcza tych z biblioteki!</b></span><span style="font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span></p><p class="MsoListParagraphCxSpFirst" style="line-height: 150%; text-align: left; text-indent: -18pt;">
<br /><!--[if !supportLists]--></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"> </span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEidZn8sXWhzM4dAUfGa62IcqSDXNTsECVjwv_sjjiQBBci5KSwKrWic8M394PUg4VDCbYepLI-ePW1Htos3hv82OfTF5H9xlC3gQRM6jETY_iUlV_qZR1KYS-Mllo-xelRMyxjYeEgKdCdtFo_xyAVBZxs8ScK0_XInmkD0lq8npMbE-1Duxtj0eJJwwg=s1585" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1585" data-original-width="1360" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEidZn8sXWhzM4dAUfGa62IcqSDXNTsECVjwv_sjjiQBBci5KSwKrWic8M394PUg4VDCbYepLI-ePW1Htos3hv82OfTF5H9xlC3gQRM6jETY_iUlV_qZR1KYS-Mllo-xelRMyxjYeEgKdCdtFo_xyAVBZxs8ScK0_XInmkD0lq8npMbE-1Duxtj0eJJwwg=w550-h640" width="550" /></a></div><br /><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">„Książka dla psa” Moniki
Hanulak i Grażki Lange ma duży format – pies może na nią wejść, może się na
niej położyć, a mały psiaczek może wsunąć się do niej jak do budy. Duże ilustracje o naturalnych, „psich” kolorach
skontrastowane z białym tłem przyciągną wzrok psa. </span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiDSFgrfqNPDihsNC2FI07lY9alLkZOU6srwfJtdh01ctBpQyh1krf_XIaGtrVVouxqrKmCH2t9ZLKSy5tOmSi89ImxNZf6PduxBwDRiyq2O3azb9xfOEfsOMt8wGM58hxoEBzFOIkTTXqUhX3TeN9pMtYe6sN8jMbyMGtKJHQ51X49YtU9190-KWhDJw=s1138" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1138" data-original-width="1138" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiDSFgrfqNPDihsNC2FI07lY9alLkZOU6srwfJtdh01ctBpQyh1krf_XIaGtrVVouxqrKmCH2t9ZLKSy5tOmSi89ImxNZf6PduxBwDRiyq2O3azb9xfOEfsOMt8wGM58hxoEBzFOIkTTXqUhX3TeN9pMtYe6sN8jMbyMGtKJHQ51X49YtU9190-KWhDJw=w640-h640" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">To książka interaktywna.
Czytamy ją na głos, a pies strzyże uszami i unosi głowę, słysząc znajome słowa:
piłeczka, siku, kupa, patyk, a przede wszystkim spacer, spacer! Tak, lekturę z
całą pewnością warto właśnie nim zakończyć, co też sugerują autorki ostatnimi
zdaniami: „Idziemy? Idziemy na spacer?”</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiiLW0c28sDAko3nfkOCcbBQ2y7XztiVty4MH009ZGiJHv3yFzLE1NF6jlwThZrzR6JAM3fF3SAUHTW0Y2q60BZ0aM3ZA31b609UJk_aH6VAPtTh-IbCHKWaBS4ZqUgPT872hWYMbwep_bNIo6HR_KM0swDHO0UVD9gbe5Xdms4HgBGMYmPtlQmgoHhuQ=s1613" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1613" data-original-width="1210" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiiLW0c28sDAko3nfkOCcbBQ2y7XztiVty4MH009ZGiJHv3yFzLE1NF6jlwThZrzR6JAM3fF3SAUHTW0Y2q60BZ0aM3ZA31b609UJk_aH6VAPtTh-IbCHKWaBS4ZqUgPT872hWYMbwep_bNIo6HR_KM0swDHO0UVD9gbe5Xdms4HgBGMYmPtlQmgoHhuQ=w480-h640" width="480" /></a></div><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><br />Ta książka to nietypowa,
ale urocza i kreatywna droga do okazania psu czułości, pobycia z nim i
zapewnienia, że bardzo się kocha. </span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.blogger.com/video.g?token=AD6v5dwW2jCKTejwoRPYXM2_tS2flfCtM19As__ikb0mibdkTDZwHPB3VRwEFYIFOgq_m2gnsExBdY6Ef4VwNI8ctQ' class='b-hbp-video b-uploaded' frameborder='0'></iframe></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">A dla kociar i kociarzy
wydawnictwo przygotowało „Książkę dla kota”, a jakże!<o:p></o:p></span><p></p>
<b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 107%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-bidi-theme-font: minor-bidi; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US; mso-fareast-theme-font: minor-latin;">Monika Hanulak, Grażka
Lange, <i>Książka dla psa</i>, wyd. <a href="https://wydawnictwodwiesiostry.pl/" target="_blank">Dwie Siostry</a>, Warszawa 2021.</span></b>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<span class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="163162773" id="buybox-7muy"></span>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-42339328077656073582022-01-31T19:55:00.002+01:002022-01-31T19:55:55.988+01:00Plebiscyt LOKOMOTYWA na najlepszą książkę dla niedorosłych<h4 style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Już po raz czwarty wyruszyliśmy LOKOMOTYWĄ książkowych blogerów, żeby pokazać Wam najlepsze naszym zdaniem książki roku 2021. Ale jak zawsze to WY, czytelnicy, macie ostatnie słowo. Głosujcie, wybierajcie najlepsze z najlepszych w sześciu kategoriach: TEKST, OBRAZ, FAKT, KOMIKS, PRZEKŁAD, OD A DO Z. Głosowanie tylko do dziś - 31 stycznia - do północy!</span></h4><p><span style="font-family: verdana;">Głosowanie tutaj: <a href="https://www.plebiscytlokomotywa.pl/" target="_blank">LOKOMOTYWA</a></span><br /><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjrOEggveE9iainWoUJ08msDJt1Z-MTjh-bNF1kw1N_cDoV8k7ZLiE7ASYdVNnDjl0QuniOznCvnWV0La0VBm5HxrIW5W8SXbKBLCXKymsYi22GsZICHCySLRd6XpIdwQ8OaY18F6XnZO3oDlACpWd-EBY62s8n7nhY-5iNCgjt4pVqgyCx_E4tme7jZw=s1080" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjrOEggveE9iainWoUJ08msDJt1Z-MTjh-bNF1kw1N_cDoV8k7ZLiE7ASYdVNnDjl0QuniOznCvnWV0La0VBm5HxrIW5W8SXbKBLCXKymsYi22GsZICHCySLRd6XpIdwQ8OaY18F6XnZO3oDlACpWd-EBY62s8n7nhY-5iNCgjt4pVqgyCx_E4tme7jZw=w640-h640" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjTKiFkaj6Mevt4A1gYRyDae-872SJJAkNPhmTII7hllj0U57JoZW4eapDm4Z5ozqp9HSTncXIGxo8DCAgdMvoay9VWlJ6budrhjJyVgTgTB4cepEoOAaxGUfjJZE17v-4ttv3xAWsfYIthnVrQT0oGhN38OdoF3jobh3wxY7_C7xhLdoBHGaxewKpBoQ=s1080" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjTKiFkaj6Mevt4A1gYRyDae-872SJJAkNPhmTII7hllj0U57JoZW4eapDm4Z5ozqp9HSTncXIGxo8DCAgdMvoay9VWlJ6budrhjJyVgTgTB4cepEoOAaxGUfjJZE17v-4ttv3xAWsfYIthnVrQT0oGhN38OdoF3jobh3wxY7_C7xhLdoBHGaxewKpBoQ=w640-h640" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhoGIbkiWB_PQ6MbApCuLBdFrkbJv7MKBj9CTVGuMFhUy5rNsbg_Huin15-LpVVgutObulcN7kXRwDFmViohBzMqV3VJONTWxDCOdmsnTSXq30dLZMFLQg0DmUrcwTYKFkEbHWHOLVUqHVaddlB_pxqqrRhcmHQDMNBz8t1aFUpPPMYUqJeGqrYJmlDWg=s1080" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhoGIbkiWB_PQ6MbApCuLBdFrkbJv7MKBj9CTVGuMFhUy5rNsbg_Huin15-LpVVgutObulcN7kXRwDFmViohBzMqV3VJONTWxDCOdmsnTSXq30dLZMFLQg0DmUrcwTYKFkEbHWHOLVUqHVaddlB_pxqqrRhcmHQDMNBz8t1aFUpPPMYUqJeGqrYJmlDWg=w640-h640" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEglRcg0aHhfBUWAvEb86ZtrVVyk1lvFBpVVs7PfCIDjUcYAU5HR7N32wIY4SdrumSTcenlhg-evQuOKaAG1Zgp2J7cVvUmDifejF-S5aiIocL71XEyDymquU4jkUphLI7d03IIQ0TnRJ4BJ9mvu9iH4ip2n2Uo3u4owSc7DRg_8m8xWja6W5p_jT2fe1Q=s1080" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEglRcg0aHhfBUWAvEb86ZtrVVyk1lvFBpVVs7PfCIDjUcYAU5HR7N32wIY4SdrumSTcenlhg-evQuOKaAG1Zgp2J7cVvUmDifejF-S5aiIocL71XEyDymquU4jkUphLI7d03IIQ0TnRJ4BJ9mvu9iH4ip2n2Uo3u4owSc7DRg_8m8xWja6W5p_jT2fe1Q=w640-h640" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgOQ5LzSsR_F-E4XPbpiLpkjtUZaP5jQnOghQFCYZEUFMWkiDl1Sm76Bw-wFJVqNqJYaY4ucJNgmLUH9CbUHp6s_Iq9MFckxZk2xCZS_yxmF7lKMeHVAC6h-PNGdbVH3M1rrTR4iYGgGkMxt5pvuky3fh5f0R-8vlS53MVs008m35dLcNKxKe68ckM7jw=s1080" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgOQ5LzSsR_F-E4XPbpiLpkjtUZaP5jQnOghQFCYZEUFMWkiDl1Sm76Bw-wFJVqNqJYaY4ucJNgmLUH9CbUHp6s_Iq9MFckxZk2xCZS_yxmF7lKMeHVAC6h-PNGdbVH3M1rrTR4iYGgGkMxt5pvuky3fh5f0R-8vlS53MVs008m35dLcNKxKe68ckM7jw=w640-h640" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhUcBqee1lGzOLARhn4MTrCoSZRI5hdCMroo3seN6HtuQ6SAGup7SMWExfteOmjJw5c7RXVswcJwqnOKTXs6zBaALy4rfhtR6XyO3lhcLZkuuC2kZaPR9lCBDB4eqcxBrbInoBr7er20rK2G7hArZbv_x1ZPwZyQJrSpVZHcaBlqT4PBVoHz7D2SaO3Gw=s1080" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhUcBqee1lGzOLARhn4MTrCoSZRI5hdCMroo3seN6HtuQ6SAGup7SMWExfteOmjJw5c7RXVswcJwqnOKTXs6zBaALy4rfhtR6XyO3lhcLZkuuC2kZaPR9lCBDB4eqcxBrbInoBr7er20rK2G7hArZbv_x1ZPwZyQJrSpVZHcaBlqT4PBVoHz7D2SaO3Gw=w640-h640" width="640" /></a></div><br /><div><span style="font-family: verdana;">Plebiscyt LOKOMOTYWA tworzą blogerzy piszący o książkach dla dzieci i młodzieży: <br />Tatiana Audycka-Szatrawska <a href="https://www.instagram.com/dodruk_poprosze/?hl=pl" target="_blank">Dodruk poproszę</a>, Agnieszka Dobrowolska <a href="https://poczytajmi.blog/" target="_blank">Mały Pokój z Książkami</a>, Zosia Gwardyś <a href="https://www.malaczcionka.pl/" target="_blank">Mała czcionka</a>, Magdalena Koziarek <a href="https://synkoweczytanie.wordpress.com/" target="_blank">Synkowe czytanie</a>, Olga Kromuszczyńska <a href="http://www.otymze.pl/" target="_blank">O tym, że</a>, Maja Kupiszewska <a href="https://www.makiwgiverny.pl/" target="_blank">Maki w Giverny</a>, Karolina Obrzut <a href="https://dzinztomikiem.pl/" target="_blank">Dżin z tomikiem</a>, Ania Oka <a href="https://zabawkator.pl/" target="_blank">Zabawkator</a>, Maja Pilarska <a href="http://zmalakafka.blogspot.com/" target="_blank">Mała Ka(f)ka</a>, Alicja Szyguła <a href="https://nieparyz.blogspot.com/" target="_blank">W Nieparyżu</a>, Bartek Wokan <a href="http://www.coczytamkonstantemu.pl/" target="_blank">Co czytam Konstantemu i Matyldzie </a>oraz moja skromna osoba.</span></div>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-69785731198209698322021-12-02T19:31:00.000+01:002021-12-02T19:31:17.424+01:00Książki na czas adwentu<p> </p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Na coś miłego zawsze przyjemnie
się czeka. To czekanie, intensywnie przeżywane, naznaczone pozytywnymi<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>emocjami i interesującym działaniem staje się
równie ważne jak sam moment finalny. Nie dziwi więc<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>popularność kalendarzy adwentowych, które
akcentują czas oczekiwania na Boże Narodzenie i pozwalają celebrować każdy z
tych 24 dni grudnia prowadzących do świąt.<span style="mso-spacerun: yes;">
</span><br /><br /></span></b><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6tjmFeeDmTNf6CWMtjBYFyk84jUFl6bAGFT7MTFB3xVcOwQNCr-kypFtXb_276akghNbeQbV5C0E_qJt18Cu3_rHCTqYn_G73tQ8FTduhWtSW1U59_dAC31DV_LTz7Wmly_KHgK9YJaTk/s2016/Zdj%25C4%2599cie+01.12.2021%252C+14+33+44.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1512" data-original-width="2016" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6tjmFeeDmTNf6CWMtjBYFyk84jUFl6bAGFT7MTFB3xVcOwQNCr-kypFtXb_276akghNbeQbV5C0E_qJt18Cu3_rHCTqYn_G73tQ8FTduhWtSW1U59_dAC31DV_LTz7Wmly_KHgK9YJaTk/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+01.12.2021%252C+14+33+44.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: verdana;">Od kilku lat coraz większą
popularnością cieszą się książkowe kalendarze adwentowe. Co bardzo cieszy, bo są
one z założenia promocją czytelnictwa i czytania dzieciom! Przyjmują formę opowieści
podzielonej na 24 rozdziały, do czytania każdego dnia, aż do świąt. Są to
historie dla młodszych i starszych dzieci, zwykle pogodne, ale<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>często poruszające także trudne tematy. Widać
to szczególnie w książkach-kalendarzach adwentowych wydawnictwa Zakamarki,
które, warto zaznaczyć, przecierały szlaki tego typu publikacjom w naszym
kraju. O poprzednich tytułach adwentowych tego wydawnictwa pisałam tutaj:</span><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;">W tym roku w ofercie
Zakamarków pojawiła się książka adwentowa Lisy Bj</span><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">ärbo i Matildy Ruty zatytułowana
„Zagadka złodzieja świąt”. To rzecz o próbie stworzenia rodziny patchworkowej,
a dokładnie o pierwszym wspólnie spędzonym Bożym Narodzeniu, które choć tak
różne od pozostałych, też może być piękne i wyjątkowe.</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLjTmPYblN10dSGHANVlmlnxQYtQUbALZkTB6dA70b3z6JekKqlaV-Lmz_BivZOyNDSol6o3Ok9qtK4eeMUYeDbGKVjfTzDPa_sAxsJRzjPwurtVoxxooHzjuy6e-58paSv8ZC5zRBT4X8/s2016/Zdj%25C4%2599cie+01.12.2021%252C+18+09+19.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2016" data-original-width="1512" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLjTmPYblN10dSGHANVlmlnxQYtQUbALZkTB6dA70b3z6JekKqlaV-Lmz_BivZOyNDSol6o3Ok9qtK4eeMUYeDbGKVjfTzDPa_sAxsJRzjPwurtVoxxooHzjuy6e-58paSv8ZC5zRBT4X8/w480-h640/Zdj%25C4%2599cie+01.12.2021%252C+18+09+19.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Książka koncentruje się na sześcioletnim
Elofie, jego wrażeniach i emocjach. Chłopiec uwielbia <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>przewidywalność świątecznych rytuałów i jak co
roku ma konkretny plan na każdy dzień adwentu. Wszystko jednak układa się
inaczej, bo nastoletnia siostra woli siedzieć z telefonem, a wkrótce obraża się
na cały świat, gdy dowiaduje się, że mama zaprosiła na święta swojego nowego
partnera i jego córeczkę. Jakby tego było mało, wszystko wskazuje na to, że w
okolicy grasuje złodziej – z domu znikają kolejne świąteczne gadżety – adwentowa
gwiazda, lampki, pierniki…</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqwOH08AfOrI8mKTjaMuPJ5wheBF3L4OgRnOJp1wr_elF03Z9Pvxmg2UCAkymvhV7yMzZr1SfCPVUlor6EqkjupcW7elHt-9B1MohbGh5_OtuGcWxwBXdzyXLNwPm792S2IuQgIV15pjT3/s2016/Zdj%25C4%2599cie+01.12.2021%252C+18+09+36.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2016" data-original-width="1512" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqwOH08AfOrI8mKTjaMuPJ5wheBF3L4OgRnOJp1wr_elF03Z9Pvxmg2UCAkymvhV7yMzZr1SfCPVUlor6EqkjupcW7elHt-9B1MohbGh5_OtuGcWxwBXdzyXLNwPm792S2IuQgIV15pjT3/w480-h640/Zdj%25C4%2599cie+01.12.2021%252C+18+09+36.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Prosty, ale bardzo dopracowany, zgrabny tekst
i pasujące do niego ilustracje wychodzą naprzeciw czytelnikom w starszym wieku
przedszkolnym. Opowiadając historię świąteczną z dynamicznym wątkiem
detektywistycznym w tle, mówią też o sprawach uniwersalnych: tęsknocie za tymi,
których już nie ma, o szacunku dla drugiego człowieka i otwartości na jego
kulturę, o trudach dorastania i samotnego rodzicielstwa, i o tym, co
najważniejsze, nie tylko w świąteczny czas – byciu z innymi i dla innych.</span><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><b></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy_G14FguLGdo0RK_02tA814J6tM7H_ftvZ-yHE2HmGI0SpZOcKCjH9LGP10IRJTKZdVfoeV1VNCRzdYX7OawE6Mx6i5zjCisLTXZxpqGPylh7Q4JC3enh01gGxeZNVFv3ile0VZR34aI7/s2016/Zdj%25C4%2599cie+01.12.2021%252C+18+08+47.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2016" data-original-width="1512" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy_G14FguLGdo0RK_02tA814J6tM7H_ftvZ-yHE2HmGI0SpZOcKCjH9LGP10IRJTKZdVfoeV1VNCRzdYX7OawE6Mx6i5zjCisLTXZxpqGPylh7Q4JC3enh01gGxeZNVFv3ile0VZR34aI7/w480-h640/Zdj%25C4%2599cie+01.12.2021%252C+18+08+47.jpg" width="480" /></a></b></div><b><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Lisa Bjärbo i Matilda
Ruta, <i>Zagadka złodzieja świąt</i>, tłum. Marta Wallin, wyd. <a href="http://www.zakamarki.pl" target="_blank">Zakamarki</a>, Poznań 2021.</span></b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><br />
Wiek: 3+<o:p></o:p></span><p></p>
<span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
</span><div class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="163680776" id="buybox-zlyv"></div>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Odpowiedzią na popularność
książek adwentowych jest pojawienie się na rynku polskich tytułów, które
opowiadają o przygotowaniach do Bożego Narodzenia z akcentem położonym na rodzime
tradycje i zwyczaje. „W grudniu po południu” zaprasza czytelników w wieku
przedszkolnym do domu trzyosobowej rodziny, gdzie 1 grudnia rozpoczyna się
wielkie odliczanie do świąt, w które angażują się wszyscy: mama, tata, córka i
pies. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Każdy dzień wypełniają im
tematyczne aktywności: pisanie listu do Świętego Mikołaja, robienie aniołów z
masy solnej, pieczenie pierniczków, nauka śpiewania kolęd, lepienie uszek i
pierogów, wyprawa na świąteczny jarmark. Pojawiają się też mniej tradycyjne
działania, jak świąteczne spa i takież tipi, pisanie bożonarodzeniowej bajki.
To wszystko oczywiście podpowiedzi dla odbiorców książki, mające zachęcić do
aktywnego spędzania przedświątecznego czasu i wymyślania własnych pomysłów na
każdy dzień grudnia.</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2qdJNO9zZ8kB_LUjVk-TpwvtYNany4ukkub2ZuAjoTRm7fVLhwOsJPgczX6gA25MjdwdadzvZw6p8SRRj7KfcC1ArwZigCr-mLhs_3PZjORwDDEJjB4HiMRHAfcRgDbkR_AzO92KhZBPK/s2016/Zdj%25C4%2599cie+01.12.2021%252C+18+10+40.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2016" data-original-width="1512" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2qdJNO9zZ8kB_LUjVk-TpwvtYNany4ukkub2ZuAjoTRm7fVLhwOsJPgczX6gA25MjdwdadzvZw6p8SRRj7KfcC1ArwZigCr-mLhs_3PZjORwDDEJjB4HiMRHAfcRgDbkR_AzO92KhZBPK/w480-h640/Zdj%25C4%2599cie+01.12.2021%252C+18+10+40.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">„W grudniu po południu”
bardzo udanie wprowadza w przedświąteczną, radosną atmosferę, również za sprawą
licznych, dynamicznych, często całostronicowych ilustracji Małgosi Kwapińskiej.
</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEit1eEP0Y5KmTiwdyOOLSQxCfg1v4GK6ubBKDBh9QMyuT5htFezdCRjQQaXKq74VqAx0d-zDWH6O7PZRUr4WAK-xBFVUeAKPJh7ZEbM99hrghw38CQuSmRcCYVhKHa_f_qNGTcOPywReVGs/s2016/Zdj%25C4%2599cie+01.12.2021%252C+18+11+12.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2016" data-original-width="1512" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEit1eEP0Y5KmTiwdyOOLSQxCfg1v4GK6ubBKDBh9QMyuT5htFezdCRjQQaXKq74VqAx0d-zDWH6O7PZRUr4WAK-xBFVUeAKPJh7ZEbM99hrghw38CQuSmRcCYVhKHa_f_qNGTcOPywReVGs/w480-h640/Zdj%25C4%2599cie+01.12.2021%252C+18+11+12.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Pozwalają one dodatkowo
podpatrzeć życie książkowej współczesnej rodziny, gdzie życie tętni najgłośniej
popołudniami, gdy wszyscy wrócą z pracy i przedszkola, pies, uszczęśliwiony
obecnością domowników, rozłoży się w fotelu, a z babcią o pierwszej gwiazdce
rozmawia się przez internet. </span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><b></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAIxpmU1yK2YHHyZVcJUbJ3W4rTU1cXuB3CsOMQZMqTLLbU8gJR3XtYpg1cN5VKZCmTrYWVyawewk-TyKGHFeARKUU92fhuMeX4Yp67IzqBCx0JcrfCGWq5a3BmVhuhrsPVNw_yN21fzFb/s4032/Zdj%25C4%2599cie+01.12.2021%252C+18+12+28.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAIxpmU1yK2YHHyZVcJUbJ3W4rTU1cXuB3CsOMQZMqTLLbU8gJR3XtYpg1cN5VKZCmTrYWVyawewk-TyKGHFeARKUU92fhuMeX4Yp67IzqBCx0JcrfCGWq5a3BmVhuhrsPVNw_yN21fzFb/w480-h640/Zdj%25C4%2599cie+01.12.2021%252C+18+12+28.jpg" width="480" /></a></b></div><b><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Ewelina Włodarczyk, <i>W
grudniu po południu, czyli trochę inny kalendarz adwentowy</i>, il. Małgorzata
Kwapińska, wyd. <a href="http://www.dwukropek.com.pl" target="_blank">Dwukropek</a>, Warszawa 2021. </span></b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><br />
Wiek: 3+</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-83590840250063776742021-10-31T00:52:00.002+02:002021-10-31T00:52:50.470+02:00Książki na Halloween /2021/<p> </p><h4 style="line-height: 150%; text-align: left;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">Uwielbiam Halloween i
opowieści z dreszczykiem, dlatego nie mogło zabraknąć tego dorocznego wpisu, w
którym pokazuję najciekawsze książki, które włączyłam ostatnio do mojej
pokaźnej halloweenowej kolekcji.</span></h4>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9Br5aTwxdhrMuBL_nIej_UbBJMA9J-F7ekV0_t2laGptSjkmpfcci00xGDwbihStIJWyE7EI7mIClubVHKMLj7ZJpSrdOoT4ksXyX5BNPdfvHRp1TW92GvzgVLg5flqhqiX9TYS8b4CKi/s2048/Zdj%25C4%2599cie+29.10.2021%252C+14+13+59.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="2048" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9Br5aTwxdhrMuBL_nIej_UbBJMA9J-F7ekV0_t2laGptSjkmpfcci00xGDwbihStIJWyE7EI7mIClubVHKMLj7ZJpSrdOoT4ksXyX5BNPdfvHRp1TW92GvzgVLg5flqhqiX9TYS8b4CKi/w640-h640/Zdj%25C4%2599cie+29.10.2021%252C+14+13+59.jpg" width="640" /></a></div><br /><p></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><b>WYSPA CIENI</b> </span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">Niezwykła książka.
Mroczna, tęskna, złowieszcza, a jednocześnie… edukacyjna. Intrygujące
zestawienie! Jej bohaterem jest doktor Wallaby, „dziwny lekarz” specjalista od
złych snów. Odwiedzają go emu, wombaty, oposy, kolczatki i wiele innych
zwierząt – każde z nich co jakiś czas nęka jakiś koszmar. <br />
Pewnego razu do dziwnego lekarza przychodzi dziwny pacjent – wilk tasmański.
Skarży się, że męczą go nie tyle koszmary, co… ich brak. Doktor wertuje księgi
i wkrótce wszystko jest dla niego jasne. Wilka tasmańskiego trapi NICOŚĆ.
Zgadniecie dlaczego?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBrmHoAjx2mpaxxtgUeHRdpXj4mEEj9FdVsNyqNMsmCdDVCHLZDofPFXLQk1pY89ElHBOiY6JdhN99mTxLHfZmQisPrmxrutLgZ7QEDI8t21s1SlUtYpK_nBm03dlsTIZJtCUl-M2Hx6iE/s1969/Zdj%25C4%2599cie+29.10.2021%252C+14+18+36.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1477" data-original-width="1969" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBrmHoAjx2mpaxxtgUeHRdpXj4mEEj9FdVsNyqNMsmCdDVCHLZDofPFXLQk1pY89ElHBOiY6JdhN99mTxLHfZmQisPrmxrutLgZ7QEDI8t21s1SlUtYpK_nBm03dlsTIZJtCUl-M2Hx6iE/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+29.10.2021%252C+14+18+36.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieA6yDWWsHHRSNON_SkX9lrDMZH_GVO43akYTU3FYSfqaECcnVjO4KpeHbHJQKUW9ufXzyqUwpy5H9SspXzUdg0iqa75b6RNYXTUghdyOBeuxGytIX77n9raNCjt_a4N3rjR_Icz9hiwRu/s2016/Zdj%25C4%2599cie+29.10.2021%252C+14+17+52.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1512" data-original-width="2016" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieA6yDWWsHHRSNON_SkX9lrDMZH_GVO43akYTU3FYSfqaECcnVjO4KpeHbHJQKUW9ufXzyqUwpy5H9SspXzUdg0iqa75b6RNYXTUghdyOBeuxGytIX77n9raNCjt_a4N3rjR_Icz9hiwRu/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+29.10.2021%252C+14+17+52.jpg" width="640" /></a></div><br />To jedna z
najdziwniejszych książek o gatunkach wymarłych i zagrożonych oraz o
konieczności ich ochrony, jaką znam. I jednocześnie jedna z najbardziej
poruszających. Nie sądziłam, że ten temat można zrealizować tak… poetycko. Poezja
tkwi nie tylko w słowach i samej historii – to także wspaniała warstwa
graficzna, majestatycznie baśniowa i oniryczna, która wciąga czytelnika w głąb
opowieści. Włoska ilustratorka Claudia Palmarucci odwołała się w swoich pracach
do dzieł światowego malarstwa, takich jak „Wyspa umarłych” B<span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;">ö</span><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">cklina
czy „Nocna mara” F</span><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;">ü</span><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">ssliego (źródła podano na końcu książki).<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">Davide Cal</span></b><b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;">ì</span></b><b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">,
„Wyspa Cieni”, il. Claudia Palmarucci, tłum. Ewa Nicewicz, wyd. <a href="https://polarnylis.pl/" target="_blank">Polarny Lis</a>,
Warszawa 2021.<o:p></o:p></span></b></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<div class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="161278804" id="buybox-ya4t"></div>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><b>KRZYCZĄCE SCHODY</b></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">Parapsychiczna Agencja
Lockwood i Spółka działa w Londynie nawiedzonym przez duchy. Odkąd pojawił się
Problem, ludzie nie mogą bezpiecznie wychodzić na ulice po zapadnięciu zmroku,
domy muszą być zabezpieczone, by nocą można było w nich spokojnie spać. Żeliwne
bramy, kosze lawendy nad drzwiami, progi posypane solą… Czasem to jednak za
mało i trzeba wezwać agentów, którzy znajdą Źródło nawiedzonego domu i
unicestwią je. Najlepiej do tego zadania nadają się dzieci – to one więcej
widzą, słyszą i czują. Zwykle nadzorują je dorośli, ale agencja Anthony’ego
Lockwooda jest wyjątkiem – tworzy ją tylko troje wyjątkowych nastolatków:
Anthony, George i Lucy, którzy sami decydują, na jakich zasadach walczą z
duchami. Co przynosi im czasem wielkie sukcesy, a czasami sromotne porażki.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">Pierwszy tom z
pięciotomowej serii „Lockwood & Sp.” właśnie ukazał się w Polsce. Młodzi
agenci podejmują się w nim arcytrudnego zadania, któremu nikt wcześniej nie
sprostał – spędzenia nocy w jednym z najbardziej nawiedzonych domów w Anglii i
odkrycia tajemnicy słynnych Krzyczących schodów. <br />
Niepokojący, gęsty klimat stworzony przez brytyjskiego pisarza Jonathana Stouda,
świetnie oddany w polskiej wersji przez Tinę Oziewicz, czyni z tej powieści
idealną halloweenową lekturę.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">Jonathan Stroud,
„Krzyczące schody” (seria: Lockwood & Sp.), tłum. Tina Oziewicz, wyd.
<a href="https://poradniak.pl/" target="_blank">Poradnia K.</a>, Warszawa 2021.<o:p></o:p></span></b></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<div class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="159123734" id="buybox-1d5j"></div>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><b>WSPÓŁCZESNY BAJARZ POLSKI</b></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">Przemyślany, dopracowany i ciekawie zilustrowany tom polskich baśni
i legend, który oczywiście wykracza daleko poza halloweenową polecankę, ale ze
swoimi podaniami o strzygach, utopcach, czarownicach i bazyliszkach doskonale
się też w nie wpisuje. Wydawnictwo jest próbą zaprezentowania współczesnym
dzieciom tradycyjnych podań i baśni w formie przystającej do znanej im
rzeczywistości. Widać to w sposobie prowadzenia narracji, języki i kreacji
świata przedstawionego. Jak pisze w przedmowie profesor Violetta Wróblewska, „bajarka
Zuzanna zachęca, by cenić i pielęgnować tradycję (…), ale jednocześnie
podejmować trud szukania własnej drogi”. Nie znajdziemy więc tutaj na przykład bezwolnych
królewien, czekających aż ktoś je uratuje, tylko samodzielnie myślące
dziewczyny, biorące los we własne ręce. <br /><br />
</span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEZ43byxlQmfcVr7QTNJJBMJHvn2X8zf28ZKrjgdW1ys7wDWVyWUXsjMziWmVM2tU37aPeXkTYhyphenhyphenU0RuekHvWXHaC8q3UvqzfwF0klfoJ0kU7cJT0nXV4swhLk1iH66h4Fa7JDdHQZVddw/s2015/Zdj%25C4%2599cie+29.10.2021%252C+14+21+30.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1477" data-original-width="2015" height="470" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEZ43byxlQmfcVr7QTNJJBMJHvn2X8zf28ZKrjgdW1ys7wDWVyWUXsjMziWmVM2tU37aPeXkTYhyphenhyphenU0RuekHvWXHaC8q3UvqzfwF0klfoJ0kU7cJT0nXV4swhLk1iH66h4Fa7JDdHQZVddw/w640-h470/Zdj%25C4%2599cie+29.10.2021%252C+14+21+30.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDClCdR395VujezYWBpoZgg3-6octk3syZHyAoMbk2V8ZO3GbNYb2uMNwz2oI_QsRu7JHR7CKrqWS9mOgsy1ZPTmti3TgHIJOXWCU6eaH6mfPgUflitx67q_RJ_zcghzNJPWSyRuTcKTYB/s2016/Zdj%25C4%2599cie+29.10.2021%252C+14+20+49.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1512" data-original-width="2016" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDClCdR395VujezYWBpoZgg3-6octk3syZHyAoMbk2V8ZO3GbNYb2uMNwz2oI_QsRu7JHR7CKrqWS9mOgsy1ZPTmti3TgHIJOXWCU6eaH6mfPgUflitx67q_RJ_zcghzNJPWSyRuTcKTYB/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+29.10.2021%252C+14+20+49.jpg" width="640" /></a></div><br /><p></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">Niektóre z baśni dzieją się tu i teraz, tak jak np. „Kije-promocyje” (Tak, to
wariacja na temat kijów samobijów z baśni „Stoliczku, nakryj się!”), inne w
wyczuwalnej przeszłości, pozbawionej jednak konkretnych cech danego okresu
historycznego. Wszystko to sprawia, że młodzi czytelnicy łatwo mogą się
utożsamić z opowieścią i jej bohaterami. <br />
We „Współczesnym bajarzu polskim” znajdziemy dwadzieścia legend i ludowych
opowieści, także w ich mniej znanych wersjach, zebranych od najstarszych
przekazów z początków państwa polskiego, po lokalne, regionalne opowieści o
bohaterach i antybohaterach.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">Zilustrowanie tomu przez
pięć młodych artystek nadaje mu graficznej różnorodności i sprawia, że zawarte
w nim opowieści zyskują wyjątkowy, czasem mroczny i tajemniczy, klimat.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">Zuzanna Orlińska,
„Współczesny bajarz polski”, il. Aleksandra Bujnowska, Katarzyna Kaczor,
Katarzyna Bogdańska, Jagna Wróblewska, wyd. <a href="https://polarnylis.pl/" target="_blank">Polarny Lis</a>, Warszawa 2021.<o:p></o:p></span></b></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<div class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="161146525" id="buybox-vs07"></div>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><b>POP-UP HAUNTED HOUSE</b></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">Na koniec
książka-zabawka, czyli pop-up od wydawnictwa Usborne. To wydanie z 2015 roku,
ale skusiłam się na nie na tegorocznych Targach Książki w Krakowie, bo od lat
zbieram książki halloweenowe. „Pop-Up Haunted House” to rozkładanka idealna dla
starszych przedszkolaków. Na każdej stronie dziecko znajdzie mnóstwo ukrytych
okienek, dźwigni i rozkładanych elementów. Jednocześnie te ruchome elementy nie
są zbyt misterne dla małych rączek, zostały też dość solidnie wykonane z
grubego kartonu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCuHIDk-WpUOvIXeB59M040AejY3M8tURNWKIbjdEiit0ThUmIY9iD-TdoHrJJ03riyoLUT6Cjjb5WPL7cwZN3AxoDSZLPGRVdUWNGr80zzCkVlEe3iMan_ZQzAezUQ5xbC13IITMRB8xE/s2016/Zdj%25C4%2599cie+29.10.2021%252C+14+27+34.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2016" data-original-width="1512" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCuHIDk-WpUOvIXeB59M040AejY3M8tURNWKIbjdEiit0ThUmIY9iD-TdoHrJJ03riyoLUT6Cjjb5WPL7cwZN3AxoDSZLPGRVdUWNGr80zzCkVlEe3iMan_ZQzAezUQ5xbC13IITMRB8xE/w480-h640/Zdj%25C4%2599cie+29.10.2021%252C+14+27+34.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Zilustrowana przez Fabiano
Fiorina opowieść to klasyka gatunku. Oto w środku lasu odkrywasz stare
domostwo, w którym chronisz się przed burzą. Gdy znajdziesz się w środku,
zamieszkujące je zjawy i duchy zrobią wszystko, byś został z nimi na zawsze. </span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7u64rSmDNBygo4Mu2qyXbXx1DQweSuftiRc3ELU9ToQLJb_TWWPfqMtFt30kN2KQis7XzhSv7LGb3wCgCb-5TL2tXQOLKrJNYMV73z_8ntMejhZu2VcPbm8cNc09aBsEcdk1NR1b1DnhB/s2016/Zdj%25C4%2599cie+29.10.2021%252C+14+28+37.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2016" data-original-width="1512" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7u64rSmDNBygo4Mu2qyXbXx1DQweSuftiRc3ELU9ToQLJb_TWWPfqMtFt30kN2KQis7XzhSv7LGb3wCgCb-5TL2tXQOLKrJNYMV73z_8ntMejhZu2VcPbm8cNc09aBsEcdk1NR1b1DnhB/w480-h640/Zdj%25C4%2599cie+29.10.2021%252C+14+28+37.jpg" width="480" /></a></div><span style="font-family: verdana;"><br /><span style="font-size: medium;">Na każdej z pięciu
rozkładówek aż roi się od dziwacznych stworzeń i mar. Być może każda z nich ma
do opowiedzenia jakąś historię – to od wyobraźni rodzica zależy, jaką. Książki
tego typu są w każdym razie zaproszeniem do interaktywnej zabawy i pozostawiają
czytelnikom wiele interpretacyjnej swobody. Ich wielką zaletą jest to, że nigdy
się nie nudzą i co roku odkrywa się je na nowo.</span></span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span face=""Verdana","sans-serif"" lang="EN-US" style="font-size: 12pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: EN-US;">„Pop-Up Haunted House”, il. </span></b><b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">Fabiano
Fiorin, tekst Sam Taplin, wyd. <a href="https://usborne.com/gb/" target="_blank">Usborne</a> 2015.<o:p></o:p></span></b></p>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-38032018463445392972021-09-19T14:05:00.000+02:002021-09-19T14:05:37.466+02:00Cztery książki o zwierzętach<p> </p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Mój syn należy do tych
dzieci, które lubią książki o zwierzętach, w zasadzie każde, ale najbardziej
chyba te z nutką przygody, gdzie pojawiają się emocje i dopytywanie „I co
dalej?, co dalej?”. </span></b><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGltWwannKphld2LNdn1juMIhLrB-x_Yn7_ydGNzdPhzyrsaAJ6KzHo4ViMRg5bCl8M2SgRdVZgTwmPMgQ4cTvSHPktOWPvc5pBJuHGDHxyaCZpC0b6r4B_eQFlvy4UyRNt1HErNuNy5xR/s1577/Zdj%25C4%2599cie+23.07.2021%252C+10+18+33.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1112" data-original-width="1577" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGltWwannKphld2LNdn1juMIhLrB-x_Yn7_ydGNzdPhzyrsaAJ6KzHo4ViMRg5bCl8M2SgRdVZgTwmPMgQ4cTvSHPktOWPvc5pBJuHGDHxyaCZpC0b6r4B_eQFlvy4UyRNt1HErNuNy5xR/w640-h452/Zdj%25C4%2599cie+23.07.2021%252C+10+18+33.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Wydawnictwo Agora<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>idealnie wychodzi naprzeciw jego
oczekiwaniom, publikując kolejne, po „Wojtku”, „Lolku”, „Ambarasie” i „Tarmosi”
książki, których bohaterami są zwierzęta. W „Dziku Dzikusie” są to oczywiście
dziki. Ale tak naprawdę – co dorosły czytelnik szybko wychwyci – jest to
opowieść o zupełnie innym stworzeniu, mianowicie o… trollu.<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Krzysztof Łapiński jest
filozofem, co da się wyczuć w trakcie lektury. Opisując życie zwierząt w Lesie
Kabackim i ich reakcje na pojawienie się obcego osobnika nieznanego gatunku,
nie skupia się na przyrodniczych aspektach, lecz na psychologicznej stronie zaistniałej
sytuacji. Ukazuje, jak dotychczas sprawnie funkcjonujący system zostaje nagle
zaburzony i ulega coraz większemu rozchwianiu. Opisuje mechanizmy społeczne i
pokazuje czytelnikowi, jak łatwo jest manipulować informacją.</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsBalfBvf4MiFUR7ithwvNNV0SB1EstkMuXGzOZGRrV4oFgA5_XlSkwI2UuRaDNSYmpbtijenW69i8aEzqq9bumVperKi6V0hj3mcIfCwTuCkzWQ50eBzKRkvWErOqt5WOXLL_6qkXHcHe/s1942/Zdj%25C4%2599cie+23.07.2021%252C+10+20+58.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1443" data-original-width="1942" height="476" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsBalfBvf4MiFUR7ithwvNNV0SB1EstkMuXGzOZGRrV4oFgA5_XlSkwI2UuRaDNSYmpbtijenW69i8aEzqq9bumVperKi6V0hj3mcIfCwTuCkzWQ50eBzKRkvWErOqt5WOXLL_6qkXHcHe/w640-h476/Zdj%25C4%2599cie+23.07.2021%252C+10+20+58.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Oczywiście dziecięcy odbiorca
nie rozkłada tego na czynniki pierwsze, dla niego jest to przede wszystkim
pasjonująca historia Dzika, który ni stąd ni zowąd zostaje oskarżony przez
niegodziwego trolla, że tylko ryje w brudnej ziemi i rozsiewa zarazki. Wraz z
rozwojem zdarzeń dziecko śledzi, jak szerzy się owa pogłoska, jak wzbudza
najpierw dezorientację, potem wątpliwości, aż wreszcie zagnieżdża się na dobre
w umysłach mieszkańców lasu. Taka obserwacja procesu wykluczenia pozwala dziecku
na odwołanie się do własnych obserwacji i doświadczeń. Nie pozostaje też ono z
samą tylko obserwacją – w książce znajdzie podpowiedzi i rady, jak radzić sobie
w takich sytuacjach, których niestety pełną w klasie szkolnej czy w internecie.
Pierwszą zasadą postępowania jest oczywiście „nie karmić trolla”.</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLsVbigw0uTYmWK-0O-rrN7ctRCJdIWbOD5eSsNfo4S-uvsbAhtsLHKnIzKMlu_Rnl2Eg06CykQ7oYM1-QH2EkcjYPXzpPED8bV51TP-pt1GiGq1YRPQed7kia5aagyOBqsENyeY3q6jcA/s4030/Zdj%25C4%2599cie+23.07.2021%252C+10+19+53.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3022" data-original-width="4030" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLsVbigw0uTYmWK-0O-rrN7ctRCJdIWbOD5eSsNfo4S-uvsbAhtsLHKnIzKMlu_Rnl2Eg06CykQ7oYM1-QH2EkcjYPXzpPED8bV51TP-pt1GiGq1YRPQed7kia5aagyOBqsENyeY3q6jcA/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+23.07.2021%252C+10+19+53.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Tekstowi towarzyszą ujmujące
ilustracje Marty Kurczeskiej (znanej np. z „Mirabelki”), nie można się nie
uśmiechnąć na widok małych pasiastych dziczków wędrujących na swoich krótkich
raciczkach za lochą. Są tu także kolorowe pejzaże łąk i lasów, i świetlisty krajobraz
nocnego nieba zawieszonego nad lasem i miastem. <o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;">Krzysztof Łapiński, „Dzik
Dziukus” , il. Marta Kurczewska, wyd. <a href="https://www.facebook.com/agoradladzieci/" target="_blank">Agora dla dzieci</a>, Warszawa 2020. <o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">„Miron w pułapce” i
„Reginka szuka domu” to książki z serii „Pomóż mi przetrwać” (Akademia Mądrego
Dziecka) wydawnictwa Harper Kids. Jak pisze we wstępie autorka Ewa Nowak seria
powstała z myślą o dzieciach, „które chcą mądrze wspierać przyrodę”.</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt7A0oBUe5mEfzUN2j0qOYE9_QYpWlHllYtIr3n2TVGFISEI7V-reuD3WZSeGhqqyHYvZaNbz4bEslMWcpon5LxXoopK6500a-7E3414TRrAUfatkE0dVhHhFHPGVR9kJzF4v0XtVOgaAr/s1359/Zdj%25C4%2599cie+15.08.2021%252C+19+54+46.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1020" data-original-width="1359" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt7A0oBUe5mEfzUN2j0qOYE9_QYpWlHllYtIr3n2TVGFISEI7V-reuD3WZSeGhqqyHYvZaNbz4bEslMWcpon5LxXoopK6500a-7E3414TRrAUfatkE0dVhHhFHPGVR9kJzF4v0XtVOgaAr/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+15.08.2021%252C+19+54+46.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Opowiadania budzą
wrażliwość i opiekuńczość wobec zwierząt, przekazują także podstawowe
informacje o rożnych ich gatunkach, ich zwyczajach i życiu. „Reginka szuka
domu” to opowieść o królowej trzmieli i jej trudnej drodze do stworzenia
gniazda i założenia rodziny.<br />
„Miron w pułapce” to historia rodziny szarytek bałtyckich, a konkretnie jednego
jej przedstawiciela – Mirona. Młody samiec foki na samym początku swego
samodzielnego życia zaplątuje się w porzuconą w wodzie sieć rybacką i osłabiony
trafia do fokarium na Helu.</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI9UVpeNo6owCst8Id7V-BqHrosGkO6S1s3B1sbh2GXC0vvK4qNdhEeGBCAYeF34QJG9-jqQOf3ELsbM0_SsgZe6zzJNmiA17q8DmSZFPSwSo0xy40wZtOtwVyffGSupiF72-G0T43wEIM/s1192/Zdj%25C4%2599cie+15.08.2021%252C+19+55+15.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1192" data-original-width="1192" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI9UVpeNo6owCst8Id7V-BqHrosGkO6S1s3B1sbh2GXC0vvK4qNdhEeGBCAYeF34QJG9-jqQOf3ELsbM0_SsgZe6zzJNmiA17q8DmSZFPSwSo0xy40wZtOtwVyffGSupiF72-G0T43wEIM/w640-h640/Zdj%25C4%2599cie+15.08.2021%252C+19+55+15.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Każda książka zawiera
opowiadanie, planszę z ciekawostkami oraz sprawdzian wiedzy. Duże i liczne,
realistyczne ilustracje Anny Łazowskiej z pewnością przypadną do gustu małym
czytelnikom. Książki nadadzą się do wspólnej rodzinnej lektury lub do
samodzielnego czytania przez dziecko, w czym pomoże wyrazisty font z dużą
interlinią.<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><br /></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;">Ewa Nowak, <i>Reginka szuka
domu</i>, <i>Miron w pułapce</i>, il. Anna Łazowska, wyd. <a href="https://egmont.pl/szukaj?q=harper+kids&gclid=Cj0KCQjwv5uKBhD6ARIsAGv9a-z17BA7aDPlGmqq3x-mmcWD6NUneBbGG1A9cQgZZSoh8uG9NM6ObS4aAtQ-EALw_wcB" target="_blank">Harper Kids</a>, Warszawa 2021.<br />Wiek: 5+<o:p></o:p></span></b></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;"><br /></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">„23 rzeczy ważniejsze od
zwierząt. Katalog od A do Z” to przewrotna książka, która przypomina nam o tym,
jak bardzo kochamy zwierzęta, a jednocześnie, jak trudno zrezygnować nam z
przyjemności i rzeczy, które jednocześnie oznaczają ich cierpienie.</span><br />
</span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcYmwSojpCqNccw-3cD1SRep3nPOlkQPykPCiWv8oip2I9r5P7IjHVejhP-K2Swa5nYy6vqe9xsuNIspZkgvCmEVYt6phz8pT-y1R7ZLX_J3yeZq2mjr2scwx_Q31yrxB-NkMaY8h-4iuv/s781/rzeczy.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="639" data-original-width="781" height="524" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcYmwSojpCqNccw-3cD1SRep3nPOlkQPykPCiWv8oip2I9r5P7IjHVejhP-K2Swa5nYy6vqe9xsuNIspZkgvCmEVYt6phz8pT-y1R7ZLX_J3yeZq2mjr2scwx_Q31yrxB-NkMaY8h-4iuv/w640-h524/rzeczy.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Sprawiamy dzieciom frajdę, pokazując im pokazy sztuczek delfinów albo kolorowe
papugi w papugarniach, kupujemy
egzotyczne zwierzęta jako domowe maskotki. Z zagranicznych wakacji przywozimy
upominki wykonane z koralowców, kości słoniowej, skóry węży, kosztujemy
ekskluzywnych specjałów, takich jak zupa z rekina albo wino z kośćmi tygrysa. <br />
Zapominamy, że proste codzienne decyzje godzą w zwierzęta, którymi tak się
zachwycamy i o których opowiadamy dzieciom – zakopana na plaży foliowa torebka,
kolejne wycięte przy ulicy drzewo, wybetonowane place i osiedlowe uliczki.</span><o:p></o:p><p></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEPcMgR9EkG_7pum3OmhGX75xxbRNPJYFR_Uvv0PuYBTl3eEBzLaNHt4RxYYUNWsMlIIjZvmbHkl5F9iCrKLMW4ok8hXzT2FaNbAgtNyuodjAIV1Xy9sH26xq169cTICcWhUxbgaariKVZ/s614/rzeczy1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="447" data-original-width="614" height="466" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEPcMgR9EkG_7pum3OmhGX75xxbRNPJYFR_Uvv0PuYBTl3eEBzLaNHt4RxYYUNWsMlIIjZvmbHkl5F9iCrKLMW4ok8hXzT2FaNbAgtNyuodjAIV1Xy9sH26xq169cTICcWhUxbgaariKVZ/w640-h466/rzeczy1.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Wielkoformatowa książka
Małgorzaty Kur punktuje te rzeczy, które, jak się okazuje, są dla człowieka
często ważniejsze niż zwierzęta. Autorka podpowiada młodym czytelnikom, co
zrobić, by nie rezygnować z przyjemności, a jednocześnie dbać o środowisko.
Pokazuje, że liczą się małe, ale konsekwentne kroki w codziennej aktywności.
Książce towarzyszą radosne, a czasem smutne, często pełnostronicowe ilustracje
Małgorzaty Kwapińskiej.<o:p></o:p></span><p></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Małgorzata Kur, <i>23 rzeczy
ważniejsze od zwierząt. Katalog od A do Z</i>, il. Małgorzata Kwapińska, wyd.
<a href="https://kocurbury.pl/" target="_blank">Kocur Bury</a>, Łódź 2021.<br />Wiek: 5+</span><br />
<!--[if !supportLineBreakNewLine]--><br />
<!--[endif]--><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></b></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRzbVg_guMB7zApd3gAd8hOkMjqkRJK4MSRg4ZWzpYkgOJcmTNU6ff4-fDnbzp-EUipBvBssB-wb3DIyw3yLEOLCFdDNHgt44XAedkhqQ89JlqPE8eXoD18BbbkU5rw4WzrnqDfeNVv6AR/s1814/Zdj%25C4%2599cie+23.07.2021%252C+10+15+57.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="1814" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRzbVg_guMB7zApd3gAd8hOkMjqkRJK4MSRg4ZWzpYkgOJcmTNU6ff4-fDnbzp-EUipBvBssB-wb3DIyw3yLEOLCFdDNHgt44XAedkhqQ89JlqPE8eXoD18BbbkU5rw4WzrnqDfeNVv6AR/w640-h452/Zdj%25C4%2599cie+23.07.2021%252C+10+15+57.jpg" width="640" /></a></b></div><b><br /></b><p></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"> </span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><br /></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<div class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="131097645" id="buybox-9qek"></div>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<div class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="148810162" id="buybox-5mi4"></div>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<div class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="148810176" id="buybox-o8r4"></div>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<div class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="158305705" id="buybox-gonn"></div>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-68475288125165657622021-06-30T22:49:00.006+02:002021-06-30T22:49:57.296+02:00Kraina smoków. Pióro gryfa<p> </p><h4 style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: left;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;">Powrót
do bohaterów lubianej książki jest jak spotkanie z dawno niewidzianymi przyjaciółmi
– dostrzegasz, że trochę się zmienili, ale nie mija chwila, a jest znowu tak,
jakbyś widział ich wczoraj. Tak właśnie jest z „Piórem gryfa” – drugą częścią „Krainy
smoków”.</span></h4>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhdXDH8C5Y3Qp28Ooi_4LnONl1i-UwQPFouvnKvs_m3Q86RT8Cwuec_mRI0aRz0bREa7G3GDis0znwuExzzZjpkVQ1O8GWL4uJI8jUI0_NwVWuFmt7tHbkpl_2CueiUK1G9K5f18fLRVgz/s2048/okladka_smoki.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhdXDH8C5Y3Qp28Ooi_4LnONl1i-UwQPFouvnKvs_m3Q86RT8Cwuec_mRI0aRz0bREa7G3GDis0znwuExzzZjpkVQ1O8GWL4uJI8jUI0_NwVWuFmt7tHbkpl_2CueiUK1G9K5f18fLRVgz/w480-h640/okladka_smoki.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Oto
znów są tu wszyscy: odważny, cieszący się nawet niebezpieczną przygodą Ben,
czyli Smoczy Jeździec, jego mądry, szlachetny smok Lung, pyskata, zadziorna koboldka
Siarczynka, jedyny w swoim rodzaju homunkulus Muchonogi oraz oczywiście Greenbloomowie:
Barnaba, jego żona Vita i córka Ginewra. To oni stali się dla Bena rodziną, po
tym, jak cało wyszedł z walki z potężnym i okrutnym smokiem Parzymortem. </span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsXbyX4ZYZoz_y6AtUTJLdXZ-3UyGLa853dtF_uHbXNrJRa6u1I4PI1P18rPd_oSLOJ57W2iTtd2TvA9iMS4JAWCbvAJ78XvU-FjivXS4eUx4zijf8xfyTASH18_W9auz-Ifh0r7TruzD9/s1087/ben.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="461" data-original-width="1087" height="272" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsXbyX4ZYZoz_y6AtUTJLdXZ-3UyGLa853dtF_uHbXNrJRa6u1I4PI1P18rPd_oSLOJ57W2iTtd2TvA9iMS4JAWCbvAJ78XvU-FjivXS4eUx4zijf8xfyTASH18_W9auz-Ifh0r7TruzD9/w640-h272/ben.jpg" width="640" /></a></div><br /><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;">Szczęśliwie
dla wszystkich nastał czas pokoju, ocalone od wymarcia smoki zamieszkały w swojej
krainie zwanej Skrajem Nieba, a Greenbloomowie osiadli w Norwegii, w miejscu
nazwanym M</span><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;">Í</span></span><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">MAMEIDR,
z którego uczynili tajemny azyl dla magicznych stworzeń z całego świata. To
tutaj, pod czujnym okiem przyrodników-pasjonatów żyją teraz bezpiecznie i harmonijnie
istoty takie, jak kruki mgliste, trolle, leprikony, latające świnki watobi,
fotomeleony, skrzydlate żaby i wiele, wiele innych przedziwnych stworzeń. </span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiIYHxiLoHRspJze8nG7TRQLfu7KE_wvLB2OMttwQEx_2WJvdo3UcC8-54RBugRrIZaTcQV7V5dqjmCfRymQTJnzE3wY7WkmVS5ngjd56rDQKLjHBKhpleTTMIbllVoaez2gCwDwhuKcAn/s903/muchonogi.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="678" data-original-width="903" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiIYHxiLoHRspJze8nG7TRQLfu7KE_wvLB2OMttwQEx_2WJvdo3UcC8-54RBugRrIZaTcQV7V5dqjmCfRymQTJnzE3wY7WkmVS5ngjd56rDQKLjHBKhpleTTMIbllVoaez2gCwDwhuKcAn/w640-h480/muchonogi.jpg" width="640" /></a></div><br /><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;">Gdy
jednak rozchodzi się wieść, że do M</span><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;">Í</span></span><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">MAMEIDR ma przybyć prawdziwy
pegaz, wszystkich mieszkańców ogarnia ekscytacja. Wydawało się przecież, <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>że tego gatunku nie uda się uratować i spotkać
go będzie można już tylko na ilustracjach w książkach. Tymczasem wkrótce mają się
wykluć młode pegaziątka…! <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Niestety
tragiczny wypadek sprawia, że ich życie staje pod znakiem zapytania. Być może
nigdy nie zdołają wykluć się ze swoich jajek… Chyba, że ktoś dostarczy na czas niezwykle
rzadkie, mityczne pióro gryfa. Ktoś taki, jak Smoczy jeździec i jego najbliżsi.
</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu6K24MMGE3HtmChOmH66TUqzS_pzcNZd8i5MwbSlDaLGF3BVotl1Ncntv-SL_AVWkMbiIBKuBKZiEhsp0EcpK1izp28LS3jBR8c00e5zuZbv_10JgyfpEv2I-zqB6X6VBl7W-FL5dtD6n/s906/weterynarka.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="521" data-original-width="906" height="368" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu6K24MMGE3HtmChOmH66TUqzS_pzcNZd8i5MwbSlDaLGF3BVotl1Ncntv-SL_AVWkMbiIBKuBKZiEhsp0EcpK1izp28LS3jBR8c00e5zuZbv_10JgyfpEv2I-zqB6X6VBl7W-FL5dtD6n/w640-h368/weterynarka.jpg" width="640" /></a></div><br /><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;">Tak
oto Ben staje przed kolejnym wielkim wyzwaniem i wkracza w nową, niebezpieczną
przygodę, w czasie której jego życie nie raz zawiśnie na włosku, a każdy
kolejny dzień będzie walką z czasem. Jak zawsze może liczyć na wsparcie swego
ukochanego smoka oraz wiernych przyjaciół. Na jego drodze pojawią się także nowe
postaci, co do których będzie musiał zdecydować, czy zaufać im, czy też nie. Ben
będzie też musiał odpowiedzieć sobie na kilka kluczowych pytań – co jest dla
niego w życiu najważniejsze, i gdzie jest właściwie jego miejsce. W M</span><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;">Í</span></span><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">MAMEIDR,
w Skraju Nieba, a może jeszcze gdzieś indziej? To niełatwe pytania dla chłopca
wkraczającego w nastoletniość, ale Cornelia Funke rzuca je młodym czytelnikom celowo,
czyniąc z ekspedycji po słoneczne pióro gryfa wyprawę w poszukiwaniu własnej
tożsamości i miejsca w świecie. </span><span style="font-size: 12pt; mso-spacerun: yes;"> </span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAlPka6pqDcUe2zJQ6Z2msUZ7aR6tZvpfzRvi1n0Uehwrvx-3WGPgSII-M8wqzQ99WXjMPKKld7l_GPbqwTVJFxA02DbJ8HB7o5Ehp5WVVSIIULkAJ9qiuQULDZpyjW-yXQnE5hL1vLuVX/s799/centaurzyca.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="532" data-original-width="799" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAlPka6pqDcUe2zJQ6Z2msUZ7aR6tZvpfzRvi1n0Uehwrvx-3WGPgSII-M8wqzQ99WXjMPKKld7l_GPbqwTVJFxA02DbJ8HB7o5Ehp5WVVSIIULkAJ9qiuQULDZpyjW-yXQnE5hL1vLuVX/w640-h426/centaurzyca.jpg" width="640" /></a></div><br /><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">„Pióro
gryfa” to druga książka z cyklu o Krainie smoków (o pierwszym tomie pisałam <a href="http://www.poczytajdziecku.pl/2021/02/kraina-smokow.html" target="_blank">tutaj</a>), ale z powodzeniem można przeczytać
ją oddzielnie. Wszystkie wcześniejsze wątki zostały wspomniane i zarysowane
przez autorkę, tak by czytelnik wiedział, co wydarzyło się w pierwszej części i
kim są wszyscy główni bohaterowie. Jeśli więc wpadnie Wam w ręce gdzieś podczas
wakacyjnych wojaży ta właśnie książka, nie wahajcie się ani chwili. Ta
fantastyczno-przygodowa powieść, napisana starannym, ładnym językiem to kawał
dobrej literatury młodzieżowej, która pozostaje ponadczasowa. I oferuje nie
tylko ciekawą opowieść i wartką akcję, lecz także emanuje szacunkiem do
zwierząt, ludzi, wszelakiego żywego istnienia na naszej planecie.</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilcFww5xXEQAAVgqhQ1BHVCv0pQLfZ5fi3S7JkeebfSCDOLgegv_QVUq3y3WxQQWcyGQ4kb7E-a0Dm4ar25edaszOLBdmZGRb36QLGPlW7IYxkQWEVhagYjYJmBl_dFUiPm_SWYwc-Gj3Q/s903/smok.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="754" data-original-width="903" height="534" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilcFww5xXEQAAVgqhQ1BHVCv0pQLfZ5fi3S7JkeebfSCDOLgegv_QVUq3y3WxQQWcyGQ4kb7E-a0Dm4ar25edaszOLBdmZGRb36QLGPlW7IYxkQWEVhagYjYJmBl_dFUiPm_SWYwc-Gj3Q/w640-h534/smok.jpg" width="640" /></a></div><br /><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Cornelia
Funke, <i>Kraina smoków. Pióro gryfa</i>, przeł. Miłosz Urban, wyd. <a href="https://sklep.poradniak.pl/" target="_blank">Poradnia K</a>,
Warszawa 2021.</b><br />
Wiek: 8+</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<div class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="156370247" data-bb-show-extra="false" id="buybox-7vc3"></div>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-42669127419563944132021-06-27T20:02:00.000+02:002021-06-27T20:02:35.386+02:00W wakacyjnym plecaku: powieści dla starszych dzieci<p> </p><h4 style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: left;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Co
czytać w wakacje? Jaką książkę warto mieć pod ręką w podróży, w czasie ciszy
poobiedniej, na plaży? W tym zestawieniu polecam trzy znakomite powieści dla starszych
dzieci i nastolatków. </span></h4>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOYm0Mi6kcEJcX8utVbYySz0uxb9tGl0yhAGdGQFs4McOpi3WC8jZchX-In7c5n6n7ClwO8h-11exK7_3LxowWk2hVm6a-62n60VawCPaTgAD-r-EYuzImGVlFuv9Q5rD7BUJt0Xq3M41v/s1681/Zdj%25C4%2599cie+26.06.2021%252C+20+06+16.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1298" data-original-width="1681" height="494" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOYm0Mi6kcEJcX8utVbYySz0uxb9tGl0yhAGdGQFs4McOpi3WC8jZchX-In7c5n6n7ClwO8h-11exK7_3LxowWk2hVm6a-62n60VawCPaTgAD-r-EYuzImGVlFuv9Q5rD7BUJt0Xq3M41v/w640-h494/Zdj%25C4%2599cie+26.06.2021%252C+20+06+16.jpg" width="640" /></a></div><br /><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><b>Mój
wyjątkowy tydzień z Tessą </b><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p> <br /></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Gdy
ma się 10 lat, świat wydaje się już trochę znajomy, ale wciąż bardzo
tajemniczy.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nawet drobne zdarzenie może
wywrócić do góry nogami nasze myślenie o sobie samych i otaczających ludziach.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Zdarzenie
takie jak na przykład złamanie kostki, i no nawet jeśli nie jest to <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">nasza</b> kostka. Gdyby brat Samuela nie
wpadł do dołu na plaży i nie złamał nogi w kostce, Samuel pewnie nie poznałby
Tessy. Lato weszłoby w swoją pełnię, a on nie zrewidowałby swoich relacji z
rodzicami, bratem, ze sobą samym.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZfX26gPdGy6X1xXPEEWLDh7ZYKcxBsv5MIQWaakVG8XRqoJuyv4nV-atRkebEbpArEdWjndgUymVOII99YP_F83coEXDL1oRKX0FpBrDeaRoFuY0NxQDIXIM4LN8S5DXdQ3Hdcxr7Zm0m/s1200/tessa.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="899" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZfX26gPdGy6X1xXPEEWLDh7ZYKcxBsv5MIQWaakVG8XRqoJuyv4nV-atRkebEbpArEdWjndgUymVOII99YP_F83coEXDL1oRKX0FpBrDeaRoFuY0NxQDIXIM4LN8S5DXdQ3Hdcxr7Zm0m/s320/tessa.jpg" /></a></div><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Ale
rok starsza Tessa wkracza z impetem w życie dziesięciolatka, co sprawia, że w
zwyczajnej, spokojnej codzienności Samuela wydarza się nagle w ciągu tygodnia
tyle, ile nie zdarzyło się przez całe życie.<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Anna
Woltz, której znakomite pisarstwo mieliśmy już okazję poznać w „100 godzinach
nocy”, z lekkością i prostotą opisuje spotkanie tych dwu tak różnych od siebie
osobowości: dziewczynki-petardy, na zewnątrz przebojowej i pewnej siebie, ale w
duchu spragnionej miłości i akceptacji, oraz chłopca w typie myśliciela, zwanego
profesorem, który ma w sobie dużo obaw i lęków, ale i skrytego głęboko wewnątrz
bohatera. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span><span style="font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 12pt;">Tessę
wychowuje matka, ojciec nigdy nie dowiedział się, że ma dziecko. Z czasem
dziewczynka uświadamia sobie, że powinna mieć w tej sprawie coś do powiedzenia,
móc zdecydować, czy chce mieć tatę, i sprawdzić, czy on chce mieć córkę! Pieczołowicie
skonstruowany plan poznania ojca robi ogromne wrażenie na Samuelu, który
postanawia pomóc w jego realizacji. Przy okazji sam zaczyna inaczej patrzeć na
własnych rodziców i w pewnym sensie dopiero teraz naprawdę ich poznawać.</span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span><span style="font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 12pt;">Ta
niepokaźna objętościowo, ale poruszająca i bardzo wciągająca lektura dotyka
wielu trudnych tematów, jak samotność, starość, śmierć, samotne macierzyństwo,
relacje rodzice – dzieci, relacje w rodzeństwie, lęk, niskie poczucie własnej
wartości, ale przede wszystkim jest opowieścią o prawdziwej przyjaźni, która
spada na nas przypadkiem, a pielęgnowana, trwać może całe życie.</span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Polecam
także ekranizację z 2019 roku – „Niezwykłe lato z Tess”.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 12pt;"><b>Anna
Woltz,<i> Mój wyjątkowy tydzień z Tessą</i>, przeł. Iwona Mączka, wyd. <a href="https://www.wydawnictwodwiesiostry.pl/" target="_blank">Dwie Siostry</a>2021.</b></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">
Wiek: 9+<o:p></o:p></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<div class="bb-widget" id="buybox-uwss" data-bb-id="5505" data-bb-oid="155648616"></div>
</br>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><b>Alanna.
Pierwsza przygoda. Pieśń lwicy </b><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p> <br /></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">W
królestwie Tortallu wszystko ma swój porządek. Nastoletnie dziewczęta uczą się
tańca, szycia, czasem czarów, jeśli posiadają dar. Chłopcy z dobrych domów
wysyłani są do pałacu królewskiego, gdzie uczą się szermierki i walki w
turniejach. Co jednak, jeśli to chłopak<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>lubi czarować, a nie cierpi długich wypraw, walk i niebezpieczeństw,
dziewczyna zaś – przeciwnie, jest odważna, zręczna i kocha ryzyko? Tak właśnie
sprawy się mają w przypadku Alanny i Thoma, bliźniąt, które ojciec decyduje się
właśnie wysłać na nauki, oczywiście zgodnie z tradycyjnym podziałem ról, nie
zwracając uwagi na indywidualne różnice. Tymczasem Alanna dałaby wszystko, by
szkolić się na rycerza, a Thomas marzy o tym, by zostać wielkim czarodziejem,
„zabijać demony i bratać się z bogami”. W desperacji rodzeństwo decyduje, że
dokona zamiany, korzystając ze swego wizualnego podobieństwa – Alanna pojedzie
do pałacu, Thomas uda się do klasztoru. Czytelnik podąża za Alanną i to jej
codzienne zmagania<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>obserwuje z rosnącą
fascynacją. Szybko się bowiem okazuje, że bycie Alanem z Trebondu oznacza nie
tylko zmaganie się z trudami szkolenia i służby, z coraz bardziej mozolnym i
ryzykownym ukrywaniem swojej tożsamości płciowej, lecz także z ludzką zawiścią,
czy wręcz nienawiścią, której powody mają związek z silną, mroczną magią. <o:p></o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi57LBhfCq7vS8lua1QHJnJn4QkER7ixSZ5DgbCB1IEVNuOGXZ0L5TnGRj5eHmJk2qY4GkI-6sskRmS4H2NV7qzjAi7aS2WF8UZ-BhuWTVuBiC8-86_8aNkPdlvUiLHrgHEm8J9EHsAf8BC/s581/alanna.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="581" data-original-width="383" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi57LBhfCq7vS8lua1QHJnJn4QkER7ixSZ5DgbCB1IEVNuOGXZ0L5TnGRj5eHmJk2qY4GkI-6sskRmS4H2NV7qzjAi7aS2WF8UZ-BhuWTVuBiC8-86_8aNkPdlvUiLHrgHEm8J9EHsAf8BC/s320/alanna.jpg" /></a></div><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">„Pieśń
lwicy” to pierwsza książka z pięciotomowego cyklu o świecie Tortallu,
stworzonego przez niezwykle cenioną autorkę młodzieżowego fantasy Tamorę
Pierce. Mimo iż cały powieściowy cykl powstał w latach 80. Pozostaje on
niezwykle aktualny dla współczesnych polskich czytelników – losy Alanny są
opowieścią o równouprawnieniu, tolerancji, dostrzeganiu indywidualności i
szacunku dla inności, potrzebie dążenia do swego prawdziwego „ja” nawet za
bardzo wysoką cenę. Niezłomna postawa Alanny, jej wielka odwaga i wytrwałość
dodają młodym ludziom sił do podążania własnymi ścieżkami.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><b>Tamora
Pierce, <i>Alanna. Pierwsza przygoda. Pieśń lwicy</i>, tłum. Wojciech Szypuła, wyd.
<a href="https://sklep.poradniak.pl/" target="_blank">Poradnia K</a>, Warszawa 2021.</b><br />
Wiek: 12+<o:p></o:p></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<div class="bb-widget" id="buybox-5enm" data-bb-id="5505" data-bb-oid="154343747"></div>
</br>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><b>Zimne
wody Wenisany </b><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p> <br /></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Agata
żyje w Wenisanie, dziwnym, mrocznym świecie rozdartym od czasu Wielkiej Wojny
za Wolność zimnymi wodami rzeki. Nad jej powierzchnią, w Weniskajlu, toczy się
życie ludzi takich jak ona; pod powierzchnią istnieje zaś Weniswajt,
zamieszkany przez niebezpieczne stworzenia, takie jak nibyptaki gabo oraz przez
topielców. Ludzie, którzy zanurzą się w lodowatej toni, zarażają się tęczowicą
i muszą pożegnać się z dotychczasowym życiem – „najpierw wariują i robią
straszne rzeczy, a potem znikają – podobno choroba zmusza ich do pójścia do
strasznego granatowego lasu Wenisfajn, by tam umarli”. Aby uniknąć tego losu,
wszystkie dzieci poniżej dwunastego roku życia poruszają się po Weniskajlu
tylko w grupach, pod uważnym nadzorem dorosłych.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Bohaterka
książki, dwunastoletnia Agata,<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>jest takim
właśnie dzieckiem – uczy się w szkole z internatem, <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>po mieście spaceruje tylko w obecności opiekujących
się dziećmi mistress, gęsiego, związana z innymi grubym sznurem. A jednak, mimo
tej pieczołowitej opieki, podczas tłumnej uroczystości dochodzi do wypadku – ku
przerażeniu wszystkich dziewczynka wpada do wody. I choć zostaje niemal
natychmiast wyciągnięta na powierzchnię, jej życie zmienia się w tej jednej
chwili, a wraz z nim, jak się wkrótce okaże, życie całej Wenisany. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ12-BxK8Iy5aJ7DVgAXIt_YfOiX99xNgUnmJughAuYuh87eFMdGdwcSmiTgWLQWbS8kK3vRyLVSjFB9Z1nefdJM_bdKdE5XZP6vMyJlBn8uk6jhH_mlQ8L6-kpgry35KqaxxeKhL05JlO/s1200/wenisana.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="865" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ12-BxK8Iy5aJ7DVgAXIt_YfOiX99xNgUnmJughAuYuh87eFMdGdwcSmiTgWLQWbS8kK3vRyLVSjFB9Z1nefdJM_bdKdE5XZP6vMyJlBn8uk6jhH_mlQ8L6-kpgry35KqaxxeKhL05JlO/s320/wenisana.jpg" /></a></div><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Agata
jest w postacią, która niesie nadzieję na zmianę. Dziewczynka bacznie obserwuje,
docieka, zadaje kłopotliwe pytania, wreszcie postanawia „zrobić to, co trzeba”
i wypowiedzieć je na głos, wzbudzając społeczny ferment. Jakie będą efekty jej
działania, dowiemy się z kolejnego tomu książki – jak obiecuje autorka.<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Urodzona
w Związku Radzieckim pisarka Linor Goralik stworzyła świat mroczny, oniryczny,
spowity ciemnością, ogarnięty lękiem. Jego mroczne piękno wspaniale oddaje okładkowa
ilustracja Rocha Urbaniaka – gładka tafla wody, a po obu jej stronach majestatyczne
rozświetlone budynki, wokół których unoszą się białoskrzydłe gabo. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><b>Linor
Goralik, <i>Zimne wody Wenisany</i>, tłum. Agnieszka Sowińska, wyd. <a href="https://dwukropek.com.pl/" target="_blank">Dwukropek</a>,
Warszawa 2021.</b><br />
Wiek: 11+<o:p></o:p></span></p>
<script src="https://buybox.click/js/widget.min.js"></script>
<div class="bb-widget" id="buybox-w1k8" data-bb-id="5505" data-bb-oid="152724854"></div>
</br>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW-Q5j5I4nVv-MC6hgFK_M1-irynpE-qVMk4gqX2ejqWVBbD83n5yY9FznVwtE8uKXYfVr4AbccrAvlXaKS15UchtwfpTcbxBDK9d98IRXgxEQ8hrzSfhDa7z1BCxCDN5ONOW_TfCn6F3R/s1613/Zdj%25C4%2599cie+26.06.2021%252C+20+07+02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1210" data-original-width="1613" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW-Q5j5I4nVv-MC6hgFK_M1-irynpE-qVMk4gqX2ejqWVBbD83n5yY9FznVwtE8uKXYfVr4AbccrAvlXaKS15UchtwfpTcbxBDK9d98IRXgxEQ8hrzSfhDa7z1BCxCDN5ONOW_TfCn6F3R/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+26.06.2021%252C+20+07+02.jpg" width="640" /></a></div><br /><p></p>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-48180727565622545942021-05-23T18:12:00.000+02:002021-05-23T18:12:25.291+02:00Wanda szuka miłości<p><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"> </span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Dotąd zawsze gdy myślałam
o dżdżownicy jako bohaterce utworu dla dzieci, od razu przed oczami stawała mi brunatnoczerwona
dżdżownica Magda z „Pszczółki Mai”. Była to bardzo poczciwa postać, która w
chwilach konfliktowych zawsze godziła swoich przyjaciół.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wanda, stworzona przez Przemysława
Wechterowicza i Emilię Dziubak jest równie uczynna i sympatyczna, ale ma też w
sobie sporo zdrowego egoizmu i przebojowości.</b><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgT2-imujTQu7Sm6BrgyuLwLEFiNeuIIJ8LK-PcQ3KVikBONmFQc9QOX6Osz9HAX9aNd-tE5zDYSj8IovUlbuwZYFaMT1zRYs-6P7BbstYwKrwFc_ECoVoUzaoWU8LTKwKbH0duxvkE7faZ/s1863/Zdj%25C4%2599cie+23.05.2021%252C+17+41+38.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1863" data-original-width="1512" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgT2-imujTQu7Sm6BrgyuLwLEFiNeuIIJ8LK-PcQ3KVikBONmFQc9QOX6Osz9HAX9aNd-tE5zDYSj8IovUlbuwZYFaMT1zRYs-6P7BbstYwKrwFc_ECoVoUzaoWU8LTKwKbH0duxvkE7faZ/w520-h640/Zdj%25C4%2599cie+23.05.2021%252C+17+41+38.jpg" width="520" /></a></span></div><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><br />Jej przygoda zaczyna się
dość zwyczajnie, od pragnienia, które znamy wszyscy – pragnienia<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>miłości. Wanda przyznaje, że jest „okropną
marzycielką”, ale czytelnik dostrzega szybko, że potrafi ona także wziąć sprawy
w swoje ręce. Nie zamierza wcale czekać na miłość, tylko oświadcza
przyjaciółce, że wyrusza na poszukiwania. <o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsTnrJ6hsJSX5GepTl5w31jkTLinDmzVjtSRJWS1NlNGp2tule7ayG2CPjISEA1W1HiCLKp9Dw8qkqMU1xY7MXkaRW1ewfTpqsPqxiojJ8LgKoyy4vFGUcsPxEg53rUaVwUrvcgajszQMs/s1814/Zdj%25C4%2599cie+23.05.2021%252C+17+23+30.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1361" data-original-width="1814" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsTnrJ6hsJSX5GepTl5w31jkTLinDmzVjtSRJWS1NlNGp2tule7ayG2CPjISEA1W1HiCLKp9Dw8qkqMU1xY7MXkaRW1ewfTpqsPqxiojJ8LgKoyy4vFGUcsPxEg53rUaVwUrvcgajszQMs/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+23.05.2021%252C+17+23+30.jpg" width="640" /></a></span></div><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><br />Początki tej wyprawy są
raczej zniechęcające. Wanda spotyka kolejnych adoratorów, ale żaden nie okazuje
się tym wyjątkowym. Dorosły czytelnik dostrzeże być może w tych etapach
wędrówki pewien symbolizm. Oto pierwsze spotkanie, przelotne spojrzenie,
drgnienie serca, ale ze zbyt małą śmiałością, kolejne, zbyt interesowne i
odarte z uczuć, i wreszcie kolejne, zupełnie niespodziewane i niejako przy
okazji, ale zaskakująco trafione.<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ7dZBkJ2t18lUzlHcVwDhPI_o2RgxESdblculgM34dflS40nvudTPZtwOKrVT1Hz87v9ik4IYakljr1XI3i-xAPhZJdW_FJXhEteXkdqla0gCpZCe8r6wExYVaefVTFb0Fmii88mr3qJa/s2016/Zdj%25C4%2599cie+23.05.2021%252C+17+24+31.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1512" data-original-width="2016" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ7dZBkJ2t18lUzlHcVwDhPI_o2RgxESdblculgM34dflS40nvudTPZtwOKrVT1Hz87v9ik4IYakljr1XI3i-xAPhZJdW_FJXhEteXkdqla0gCpZCe8r6wExYVaefVTFb0Fmii88mr3qJa/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+23.05.2021%252C+17+24+31.jpg" width="640" /></a></span></div><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><br />Może dlatego, że w pewnym
momencie wyprawa zmienia swój cel, stając się wyprawą poszukiwawczą, a nawet
ratowniczą. Gdy Wanda spotyka na swojej drodze Szopika i postanawia mu pomóc w
poszukiwaniach taty porwanego<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>przez „bestię
nienasyconą”, zapomina na chwilę o własnych<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>planach i pozwala sprawom po prostu się toczyć. Nawet nie wie, że
właśnie w ten sposób zostawi coś po sobie, tak jak planowała i spełni swoje
marzenie.<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggNnB8KSthtifoI7Bq6ofuU7bfUxcHoxiRR_QoqhF2kJnYeixYphBsifm4OEnmfNKKzROZjVTisHp-nfwIsAU8l5tl2bvI5bEMjZooFmzh40DdYLKXD7Yxjs2nrsb0CtpXBLCTkp3SXVQ9/s1814/Zdj%25C4%2599cie+23.05.2021%252C+17+24+04.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1361" data-original-width="1814" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggNnB8KSthtifoI7Bq6ofuU7bfUxcHoxiRR_QoqhF2kJnYeixYphBsifm4OEnmfNKKzROZjVTisHp-nfwIsAU8l5tl2bvI5bEMjZooFmzh40DdYLKXD7Yxjs2nrsb0CtpXBLCTkp3SXVQ9/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+23.05.2021%252C+17+24+04.jpg" width="640" /></a></span></div><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><br />Wyobraźnia Przemysława
Wechterowicza stawia na drodze Wandy także innych nietuzinkowych bohaterów, jak
na przykład gadającego na jednym wdechu okonia, owcę tryskającą humorem czy
jednorożca o czarodziejskim chuchnięciu o zapachu szarej renety. Leniwa z
początku akcja gwałtownie przyspiesza i radośnie pędzi aż do samego finału.<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIl7gELQcmaCKONF1faPoPCmy5TpgYltCDx-5faQBT6hvKn6BVvdJ5Pb8ajiwKpAFvk7D3ppOR2cCo1-_o7JW4f76yY9FcLcSuWemSwr9I0R76TkgVjQ0FQCfCuXJBKkHuR2R9PamOBhMH/s1963/Zdj%25C4%2599cie+23.05.2021%252C+17+25+13.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1467" data-original-width="1963" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIl7gELQcmaCKONF1faPoPCmy5TpgYltCDx-5faQBT6hvKn6BVvdJ5Pb8ajiwKpAFvk7D3ppOR2cCo1-_o7JW4f76yY9FcLcSuWemSwr9I0R76TkgVjQ0FQCfCuXJBKkHuR2R9PamOBhMH/w640-h478/Zdj%25C4%2599cie+23.05.2021%252C+17+25+13.jpg" width="640" /></a></span></div><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><br />Opowieści towarzyszą pełnostronicowe
ilustracje Emilii Dziubak, która <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>zawsze
potrafi zachwycić młodszych i starszych czytelników – tutaj feerią żółtych barw
łąki pełnej mleczy, połyskującą złociście grzywą jednorożca, uroczym, ufnym uśmiechem
Szopika i krasnym rumieńcem szczęśliwej dżdżownicy. <o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Przemysław Wechterowicz,
Emilia Dziubak, <i>Wanda szuka miłości</i>, Wydawnictwo <a href="https://www.ezop.com.pl/" target="_blank">Ezop</a>, Warszawa 2021.</b><br />
Wiek: 3+<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><o:p><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"> </span></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><o:p><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"> </span></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span style="line-height: 150%;"><o:p><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"> </span></o:p></span></p>
<script type="text/javascript" src="https://buybox.click/js/bb-widget.min.js" async=""></script>
<div class="bb-widget" id="buybox-6zrb" data-bb-id="5505" data-bb-oid="152714486" ></div>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-23358052600537694202021-05-17T10:25:00.001+02:002021-05-17T10:25:23.989+02:00Basia. Wielka księga o uczuciach<p> </p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: left;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Gdyby czas w książkach
płynął tak samo jak w życiu, Basia byłaby już nastolatką! Pierwsza książka z
serii tworzonej przez Zofię Stanecką i Mariannę Oklejak ukazała się w 2008
roku.</span></b><br /><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Ciekawe, jaka byłaby ta trzynastoletnia Basia? Podejrzewam, że nadal porywcza i
uparta, ale i równie odważna, szczera, tolerancyjna ciekawa świata i ludzi jak
jej pięcioletnia wersja.</span></b></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfGmafyE16K8g83Iy6bwbHAZrfF3bEb_rrWC-4H81itvcPgqUrc6OrAWowDAlsFMSIrHX3tv9EV_X7OH3A_aqohzwWlbbe3gpnnmyhT1zq7DfWlfBKOkZqbWc2xnxF3FC1RvXsdw0hulh0/s2016/Zdj%25C4%2599cie+04.04.2021%252C+22+13+15.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2016" data-original-width="1512" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfGmafyE16K8g83Iy6bwbHAZrfF3bEb_rrWC-4H81itvcPgqUrc6OrAWowDAlsFMSIrHX3tv9EV_X7OH3A_aqohzwWlbbe3gpnnmyhT1zq7DfWlfBKOkZqbWc2xnxF3FC1RvXsdw0hulh0/w480-h640/Zdj%25C4%2599cie+04.04.2021%252C+22+13+15.jpg" width="480" /></a></div><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><br />Basia ma bardzo silną bazę
do harmonijnego rozwoju emocjonalnego i społecznego. Tą bazą jest rodzina.
Mama, tata, braciszek Franek, starszy brat Janek – wszyscy kochają się i
szanują. Każda z książek o Basi pełna jest dobrych przykładów dotyczących relacji
międzyludzkich i komunikowania się, a zdecydowana większość tych przykładów
płynie właśnie z rodzinnego życia.</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIKqAJogTqLmamXR85KZzaac9XeI-WLOjIqnaC1rusWFVZBeLdzq7v2NlSVpluusEXTyR8mu8gmyJf7-z9bN53dFe7KXUUzMoKx9DF1vOtK3Hva8_zxeYlQVGjl2_O0ReI1JocaSFv1oGZ/s1613/Zdj%25C4%2599cie+17.05.2021%252C+09+43+07.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1210" data-original-width="1613" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIKqAJogTqLmamXR85KZzaac9XeI-WLOjIqnaC1rusWFVZBeLdzq7v2NlSVpluusEXTyR8mu8gmyJf7-z9bN53dFe7KXUUzMoKx9DF1vOtK3Hva8_zxeYlQVGjl2_O0ReI1JocaSFv1oGZ/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+17.05.2021%252C+09+43+07.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Mógłby z tego powstać
ckliwy propagandowy obrazek, nieprzystający do rzeczywistości, ale na szczęście
duetowi autorek zawsze udaje się zachować autentyzm. Członkowie rodziny Basi
nie są idealni, mają swoje słabości, wady, grzeszki, popełniają błędy jak
każdy. Kłócą się, krzyczą, obrażają, przeżywają bardzo różne, często skrajne
emocje. Czuć jednak, że u podstaw ich interakcji leży miłość, że zależy im na
sobie. Basia doświadcza więc całego mnóstwa uczuć, także wściekłości, żalu,
wstydu, lęku, zawsze jednak ze świadomością, że w przeżywaniu wszystkich emocji
bezwarunkowo wspierają ją bliscy.</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRy1oFnbuCBHV7ga3UvOGG5dPwFYwqv7VyLdaiJkVDcR97Dp8AsP_K3gXIIH1XQ9PXvdRIPWcai20xKLNU5Bssa4e3TNrpeUJxwYARmvH3RZd6BLS93vE0ZsyFHLkihTTpOIm9B3DNuVLK/s1613/Zdj%25C4%2599cie+17.05.2021%252C+09+40+56.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1210" data-original-width="1613" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRy1oFnbuCBHV7ga3UvOGG5dPwFYwqv7VyLdaiJkVDcR97Dp8AsP_K3gXIIH1XQ9PXvdRIPWcai20xKLNU5Bssa4e3TNrpeUJxwYARmvH3RZd6BLS93vE0ZsyFHLkihTTpOIm9B3DNuVLK/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+17.05.2021%252C+09+40+56.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Zastanawiałam się
ostatnio, czy we współczesnym świecie coraz częstszych rozwodów, samotnego
rodzicielstwa, nuklearnych rodzin, rozluźniania się więzi społecznych, jest
jeszcze miejsce na taką narrację. I tak, moim zdaniem wciąż jest, bo do świata
Basi wchodzi się jak do Bullerbyn. Nieważne, czy mieszkasz z obojgiem rodziców,
czy tylko z jednym, nieistotne, czy masz rodzeństwo i czy utrzymujesz kontakt
ze swoimi dziadkami – chcesz po prostu grzać się w ciepełku tworzonym przez
tych bohaterów, chcesz wierzyć, że gdzieś są tacy ludzie – rodzice, partnerzy,
przyjaciele, sąsiedzi, nauczyciele, że można tak żyć i że warto próbować
postępować podobnie, by stwarzać choćby cząstkę tego Basiowego świata wokół
siebie.</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhKZ0wUONW2LwQDjrjx9SEOb0EyYDVwjeOOaeWirTMtbGI_G7Idf7wihwuSqoXOYjfdFC-BwR6mTAzwQ2p0sDspcDZOTz7US1cNR4P9U1662Mc1_z3qPKYYMhPOpNgdS3mdcr3CYMb0RNl/s2016/Zdj%25C4%2599cie+17.05.2021%252C+09+42+45.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1512" data-original-width="2016" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhKZ0wUONW2LwQDjrjx9SEOb0EyYDVwjeOOaeWirTMtbGI_G7Idf7wihwuSqoXOYjfdFC-BwR6mTAzwQ2p0sDspcDZOTz7US1cNR4P9U1662Mc1_z3qPKYYMhPOpNgdS3mdcr3CYMb0RNl/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+17.05.2021%252C+09+42+45.jpg" width="640" /></a></div><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><br />„Basia. Wielka księga o uczuciach” nadaje się
do tego szczególnie, bo w całości, celowo, skupia się właśnie na uczuciach,
których dziecko doświadcza w różnych życiowych sytuacjach – radosnych,
smutnych, czasem dramatycznych. Cykl „Wielka księga (przygód, pytań, słów –
żeby wymienić tylko niektóre już wydane) skonstruowany jest tak, by krótkie
historyjki zawarte w zbiorze przybliżały małemu czytelnikowi dane zagadnienie
poprzez fabularyzowane przykłady. </span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_gyL4tVZk1_3hKviT2M_amXYvh4PX27Iw0QZkzOcPy5c_1dmIZraXxU5GHt0KEUe_ssNDeHPR-8R5t8EuUutkPNdS1VZAtm_Fs3UpJJS50twhpgc6-1E1xs7svycGstmxa3SJZxuqCggJ/s3720/Zdj%25C4%2599cie+09.04.2021%252C+23+05+13.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3720" data-original-width="2952" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_gyL4tVZk1_3hKviT2M_amXYvh4PX27Iw0QZkzOcPy5c_1dmIZraXxU5GHt0KEUe_ssNDeHPR-8R5t8EuUutkPNdS1VZAtm_Fs3UpJJS50twhpgc6-1E1xs7svycGstmxa3SJZxuqCggJ/w508-h640/Zdj%25C4%2599cie+09.04.2021%252C+23+05+13.jpg" width="508" /></a></span></span></div><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><br />I tak mamy tutaj pięćdziesiąt
rozmaitych uczuć, od empatii, przez tęsknotę, zawiść, pogardę, po nadzieję i
wdzięczność. Każdemu poświęcony jest jeden, maksymalnie czterostronicowy tekst.
Składa się na niego krótka historyjka oraz ujęte w komiksowe dymki hasła,
opisujące prostym, zrozumiałym dla dziecka językiem, czym jest dane uczucie. Na
przykład: „Empatia mówi o naszej zdolności do rozumienia i współodczuwania z
innymi”. Aby jeszcze bardziej ułatwić dziecku zrozumienie pojęcia, pojawia się
ukonkretnienie: „Co mówi empatia? Powiedz mi, jak się czujesz. Chcę cię
zrozumieć. Chcę cię wysłuchać”. Do tego komentarze różnych osób: rodziców Basi,
dziadków, jej brata, koleżanek i kolegów z przedszkola i ich rodziców. Do
wyjaśnień włącza się nawet Misiek Zdzisiek (ukochany przytulak Basi), który opisuje
niektóre terminy po swojemu, np.: „Można się wstydzić różnych rzeczy. Na
przykład gołej pupki wystającej zza krzaczka. Albo brudnych od miodu łapek”.
Czasami miś rymuje:</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;"><i><span style="color: #2b00fe;">Gdy na pięcie masz
napięcie,<br />
A do tego w brzuszku wzdęcie,<br />
Wtedy ci pomoże spanie<br />
Albo mocne przytulanie.</span></i><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Misiek Zdzisiek cieszy się
szczególną sympatią dzieci, mały czytelnik znajdzie więc w książce kącik porad
misia, proponowane przez niego ćwiczenia wdzięczności oraz złote myśli o
uczuciach – jest szansa, że dzięki jego misiowej osobie mocniej zapadną
dzieciom w pamięć!</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3ih26-daKSx0RDcIGBsOF3nq-y8gdom4VOSpNqH8wWZh7CNtepDkiKuzk7RHipWa2tQ8KoE47F5Bc9WBP5X8XgY77O090A1ZRyGvB_9jr3-Bk0Le2xwhIiSYxOTqyZaOIFYxsdLZB1KWd/s1613/Zdj%25C4%2599cie+17.05.2021%252C+09+41+39.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1210" data-original-width="1613" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3ih26-daKSx0RDcIGBsOF3nq-y8gdom4VOSpNqH8wWZh7CNtepDkiKuzk7RHipWa2tQ8KoE47F5Bc9WBP5X8XgY77O090A1ZRyGvB_9jr3-Bk0Le2xwhIiSYxOTqyZaOIFYxsdLZB1KWd/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+17.05.2021%252C+09+41+39.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Całość tomu współtworzą
ilustracje, oprawa graficzna podąża krok w krok z tekstem, opowiadając dziecku
obrazami opisywane przez tekst uczucia. Są to proste, czytelne, często
poruszające kadry, np.: mały, skulony Titi, w rozpaczy chowający twarz w
ramionach, Janek zwisający bezwładnie z krzesła, z głową na laptopie,
zniechęcony zdalnym nauczaniem…, wygrażający sobie rodzice Wojtka podczas
zaciekłej kłótni… <o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; font-size: medium; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhX0zW9FGbNgBwD0I2rh1E8qqIlC2S_d5MpD_Tq8OR2J2JBVonf-IiAoXj2R6csG2DXlm81LOnaaTktVAfmOQWacTaPAkx-Sk-60Jr9MRBKpTB5IDeggso4s1pJtCuydg4-QanKsjxATQxC/s1613/Zdj%25C4%2599cie+17.05.2021%252C+09+44+51.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1210" data-original-width="1613" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhX0zW9FGbNgBwD0I2rh1E8qqIlC2S_d5MpD_Tq8OR2J2JBVonf-IiAoXj2R6csG2DXlm81LOnaaTktVAfmOQWacTaPAkx-Sk-60Jr9MRBKpTB5IDeggso4s1pJtCuydg4-QanKsjxATQxC/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+17.05.2021%252C+09+44+51.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">„Basia. Wielka księga o
uczuciach” to ważna i potrzebna książka. Często nie wiemy, jak rozmawiać o
uczuciach, emocjach. Nie przychodzą nam do głowy żadne przykłady, nie wiemy,
jak mówić o tym w taki sposób, żeby dziecka nie znudzić i by zrozumiało. W tym
zbiorku dostajemy niejako gotowca. To książka do szerokiego zastosowania: do
czytania samodzielnego, wspólnego na głos, od deski do deski lub na wyrywki (jeśli
np. trzeba „przerobić” daną emocję). Do użytku domowego, przedszkolnego i
wczesnoszkolnego, praktyczna pomoc również w pracy psychoterapeutów dziecięcych
i rodzinnych. </span><div><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><br /></span></div><div><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Tchnie optymizmem i energią, zachęca do wglądu w siebie, do rozpoznania swoich uczuć i nazwania ich. Pokazuje dziecku, jak być powinno, jak MOŻE być, otula ciepłem, otuchą i dobrem.<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><b style="font-family: verdana; font-size: large;">Zofia Stanecka, Marianna Oklejak, <i>Basia. Wielka księga o uczuciach</i>, <a href="https://egmont.pl/ksiazki?utm_source=HarperCollins&utm_medium=baner&utm_campaign=ksiazki20200601" target="_blank">HarperCollins</a> Polska, Warszawa 2021.</b></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">
Wiek: 4+</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<script async="" src="https://buybox.click/js/bb-widget.min.js" type="text/javascript"></script>
<div class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="151855752" id="buybox-apuz"></div></div>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-85936532745168852482021-05-10T12:32:00.001+02:002021-05-10T12:32:25.057+02:00Kuku Król<p> </p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><b>Chyba każde dziecko choć
raz w życiu pragnęło mieć sekretnego przyjaciela, najlepiej takiego, który
potrafi robić wyjątkowe, magiczne rzeczy i niczego się nie boi. Najczęściej
marzenie takie towarzyszy sytuacjom trudnym, takim jak na przykład dokuczanie
ze strony rówieśników.</b><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9Sxxm9kQa9B_qHucz0eQ-nlFCH_H5yIjn_bcsoyz_qYxrLoW4xqa3TqwIEDB6dFp8SLCAsX5a7ttfZPtwIqll8-f0FJTGFyx4fki1nZuRkXw5RzNRecYOqRC0qw_9XxyRjfAkGP6m1LXd/s2048/Zdj%25C4%2599cie+08.05.2021%252C+18+22+48.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9Sxxm9kQa9B_qHucz0eQ-nlFCH_H5yIjn_bcsoyz_qYxrLoW4xqa3TqwIEDB6dFp8SLCAsX5a7ttfZPtwIqll8-f0FJTGFyx4fki1nZuRkXw5RzNRecYOqRC0qw_9XxyRjfAkGP6m1LXd/w480-h640/Zdj%25C4%2599cie+08.05.2021%252C+18+22+48.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Benek znalazł się właśnie
w takiej sytuacji. Z racji swojego niskiego wzrostu i chuderlawości jest
prześladowany przez Mundka Draba, ucznia tej samej szkoły i syna burmistrza
miasta. Chłopiec odlicza dni do wakacji, tymczasem stara się jak może schodzić
Mundkowi i jego gangowi z drogi. Kłopot w tym, że Mundkowi nic „nie sprawiało
większej frajdy niż zamknięcie jakiegoś chudego nieszczęśnika w szkolnej szafce
czy oskubanie go z kasy na lunch i pozostawienie w ciemnym kącie podwórza,
zwiniętego w precel”. Im bardziej więc Benek kluczy i ucieka, tym intensywniej jest
szukany.</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSr8nAgEvNzJ-J3rRrBvuT_GkZH4K7YvY_LSR85DNDmBt7Jbm_TUoQhVTrPzV_FGlaMnnBxhVT3NWKSiDT9QNJxMDvRCGLfWU67j_3LgE91DKnyx8umQj3b1VO7k8GhXINR2Zazy3zWOAc/s1434/Zdj%25C4%2599cie+26.04.2021%252C+19+30+38.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1076" data-original-width="1434" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSr8nAgEvNzJ-J3rRrBvuT_GkZH4K7YvY_LSR85DNDmBt7Jbm_TUoQhVTrPzV_FGlaMnnBxhVT3NWKSiDT9QNJxMDvRCGLfWU67j_3LgE91DKnyx8umQj3b1VO7k8GhXINR2Zazy3zWOAc/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+26.04.2021%252C+19+30+38.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Na trzy dni przed końcem
roku bliskość wakacji usypia jego czujność. Wpada prosto w potężne łapy
osobistych bodyguardów Mundka. I gdy już myśli, że to koniec, los niespodziewanie
się do niego uśmiecha – Mundek łapczywie zjada cukierek wytrząśnięty z kurtki
Benka. Nie przychodzi mu do głowy, że w papierek może być zawinięta nie słodka
landrynka, lecz… moneta! Trzask łamanego zęba miesza się z rozdzierającym
rykiem Mundka, Benek tymczasem korzysta z zamieszania i rzuca się do ucieczki.
Zagnany w ślepy zaułek w ostatnim akcie desperacji wskakuje do wielkiego
kontenera na śmieci i… w najśmielszych marzeniach nie wpadłby na to, że okaże
się on swego rodzaju magicznym portalem!</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWaMB5KhyJZRg8q0sAFBlsVibmJyUtqhwaJ3TjzQTfZ_PJcl0Jfkqi_hQFQul0Ish2v_cn2Jov1MpNvbFvkyyJka2mjIGE4jQX43kFphlrs_RQi7oDIPRa3r13LHlmN-D5VhE97p-XycKT/s1612/Zdj%25C4%2599cie+26.04.2021%252C+19+31+17.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1209" data-original-width="1612" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWaMB5KhyJZRg8q0sAFBlsVibmJyUtqhwaJ3TjzQTfZ_PJcl0Jfkqi_hQFQul0Ish2v_cn2Jov1MpNvbFvkyyJka2mjIGE4jQX43kFphlrs_RQi7oDIPRa3r13LHlmN-D5VhE97p-XycKT/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+26.04.2021%252C+19+31+17.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Wkrótce Benka otacza
cichy, zielony, zalany słońcem las, a w nim… osobliwa istota z dzidą i w
koronie na głowie. Dziewczynka z brodą. Kuku Król! Mieszka w domku na drzewie z
małym wombatem i ma tysiąc pomysłów na minutę. Jest uosobieniem tego, czego
Benek potrzebował, by poskromić gang Mundka.</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWmtfZMKyiJXyiYYn-1G-JRl0HE5JxrmN4gCHu3CILHnB3G7GPf92MccPUcADdc7dRo_vkCwOB0_1KE-nk59lqbLsBFMf6bBOG3yrw0BtoJE_pB-cHsiUWoACQWd_7X5pIXTrbn_07QsYL/s1501/Zdj%25C4%2599cie+26.04.2021%252C+19+30+58.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1126" data-original-width="1501" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWmtfZMKyiJXyiYYn-1G-JRl0HE5JxrmN4gCHu3CILHnB3G7GPf92MccPUcADdc7dRo_vkCwOB0_1KE-nk59lqbLsBFMf6bBOG3yrw0BtoJE_pB-cHsiUWoACQWd_7X5pIXTrbn_07QsYL/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+26.04.2021%252C+19+30+58.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Pobrzmiewają w tej książce
dalekie echa Opowieści z Narni, Alicji w Krainie Czarów, Mostu do Terabithii,
choć jej konstrukcja jest zupełnie inna, znacznie bardziej prosta i nie
pretenduje do roli wielkiej literatury. Bazuje na humorze, komiksowych
wstawkach, licznych dialogach. To niewielka rozmiarem książka do samodzielnego
czytania dla dzieci w wieku 8–12 lat, która ze względu na swój dowcipny
charakter i szatę graficzną jest lekką i przyjemną lekturą nawet dla tych,
którzy czytają niewiele. Mimo że porusza zupełnie poważny temat rówieśniczej
przemocy, pozostawia dziecko z przekonaniem, że dobro w końcu zwycięży, a w
trudnych chwilach warto korzystać z pomocy przyjaciół i zasobów swojej
fantazji. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Adam Stower, <i>Kuku Król</i>,
tłum. Magdalena Korobkiewicz, wyd. <a href="https://dwukropek.com.pl/" target="_blank">Dwukropek</a>, Warszawa 2021.</b><br />
Wiek: 8+</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<script async="" src="https://buybox.click/js/bb-widget.min.js" type="text/javascript"></script>
<div class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="149066047" id="buybox-golb"></div>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-21764000917171931782021-05-06T16:38:00.005+02:002021-05-06T16:38:41.393+02:00Tarmosia<p> </p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Jeśli szukacie książki o
zwierzętach, ale takiej, w której mają one swoje zwierzęce cechy i nie zostały przesadnie uosobione,
opowieści Tomasza Samojlika zawsze będę trafnym wyborem. W „Tarmosi” znany
przyrodnik przedstawia fabularyzowaną historię sympatycznej rodziny borsuków.</span></b><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2ABuYojWo-Dj74ZC5PVhP0BQ63o-kQyCZnqybHtptsgjJb7CqUNo4cQIUWrxXgAG58Pt6LJ3QikTcP-GALks2ydYCmsK-DLJ60xIGM8CHTSa73UuL9M-WPV6GUhrGCf8vjPHSO4FRzTW5/s1252/Zdj%25C4%2599cie+18.04.2021%252C+22+51+41.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1231" data-original-width="1252" height="630" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2ABuYojWo-Dj74ZC5PVhP0BQ63o-kQyCZnqybHtptsgjJb7CqUNo4cQIUWrxXgAG58Pt6LJ3QikTcP-GALks2ydYCmsK-DLJ60xIGM8CHTSa73UuL9M-WPV6GUhrGCf8vjPHSO4FRzTW5/w640-h630/Zdj%25C4%2599cie+18.04.2021%252C+22+51+41.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Tytułową Tarmosię wyrywa z
zimowego snu dziwny hałas, przypominający buczenie albo grzmoty. Do tego ziemia
zdaje się drżeć! Źródła tego dziwnego zjawiska mała borsuczka nie potrafi
ustalić. Nie ma też nikogo starszego, kogo mogłaby się poradzić – jej mama,
tata, dziadek i brat dalej smacznie śpią w norze. Młody czytelnik domyśla się
jednak, co mogą oznaczać te dźwięki i słusznie przypuszcza, że staną się one
przyczyną kłopotów borsuczej rodziny.</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7bCvAfLV-tG69evrsjY5kVfEo2DVPGHreAfMkxuBf08LblBqyP8PEdSpFKnSRDC38Koic-FY9b4lvozUTtxYmAE9bqTeUeLVQWz4le-P5Fn8ptjPGNP-hrh-uwI66UrujtZO8pW808qc4/s1933/Zdj%25C4%2599cie+21.04.2021%252C+18+37+48.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1436" data-original-width="1933" height="476" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7bCvAfLV-tG69evrsjY5kVfEo2DVPGHreAfMkxuBf08LblBqyP8PEdSpFKnSRDC38Koic-FY9b4lvozUTtxYmAE9bqTeUeLVQWz4le-P5Fn8ptjPGNP-hrh-uwI66UrujtZO8pW808qc4/w640-h476/Zdj%25C4%2599cie+21.04.2021%252C+18+37+48.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Wraz z nadejściem wiosny, gdy
samice zwierząt spodziewają się młodych, w okolicy będącej dotychczas borsuczym
rewirem, pojawiają się niespodziewanie inne gatunki zwierząt – wilki, lisy,
jenoty. Jak się okazuje, zostały one pozbawione własnych domów z powodu budowy
drogi. Czy borsuki zaakceptują bliską obecność innych zwierząt, czy możliwym
okaże się współdziałanie dla dobra młodych?<o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">„Tarmosia” to książka, w
której wartka akcja przeplata się z ciekawymi opisami zwyczajów zwierząt, ich
codziennego życia. O borsukach dowiemy się więc na przykład, że to prawdziwi
mistrzowie w kopaniu rozległych nor nawet z kilkunastoma wejściami, a także
czyściochy, budujący przy swych domach… latryny! Poznamy charakterystyczny
zapaśniczy borsuczy taniec w walce z przeciwnikiem, i odkryjemy wielkie
zamiłowanie borsuków do przysmaku, jakim są dla nich dżdżownice. </span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh29wq2BvNFFjVd_33WWAVoHrqbHmCnmEhXW_vv1RfAw41wiK5I8Nr0T3HY1xT0Ksok5ADJGENThKJEHNJ1YiGJbJCy_p5cAxIZx4xJlm5bMXmXweeRGGPj-sOb2bO9s97lO1G6UziBEM3n/s1973/Zdj%25C4%2599cie+21.04.2021%252C+18+37+30.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1400" data-original-width="1973" height="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh29wq2BvNFFjVd_33WWAVoHrqbHmCnmEhXW_vv1RfAw41wiK5I8Nr0T3HY1xT0Ksok5ADJGENThKJEHNJ1YiGJbJCy_p5cAxIZx4xJlm5bMXmXweeRGGPj-sOb2bO9s97lO1G6UziBEM3n/w640-h454/Zdj%25C4%2599cie+21.04.2021%252C+18+37+30.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Choć zwierzęta w książkach
Tomasza Samojlika nie chodzą na dwóch łapach i nie noszą ubrań, mają cechy, które
młody czytelnik może znaleźć także w sobie <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>– są odważne, ciekawskie, mądre, lojalne, ale
niektóre mają skłonność do brawury i chojrakowania. Bardzo ważne jest dla nich
dobro całego stada, dbałość o teren, na którym żyją, nory przekazywane i
rozbudowywane z pokolenia na pokolenie. </span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7Nq-cUX5k5dDuoZnoHDh4lFQrEYY7x6O_Q5Nv-zMwfw4LIXyKawlACegY0fA6PgYwJbv8PPSY8ZzykhHD2rG6an4NPrpFWqZji2cjb4rMllD5yGoHwSToNAjFBeR9ss6XI2XjQeM7SWpE/s2015/Zdj%25C4%2599cie+21.04.2021%252C+18+38+24.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1511" data-original-width="2015" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7Nq-cUX5k5dDuoZnoHDh4lFQrEYY7x6O_Q5Nv-zMwfw4LIXyKawlACegY0fA6PgYwJbv8PPSY8ZzykhHD2rG6an4NPrpFWqZji2cjb4rMllD5yGoHwSToNAjFBeR9ss6XI2XjQeM7SWpE/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+21.04.2021%252C+18+38+24.jpg" width="640" /></a></div><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><br />Dużo jest w książce humoru
sytuacyjnego, a także żartów słownych, choćby w postaci absurdalnych imion
nadanych małym liskom – Onomatopeja, Propodeutyka, Multiplikator, Horoskop (!) –
skąd i dlaczego, doczytacie sobie sami. A propos imion warto uważnie przestudiować
podziękowania Autora zamieszczone na końcu książki. Tłumaczy tam, skąd wzięły
się pomysły na imiona głównych bohaterów „Tarmosi”, w tym jej samej. Bardzo
ciekawe!</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyeS34l9Eyz8pkJZCcFEc01dsWeV5VUv_3omKrThNNEz8Ims98Kfkv-4VfuzvRdwZ50Bondj1negp2xO9ubxCjaB3uiYqqmiS2KEsYc-DASul6ezojwPblyOgzlgJt4coDSALznDgbOIqV/s1939/Zdj%25C4%2599cie+21.04.2021%252C+18+38+53.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1454" data-original-width="1939" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyeS34l9Eyz8pkJZCcFEc01dsWeV5VUv_3omKrThNNEz8Ims98Kfkv-4VfuzvRdwZ50Bondj1negp2xO9ubxCjaB3uiYqqmiS2KEsYc-DASul6ezojwPblyOgzlgJt4coDSALznDgbOIqV/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+21.04.2021%252C+18+38+53.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Piękno Puszczy
Białowieskiej oddane w opowieści dodatkowo podkreślają wspaniałe ilustracje Ani
Grzyb – realistyczne, pokazujące zwierzęta w ich naturalnym wyglądzie i środowisku,
a jednocześnie emocjonalne i klimatyczne, operujące delikatnie i z wyczuciem
światłem i kolorem. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Tomasz Samojlik, <i>Tarmosia</i>,
il. Ania Grzyb, <a href="https://www.facebook.com/agoradladzieci/" target="_blank">Wydawnictwo Agora dla dzieci</a>, Warszawa 2021.</b><br />
Wiek: 5+</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<script async="" src="https://buybox.click/js/bb-widget.min.js" type="text/javascript"></script>
<div class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="153495114" id="buybox-3v4h"></div>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-27590245476103845872021-03-31T12:11:00.000+02:002021-03-31T12:11:22.391+02:00Bractwo Zagrożonych<p> </p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Zanim moja córka osiągnęła
wiek, w którym kategorycznie oświadczyła, że koniec z czytaniem jej na głos (12
lat), zdążyłam zrobić powtórkę niemal ze wszystkich swoich ukochanych książek z
dzieciństwa. Przerobiłyśmy Mary Poppins, Pożyczalskich, Pięcioro dzieci i coś,
Małą księżniczkę itd. <br />
Z synem zapuszczam się w nieznane mi rewiry czytelnicze. Sięgam po książki,
których sama na pewno nie zdjęłabym z półki, po prostu dlatego, że nie wpisują
się w moje czytelnicze upodobania. Ale Tadzio właśnie takie lubi najbardziej – książki
przygodowe, o zwierzętach, fantastyczne, trochę zwariowane. Żadna tam trącąca
myszką klasyka.</span></b><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip5cUAfWE0XTeTlHiHoVIMerQNzqD5_HTJ67pvF7XxETReuSOsTlr8PwGAGTUX-979dtNHZXl4MWjKQdnBnLLEWHwqP8G7MdgXlaRDvbdkNR7H411BW8KbXc3eAkISWKqFW7QHzU7s5S1L/s2016/Zdj%25C4%2599cie+20.03.2021%252C+22+45+39.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2016" data-original-width="1512" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip5cUAfWE0XTeTlHiHoVIMerQNzqD5_HTJ67pvF7XxETReuSOsTlr8PwGAGTUX-979dtNHZXl4MWjKQdnBnLLEWHwqP8G7MdgXlaRDvbdkNR7H411BW8KbXc3eAkISWKqFW7QHzU7s5S1L/w480-h640/Zdj%25C4%2599cie+20.03.2021%252C+22+45+39.jpg" width="480" /></a></div><br /><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-family: verdana; line-height: 150%;"><span style="font-size: medium;">„Bractwo Zagrożonych”
spełnia te kryteria plus ma jeszcze jedno, ekologiczne. Bohaterami książki są
zwierzęta zagrożone wyginięciem: niedźwiedzica polarna, łuskowiec, orangutan i
narwal. Zostały wyłapane z naturalnych dla siebie środowisk w celu ochrony
gatunkowej. Teraz żyją w nietypowym ogrodzie zoologicznym połączonym ze stacją
badawczą, położonym na wyspie na środku oceanu. I nie byłoby w tym może nawet nic
bardzo dziwnego, gdyby nie fakt, że… zwierzęta te rozwinęły hiperinteligencję.
Nie tylko porozumiewają się między sobą, posługują się też bez problemu mową ludzką,
a ich mózgi wykonują skomplikowane operacje myślowe. Swój potencjał zwierzęta postanawiają
spożytkować, zakładając tytułowe Bractwo Zagrożonych. Jego celem jest ocalenie
przedstawicieli gatunków krytycznie zagrożonych, zanim będzie za późno.</span> <br /><br /></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Działalności bractwa
przyglądamy się na początku przede wszystkim oczami niedźwiedzicy Nukilik.
Pojmana przez człowieka, wywieziona setki tysięcy kilometrów od domu, rozdzielona
z ukochaną matką, niedźwiedzica pozostaje mocno sceptyczna wobec misji bractwa.
Myśli tylko o tym, by znowu znaleźć się na wolności, w swoim naturalnym środowisku.
Niestety nie zdaje sobie sprawy, że w wyniku zmian klimatycznych życie, jakie
znała, może się okazać niemożliwe, a los, jaki spotkał ją i jej matkę, gdy dryfowały
wiele dni bez jedzenia na samotnej krze pękającego lodu, wieści początek końca rodzimej
Lodowej Krainy.</span></span></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 12pt; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTb1e3atGTWOYD9HOwMRvtH25LqKngO_9bI_P4RpyfzOuLuZvAV6jkfVQoBjNxawqk-poiKt1KLcBN41Pj3oy55JO9rJCdzGPGzSQoYNrOFIlBYIs_MWZ26_FZ3FV7hEaEMeov3FIg1U1y/s1478/Zdj%25C4%2599cie+31.03.2021%252C+11+39+39.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1478" data-original-width="1478" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTb1e3atGTWOYD9HOwMRvtH25LqKngO_9bI_P4RpyfzOuLuZvAV6jkfVQoBjNxawqk-poiKt1KLcBN41Pj3oy55JO9rJCdzGPGzSQoYNrOFIlBYIs_MWZ26_FZ3FV7hEaEMeov3FIg1U1y/w640-h640/Zdj%25C4%2599cie+31.03.2021%252C+11+39+39.jpg" width="640" /></a></div><p class="MsoNormal" style="font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 12pt;"><br /></span></p><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">W
książce dzieje się dużo, pojawiają się nowe postaci, akcja raz nabiera tempa,
raz zwalania, przerywana opisami gadżetów, z których nauczyły się korzystać
mądre zwierzęta. To niektórym może pasować (mój syn), a innym przeszkadzać
(ja). Natłok zdarzeń i ciągła zmiana perspektywy (POV) w prowadzonej narracji skutkują
pewnym chaosem i sprawiają, że książka jest nierówna – są w niej fragmenty,
które czyta się jednym tchem oraz dłużyzny, podczas których toczymy ze sobą
walkę, by nie odłożyć czytania na dobre.</span><p></p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"></p><div class="separator" style="clear: both; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 12pt; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCB8w-0XGjaEJQXh4g0XCl0dVtE7ygOnEh8Wi_klTfOx9TOeThVvq8F_mnAmlDh8kOhhRHjVqmRhWr6DuferCxdkPYbSl3W4fk4inQtrqbo4hnYlLrtruj047mIR6GWwGf7Wuh5m3lx_BI/s1331/Zdj%25C4%2599cie+31.03.2021%252C+11+40+32.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1331" data-original-width="1331" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCB8w-0XGjaEJQXh4g0XCl0dVtE7ygOnEh8Wi_klTfOx9TOeThVvq8F_mnAmlDh8kOhhRHjVqmRhWr6DuferCxdkPYbSl3W4fk4inQtrqbo4hnYlLrtruj047mIR6GWwGf7Wuh5m3lx_BI/w640-h640/Zdj%25C4%2599cie+31.03.2021%252C+11+40+32.jpg" width="640" /></a></div><p class="MsoNormal" style="font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 12pt;"><br /></span></p><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: verdana;">Sam
pomysł na serię („Bractwo Zagrożonych” to jej pierwszy tom) wydaje się ciekawą
alternatywą dla licznych publikacji popularnonaukowych poruszających tematykę
ekologii,</span><span style="font-family: verdana;"> bombardujących od kilku lat
rynek książki dla dzieci. W książce udało się pokazać, że w kwestii ekologii
jesteśmy od siebie zależni i że Ziemia i wszyscy jej mieszkańcy to ekosystem, w
którym niezbędna jest równowaga, by wszystko sprawnie działało. Autorzy wiedzą,
o czym piszą – Philippe Costeau to założyciel organizacji EarthEcho
International zajmującej się edukacją ekologiczną, Austin Aslan jest magistrem
ochrony przyrody. Na końcu książki czytelnik znajdzie m.in. noty o zwierzętach,
zwierające nie tylko ich charakterystykę, lecz także rady, co robić, by pomóc
chronić dany gatunek.</span></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><br /><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Philippe Cousteau, Austin
Aslan, <i>Bractwo Zagrożonych</i>, il. James Madsen, tłum. Dorota Stadnik, wyd.
<a href="https://egmont.pl/ksiazki" target="_blank">HarperKids</a>, Warszawa 2021.</b><br />
Wiek: 8+</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<script async="" src="https://buybox.click/js/bb-widget.min.js" type="text/javascript"></script>
<div class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="148605586" id="buybox-86rf"></div>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-61546231885458099242021-02-25T12:47:00.006+01:002021-02-25T12:47:47.932+01:00Kraina smoków<p> </p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Do smoczej doliny dochodzą
niepokojące wieści – oto zbliżają się ludzie, a wraz z nimi ich maszyny, które
chcą zachłannie zawłaszczyć tereny bezpiecznie zamieszkiwane przez smoki i inne
magiczne stworzenia. Co robić? Czekać, licząc, że zagrożenie minie, stanąć do
nierównej walki, uciekać…?</span></b><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXBGVA6nP-VSRLCxBGOn2551PTjO0UhlH7En0kvLEr2Mhec8ACBNFrdXNeUSgZ7FqqaCJ-BAbev_G0kf_zjiv4s_2VclQcw-k7gNMm5otQQoAEjMlWUNYpiLRbRwqwWuK6aMvES2S6xOK-/s1966/Zdj%25C4%2599cie+24.01.2021%252C+11+59+36.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1966" data-original-width="1966" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXBGVA6nP-VSRLCxBGOn2551PTjO0UhlH7En0kvLEr2Mhec8ACBNFrdXNeUSgZ7FqqaCJ-BAbev_G0kf_zjiv4s_2VclQcw-k7gNMm5otQQoAEjMlWUNYpiLRbRwqwWuK6aMvES2S6xOK-/w640-h640/Zdj%25C4%2599cie+24.01.2021%252C+11+59+36.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Wielki i mądry, ale też
bardzo łagodny i szlachetny smok Lung decyduje się opuścić smoczą dolinę i
odszukać Skraj Nieba – legendarne miejsce, w którym udało się ponoć znaleźć
schronienie niektórym smokom. Nie wiadomo jednak, gdzie ono dokładnie jest, i
czy w ogóle jeszcze istnieje.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Żaden z
pobratymców Lunga nie decyduje się na tę niepewną wyprawę, towarzyszyć mu
postanawia jedynie zaprzyjaźniona koboldka Siarczynka (nieco złośliwa, pyskata
krasnoludka). Przypadek sprawi, że do zespołu poszukiwawczego dołączy jeszcze
Ben<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>– samotny, bezdomny chłopiec oraz
maleńki homunkulus Muchonogi. W niezwykłej i niebezpiecznej wyprawie ich
wrogiem numer jeden okaże się, co ciekawe inny potężny smok – złowrogi
Parzymort.</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik7sGlxF_E9iXuAOgKYcX8WK6Rswq15oKp9qnS718-YWbX6nCfNvt4nHbo6690hZU8YFRYqiZUW-6Lrrf-eQXcVso3aXqtYUPIL5Em-BiwEMbWE0smGHHr_Qv3nx4KOlG-oXvhSsVQjOK3/s1643/Zdj%25C4%2599cie+25.02.2021%252C+12+18+05.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1110" data-original-width="1643" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik7sGlxF_E9iXuAOgKYcX8WK6Rswq15oKp9qnS718-YWbX6nCfNvt4nHbo6690hZU8YFRYqiZUW-6Lrrf-eQXcVso3aXqtYUPIL5Em-BiwEMbWE0smGHHr_Qv3nx4KOlG-oXvhSsVQjOK3/w640-h432/Zdj%25C4%2599cie+25.02.2021%252C+12+18+05.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">„Kraina smoków” to wznowienie
(po 15 latach) znanej i lubianej powieści Cornelii Funke „Smoczy jeździec”.
Aktualny tytuł, podobnie jak okładka książki, nawiązuje do najnowszej
ekranizacji książki, która do polskich kin miała wejść jesienią (co się jednak
nie stało, i nie doszukałam się nowej daty premiery). Ta filmowa okładka
ukazuje Lunga jako zabawnego, nieco głupkowatego smoko-dinozaura, podczas gdy w
książce jest on dostojnym, wyważonym i budzącym szacunek pięknym smokiem, co
łatwo wywnioskować nie tylko z treści, ale i z czarno-białych ilustracji samej
autorki. Po obejrzeniu zwiastunu filmu „Kraina smoków” (dostępnego <a href="https://www.youtube.com/watch?v=DYbbPSlTh5c" target="_blank">tutaj</a>) mój
syn stwierdził: „Inaczej sobie ich wszystkich wyobrażałem”. Abstrahując od
faktu, że to raczej normalne (ja ZAWSZE inaczej sobie wyobrażam bohaterów,
jestem więc zwykle rozczarowana adaptacjami, ale jednocześnie lubię je oglądać
dla jakiejś dziwnej poznawczej konfrontacji), akurat ten film nadaje bohaterom przesadnie
satyryczny rys, gdy tymczasem w książce każda z postaci (również licznie występujących
drugoplanowych) ma ciekawą, wielowymiarową osobowość, swoją historię i
oryginalny sposób bycia.</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxLOnR8TfXbscFUOkLZKRFjYev2YtCGmA3060On22DI7ridZ6tDh-EAyfDX6iN1qTNrHUfL0EQ8sFVFNtFkpOp8kXS6VBQF8x-TytlSswX-c1yzUNUVuUOhLTiRga6Pr8U-za-9eALoa7m/s1600/Zdj%25C4%2599cie+25.02.2021%252C+12+20+09.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1246" data-original-width="1600" height="498" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxLOnR8TfXbscFUOkLZKRFjYev2YtCGmA3060On22DI7ridZ6tDh-EAyfDX6iN1qTNrHUfL0EQ8sFVFNtFkpOp8kXS6VBQF8x-TytlSswX-c1yzUNUVuUOhLTiRga6Pr8U-za-9eALoa7m/w640-h498/Zdj%25C4%2599cie+25.02.2021%252C+12+20+09.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Cornelia Funke nazywana
jest „niemiecką Rowling”, jej proza jest mięsista i gęsto utkana, a
jednocześnie bardzo przejrzysta, zręczna stylistycznie, ze świetnie napisanymi
dialogami, do czego z pewnością <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>rękę
przyłożyli także autorzy polskiego tłumaczenia – Anna i Miłosz Urbanowie.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Cornelia Funke, <i>Kraina
Smoków</i>, tłum. Anna i Miłosz Urbanowie, wyd. <a href="https://sklep.poradniak.pl/" target="_blank">Poradnia K</a>, Warszawa 2020.</b><br />
Wiek: 8+</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<script async="" src="https://buybox.click/js/bb-widget.min.js" type="text/javascript"></script>
<div class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="140839293" id="buybox-soyi"></div>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4347221762016697885.post-37391894823270284902021-02-13T18:46:00.000+01:002021-02-13T18:46:16.606+01:00Sto porad dla zakochanych<p> </p><p class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Powszechnie wiadomo, że stan
zakochania wyzwala w człowieku potrzebę twórczej ekspresji. Chciałoby się
całemu światu opowiadać, jak cudowna <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>jest nasza wybranka, jak wspaniały nasz
wybranek, pragnie się o tym mówić, pisać, śpiewać. Rolf, bohater „Stu porad dla
zakochanych” chce malować. Marzy o tym, by stworzyć portret swojej pięknej
muzy, niestety ma poważny problem: jakby się nie starał, portret przypomina
konia.</span></b><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlBdiXlUNmgLrbnKeBPslOv5EtMIyQSv5H4Nbbw-3disXeIEKTLKP24h7F7eQKCjSO3oNzgnOFkLfl5cUdpzblbws41Zcg8Y5KWvXHWfw_5c5VpRir5q1_nJkvloKmcotZhxIz1rv75Z9t/s2048/Zdj%25C4%2599cie+11.02.2021%252C+15+33+10.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1685" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlBdiXlUNmgLrbnKeBPslOv5EtMIyQSv5H4Nbbw-3disXeIEKTLKP24h7F7eQKCjSO3oNzgnOFkLfl5cUdpzblbws41Zcg8Y5KWvXHWfw_5c5VpRir5q1_nJkvloKmcotZhxIz1rv75Z9t/w526-h640/Zdj%25C4%2599cie+11.02.2021%252C+15+33+10.jpg" width="526" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Eva Susso i Benjamin Chaud
jak zwykle stają na wysokości zadania i podarowują nam wspaniały, pełen
groteskowego poczucia humoru zapis z kilku dni życia Rolfa Cossu. To już
trzecia odsłona z codzienności tego młodego Francuza, żyjącego ze swoją
niesztampową, zamożną rodzinką w centrum Paryża. Tym razem opowieść koncentruje
się na uczuciach, jakie Rolf żywi do pewnej uroczej Ofelii, córki lokalnego
sklepikarza. Poznaliśmy ją już w pierwszym tomie serii <a href="http://www.poczytajdziecku.pl/2018/05/subiektywny-przeglad-ksiazkowych.html" target="_blank">„Sto porad dla nieśmiałych”</a>, kiedy to Rolf dopiero robił miłosne podchody i zastanawiał się,
jak poznać owo przemiłe dziewczę o cudownym uśmiechu. W najnowszej książce ten uśmiech
nadal nie daje mu spokoju – jest równie tajemniczy, jak uśmiech Mony Lisy,
której portret Rolf podziwia podczas wycieczki do Luwru. To wtedy uzmysławia
sobie, że Ofelia także zasługuje na portret i na to, by zawisł w Luwrze, a wszystko
to stanie się możliwe dzięki niemu!</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOfmiuBh8OG1iP-nla4ZgOURFsiF9z7A4JLT6Q9JmMYJ1jnK5bJHHXkuF7qTEWI1FEfkgwpOhIlvUjRVDCYNV7K7mVJasGowmsx4oLGuTuz2WLxtqBow3r873hoCfQSDuTpofl0bCx050Q/s2016/Zdj%25C4%2599cie+11.02.2021%252C+15+36+48.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1512" data-original-width="2016" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOfmiuBh8OG1iP-nla4ZgOURFsiF9z7A4JLT6Q9JmMYJ1jnK5bJHHXkuF7qTEWI1FEfkgwpOhIlvUjRVDCYNV7K7mVJasGowmsx4oLGuTuz2WLxtqBow3r873hoCfQSDuTpofl0bCx050Q/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+11.02.2021%252C+15+36+48.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">W ten sposób Rolf wstępuje
w długie szeregi zakochanych wyrażających swoją miłość w <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>artystycznych porywach. A targają nim, jak to
bywa, także inne towarzyszące miłości uczucia, takie jak choćby zazdrość. Bo co
jeśli Ofelia woli jego najlepszego przyjaciela Aramisa, o którego zdrowie tak
często dopytuje? <o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="line-height: 150%;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Ewa Susso, posługując się krótkimi,
dowcipnymi zdaniami, z lekkością i swadą opowiada o emocjach i rozterkach
dzieciaków w wieku przednastoletnim. Na przykład o obawach, jakie wzbudza w
Rolfie zachowanie koleżanki z klasy Denise, która ciągle za nim łazi, i o nie,
a co jeśli się w nim zakochała? <br />
Albo o uczuciu wszechmocy, kiedy chłopak wyobraża sobie, że jest superbohaterm –
Errolfem, który pokona każdą przeszkodę, jaka pojawi się na jego drodze do
serca wybranki.</span><o:p style="font-size: 12pt;"></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwIpfCxFkprOljjB-uZ-r3lVBGPE1OnIA-JMuo-y-oZbiUco7vrob3oH8dJjniCX8csZEvbzgC2uroF24dqeZRlAKMjS3x0tE9Wj3Xwu4M2Ae4z38bwU3g3lMGAOXQ9DW9PjzlPqclPhc1/s1695/Zdj%25C4%2599cie+11.02.2021%252C+15+39+38.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1293" data-original-width="1695" height="488" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwIpfCxFkprOljjB-uZ-r3lVBGPE1OnIA-JMuo-y-oZbiUco7vrob3oH8dJjniCX8csZEvbzgC2uroF24dqeZRlAKMjS3x0tE9Wj3Xwu4M2Ae4z38bwU3g3lMGAOXQ9DW9PjzlPqclPhc1/w640-h488/Zdj%25C4%2599cie+11.02.2021%252C+15+39+38.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Te wzniosłe stany ducha
opisane są z wyczuciem i znajomością rzeczy, co sprawia, że mali czytelnicy z
łatwością wczuwają się w przeżycia Rolfa, a dorośli – uśmiechają pod nosem do
swoich wspomnień. Tekst wspaniale uzupełniają charakterystyczne czarno-białe
rysunki Benjamina Chauda, mistrza w satyrycznym przedstawianiu życia domowego i
społecznego (zajrzyjcie koniecznie na jego stronę na Facebooku!). Autorzy
książki słowem i obrazem stworzyli wyraziste, intrygujące portrety
drugoplanowych <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>bohaterów. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Moją wielką faworytką pozostaje chorująca na demencję
babcia Klara, która w chwilach jasności umysłu potrafi zaskoczyć trafną puentą i
błyskotliwym, ciętym jak brzytwa dowcipem.</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><b></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTH50KS5Nq-piehq_yB9CLXRj_N8ISavvqQfcxM6FpPJb4NhQRtWnoSW-5ksnJskgiw5yDtiGyblwGiLmhBFZJmZ3AUzw6ed-nC9PdMcYA854m-wH8cgLhWO6ncL9MSyQMmvH5hoFV8nNc/s2016/Zdj%25C4%2599cie+11.02.2021%252C+15+38+47.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1512" data-original-width="2016" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTH50KS5Nq-piehq_yB9CLXRj_N8ISavvqQfcxM6FpPJb4NhQRtWnoSW-5ksnJskgiw5yDtiGyblwGiLmhBFZJmZ3AUzw6ed-nC9PdMcYA854m-wH8cgLhWO6ncL9MSyQMmvH5hoFV8nNc/w640-h480/Zdj%25C4%2599cie+11.02.2021%252C+15+38+47.jpg" width="640" /></a></b></div><b><br /><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Eva Susso,<i> Sto porad dla
zakochanych</i>, il. Benajmin Chaud, przeł. Marta Wallin, wyd. <a href="https://www.zakamarki.pl/index.php/sto-porad-dla-zakochanych.html?dir=asc&order=a" target="_blank">Zakamarki</a>, Poznań
2021.</span></b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><br />
Wiek: 6+</span><o:p></o:p><p></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal" style="line-height: 150%;"><span face=""Verdana","sans-serif"" style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><o:p> </o:p></span></p>
<script async="" src="https://buybox.click/js/bb-widget.min.js" type="text/javascript"></script>
<div class="bb-widget" data-bb-id="5505" data-bb-oid="147410151" id="buybox-csgn"></div>Paulina Zaborek/ Poczytaj dzieckuhttp://www.blogger.com/profile/13828702799556245143noreply@blogger.com0